iwonaroma

dar

Jeszcze dodam dla zainteresowanych, że genezą tego tworu była krytyka pewnej pani uznanej poetki, która raczyła nazwać moje teksty tombakowymi :D Czyli kochani poeci nie przejmujcie się krytyką, bo krytyka dźwignią jest :)

dzięki i zdrówka :) (i kolorowo żyj! :))

Dzięki Czarek. wygląda na to, że "muszę" się częściej wygłupiać :)

ja też :) że z głupawki może wyjść coś takiego ;) dzięki

dziękuję Pani Pani Maju

to prawda, ale pierwszemu też nie zabronione

:) dzięki szczy kawki - szczwane sztuczki ;)

mnie złapała na początku :D

czerwone szeroko reklamowane niemniej ściśle reglamentowane (chamstwo)pomarańczowe socznie, słodko, dwukrocznie - smakowicie choć ponoć maszyna :(żółte kurczaczek. jest to zawsze jakieś medium - pomiędzy jajkiem i kurązielone ruszyli z kopyta regulowani! niebieskie ooooooo!!!!!!!! (a właśnie że jeszcze nie)fioletowe wąskoskojarzeniowe s u m m abiałe duchy! duchy! duchy! (no i co doktorku? :))czarne najlepiej prezentuje się na stopach b o n u sszare intelektualne (łech, łech :))różane przerąbanezłote w środku. eh... ale któż widział środek... tombakowe moje ;) moje!

Dzięki Sylwestrze :) (małymi i dużymi :) ale żeby nie było, przesyłam podmuch wiosennego powietrza bezliterowego :))

ojojojo, jak ja lubię takie tworzenie :)

:)))

no właśnie :) i nawet nie trzeba nic mówić … :)

ja już od dawna nie panuję nad tym, co tu się wyprawia ;) ale nerwów nie ma - jest wesoło :)

o, janku - coś mi procentowo uwaga zaszwankowała :) dzięki za tak obrazową podpowiedź :))))

zmienię wg sugestii duszki, samo lubię wystarczy - :) dzięki

fakt :)

Dzięki :) z uwagi wyrzucenia "cię" skorzystam - fakt - nadmiar, natomiast to "naprawdę" zostawię - wg mnie to taki "przytup" na koniec. Również pozdrawiam.

;) dzięki

Mam wrażenie, że teoretyzujesz. Szanse masz, ale jaka to szansa? ;)

to prawda :)

ha, ha :) też nie wiem, bo gdybym wiedziała to już by tu mnie nie było :) zdrówka również

? Janku, ja półgłówek, zjaśnij

:)