iwonaroma

:) dzięki Życzenia zdrowia teraz w cenie ;) odpozdrawiam oczywiście

w oparach morowego powietrza spłyca się oddech oddalają usta dłonie osobne na ten czas nic nie jest do pary

:) Wiersz z górnej półki. Może bym wymieniła wers i rozpływa w parach. Trochę to mniej jasne, ponadto nie do pary choć para ;) powtórka się się. Pozdrowienia

... To prawda z tą wygodą, ale jakby było więcej ofiar (co nie daj Boże) to jeszcze doszedłby strach przed śmiercią. Obyśmy nie musieli takiej paniki doświadczać w związku z tym MOCNO pozdrawiam :)

No tak, inaczej ;) Co do liczby to właściwie powinno być 365 ale kto by to czytał ;) więc dałam po 1 na każdy miesiąc ;) Również pozdrawiam

Marku :) zapędziłeś się aż do maja ;) @TomekZiomek Świat dzieli się na hurra optymistów (tu może znalazłby się Marek:)) oraz czarnowidzów - tu jesteś Ty. Ale świat ma jeszcze całe spektrum, więc spoko. Wg mnie najważniejsza równowaga :)

oraz kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie kupowanie sprzedawanie teraz mam szansę zobaczyć kim jestem

Przed przeznaczeniem nie uciekniesz :) Fajnie się czytało. Tekst klarowny, super rytmiczność. Pozdrowienia :)

Przekonujący opis. Trochę mi przeszkadza ich ich.

Rozumiem Twoje wątpliwości, bo rzeczywiście działanie ad hoc często podszyte jest emocjami (zresztą sama nazwa... ad hoc ;)) Ale mnie chodzi właśnie o zachowanie świadomości tu i teraz, także w przypadku nagłych wydarzeń, w tym owej napaści. Nie ma tu planowania, premedytacji; nie ma też wściekłości, piany na ustach i zaczerwienionych oczu :) jest świadomość, że taka sytuacja prowadzi do zabicia napastnika, i tyle. Uważam, że nie ma co się certolić ze złoczyńcami :)

;) Różewicz Herbert Szymborska a gdzie podziali się Tadziu Zbyniu i Wisienka? ... ... Również dobrego To prawda. Dziękuję @Grynszpani :)

Można go przekroczyć. Ale ja tu mówię o świadomym zabiciu, nie w afekcie. Samo życie. Również pozdrawiam

@pallor.mortis dzięki

Zdążyłam przeczytać ;) Dzięki i zdrówka (jakkolwiek trywialnie to teraz brzmi).

Artysto dobry czas wybrałeś sobie na śmierć teraz ważniejszy będzie chleb chleb a potem krew Twoja Pieśń dla Aniołów Oni czekali Cię naprawdę nie warto oglądać się za światem koron i wirusów wystawnych i nędznych pogrzebów

...

tak. mogłabym. broniąc swoich dzieci. taka ze mnie suka

Dzięki :) :) ;) Dziękuję bardzo

Może "jawiła się spektakularnym tańcem"? Lub inaczej . Masz w bliskości były - była. Mocny wiersz.

Super

Bardzo sugestywny obraz..oby tylko z wyobraźni, która nigdy się ni ziści.

B.ciekawie to ujęte... Pozdrowienia!

:) dzięki ?

Dobrze, że jesteś :) Mniejsza o kontekst... niech się zmniejsza... :)

Kompatybilnie z tym co teraz. Coś bym zmieniła w pierwszej strofie, by nie było powtórzenia: jesteśmy, jesteś. Poza tym...wiersz magiczny.