@Franek K Franku, nie buńczuczność? A może skromność? :) Że tylko proch? ;)
Dla mnie to nieprzyzwoite, kiedy dorosły, inteligentny mężczyzna wciąga ludzi swoim talentem i urokiem w pochód prochowców.
Zdrówka (do czasu prochu oczywiście ;))
gdy ludzie łączą się w pary
kochają
potem ktoś zdradza
ktoś się znudzi
ktoś umiera
trzeba to koniecznie połączyć
z początkiem
przeciąć zapętloną nić cierpienia
Ktoś z nas stoi na głowie, ale nie wiem kto :);)
Po prostu, takie jest moje doświadczenie. Całe moje dzieciństwo i lata dziewczęce byłam straszną pesymistką ... no i ... odmieniło się wraz ze wzrostem ;)
w czeluściach
i sklepieniach kości
meandrach żył
i neuronów
za zasłoną
płatów skóry
za płaszczami
mięśni
jestem skryta
w rubinowym puzderku
kiedy się do niego przedrzesz
i otworzysz sekretnym kluczykiem
ujrzysz skarb
lusterko
a w nim
siebiemnie