Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. Bardzo dziękuję, Iwonko, cieszę się, że Ci się podobało. :) Mój limeryk powstał, gdy czytałam artykuł na temat wytrwania na diecie i przypomniał mi się pewien bardzo stary dowcip (dla odmiany - wodny :) : Rozmawia dwóch kolegów. Jeden mówi: - Podobno pływanie wyszczupla... Drugi odpowiada: - Teoretycznie tak, ale z drugiej strony, popatrz na wieloryby... Pozdrawiam :)
  2. Dziękuję, cieszę się, że się podobało. :) Przyznam szczerze, że tego kontrastu między "jarzynkami" a "słoniem" nie zauważyłam. Jakoś tak samo wyszło... :) A w upale rośliny mogą sie "ugotować" na słońcu... Pozdrawiam
  3. "Arthur" zawsze kojarzy mi się z królem Arturem - i nie pomyliłam się. :) Czy zilustrowałbyś wiersz własnym zdjęciem (chociaż obejrzałam już kilka w sieci :). Rozmarzyłam się czytając Twój wiersz - i oglądając fotki.... Słowo "wpasowany" zamieniłabym jednak na " oprawiony". Pozdrawiam
  4. @Justyna Adamczewska : Dziękuję za Twój głos. :)
  5. @Marlett : Dziękuję. :)
  6. @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)
  7. Takie ostrzeżenia są czasem potrzebne. Można uniknąć niepotrzebnego bólu obchodząc się ostrożnie w koło. Pozdrawiam
  8. Wet za wet? :)))
  9. Wuczułam tę przewrotność, ale jest ona subtelnie zasugerowana, bo Peel mówi w pierwszej osobie. Mimo to wiersz mi sie podoba. Co do burzy - i kataklizmów w ogóle - występują w różnych miejscach i nieraz nie dają się przewidzieć. Ludzie od zaranie dziejów starali się przed nimi chronić. Pozdrawiam
  10. Odnośnie cytatu: Woda spływa ku wilgoci, woda w wodzie tonie; jednak to, co nasycone, więcej już nie wchłonie. Wiersz bardzo metafizyczny w wymowie. Zestawienie nieba i nudy to wręcz zderzenie. Zamieniłabym jednak słowo "rajcuje" na coś poważniejszego. Usunęłabym również znak zapytania z końca wiersza i powtórzyła stwierdzenie. Pozdrawiam :)
  11. Tak też bywa... :) Pozdrawiam
  12. Pewna pani ze wsi pod Olsztynem użerała się z otyłym synem: jarzynki mu gotowała, aż raz sobie sprawę zdała, że słoń też jest wegetarianinem.
  13. Przejmująct wiersz, ból Peelki odczuwalny. Kojarzy się z okruchami diabelskiego lustra z baśni Andersena. Niełatwo odsączyć zło, ale niewinność trzeba odszukać gdzie indziej... Na szczęście świat jest duży. :) Pozdrawiam P.S. Widzę, że awatar nabiera barw - to dobrze. :)
  14. Zgadzam się, czyta się płynnie. :) Pozdrawiam
  15. @Neftyda : Dziękuję. :)
  16. Jeśli na twarzy często, jak na scenie, spektakl emocji trwa nieokiełznanych, co widzów wciąga w namiętności wiry, aby przyjść mogło uczuć ochłodzenie i uciszenie okrzyków ogranych - maska zastąpi kurtyny kaszmiry.
  17. @Justyna Adamczewska : Dziękuję. :)
  18. @Liryk : Dziękuję za Twój głos. :)
  19. Ciekawe spojrzenie z nietypowej perspektywy. Kiedy zalewamy się łzami, czujemu, że my toniemy... Pozdrawiam
  20. Jeszcze różowy krem truskawkowy, różowe lody wiśniowe i różowe niebo po zachodzie słońca... :) Pozdrawiam
  21. @ester Dziękuję za Twój głos. :)
  22. @ester : Dziękuję za Twój głos. :)
  23. @ester : Dziękuję za Twój głos. :)
  24. Bardzo lubię łany zbóż, wśród których kwitną chabry i maki. Twój tekst to bardzo plastyczny, wręcz pachnący obraz. Forma jednak kuleje, wiersz nie ma płynności, czytelnik potyka się czytając. Trzeba ją uporządkować zachowując treść. Pozdrawiam
  25. Intymnie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...