wobec mojej osoby całkowicie obojętne
nie obchodzi go
kiedy oraz w jaki sposób umrę
nie interesują Państwa
moje uczucia i marzenia
tylko przydatność, przydatność, przydatność...
a ponieważ jej nie ma
Państwo jest wobec mojej osoby
całkowicie obojętne
o, Janku, tyś nie dys na pewno :) choć Odys..
tak, żremy anty - bio - tyki, a one zabijają... czy tylko nie nas?
zdrówka - Itaka. tfu - i taka Iwona :)
współczesny zachodni człowiek medytuje na krześle (w lotosie nie usiądzie na ogół ;)) także krzesłu należy się hymn :) a później, jak się już potrafi odlecieć, można krzesło pożegnać :)
już sam przedrostek dys
mówi mi, że tkwi
w niej pewna dysfunkcja
coś ułomnego, niepełnego
nad czym można się ulitować
lecz nie poddawać temu
słowa rzucane jak petardy jak miecze jak bomby
grają werble werbalne
i zamilkła rozmowa
i zniknęła cisza.