NO, DRAPANIE FOKI. KOFEINA - PARDON.
I MIOTANIE FOKI! KOFEINA? TO I MI.
AJ, OMOTANIE FOKI? KOFEINA? TO MOJA!
A DOSIADANIE FOKI? KOFEINA DA - I SODA.
@-Marianna__ : Dziękuję. :)
Aktorka ujawnia się np. biorąc udział w castingu - jako kandydatka do roli.
Reżyser może też sam wybrać sobie aktorkę, która zgadza się na daną rolę, lub nie.
Oczywiście, żadna z nas - ani Peelka, ani ja - nie jest zawodową aktorką.
Pozdrawiam
@Agrafka : Dziękuję za Twój głos. :)
Dziękuję za refleksje. Masz rację - czasami zrzucenie jednej maski powoduje natychmiastowe przywdzianie innej.
Rola nie musi być maską, ale nieraz się nią staje, bo to wygodne, albo narzucone.
Krew jest tu symbolem bólu, który wiąże się z odrzuceniem roli. Pisanie na wietrze pojawia się, gdy brak stałego gruntu pod nogami.
Nad życiowym aktorstwem kobiet muszę się zastanowić...
Dziękuję i pozdrawiam :)
Biorę udział zupełnie bezinteresownie. :)
Oryginał Jan Mróz z Kołobrzegu
żonie swej dom ulepił ze śniegu.
Lecz gdy luty już minął,
dom się cały rozpłynął,
musiał więc wrócić Jan do szeregu.
@-Marianna__ : Dzięki razy cztery. :)
EJ, A WAHANIE FOKI? KOFEINA, HAWAJE.
A BUTY - ŻĄDANIE FOKI? KOFEINA DĄŻY TU, BA.
ATAMANIE, FOKI! KOFEINA, MATA.
TU BIADANIE FOKI? KOFEINA DA I BUT.
O, BA, BOCIANIE - FOKI. KOFEINA - I CO, BABO?