Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

TakitamWpis

Użytkownicy
  • Postów

    354
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TakitamWpis

  1. TakitamWpis

    Manifest 2

    Ma liczyć mali czy ćpuny nypel i ćwiczyć struny strony księgi giętej blachy karby skarby by skradł litery litera prawa loteria gięcie cięcie przegięcie na zakręcie ja jan jankes seks ekstaza szaza faza buzuje baza krezus w zeszyt se zus luz wpisuje zeus neostrada dzieci neo julki bumerzy bumelanci z kart księgi wydarci na nartach wsparci mini giganci policjanci polityk zegar tyk-tyk a mi w buzi ślina język oddzielam od podniebienia co to zmienia niebo, chmury.. po raz który? wiaterek lekki, oraz wierszyk apostrofa, apsik aaa poka lipsa młoda dobra siksa już mnie zjada już mnie gryzie kwasem pali, julia niszczy cień protonowy usuwam się unikam zerkam w bok no, kartonu sok ejże halo czy góry mnie wysokie słyszą? dużą łyżką, dużo lodów przywodzi mnie na myśl sumę wzwodów wywodów o pewności o jasności o pracy jakości i sensie weźcie mnie i zwiążcie jak kokardę, jak supełek bo jedyne co robię to wytryskuję! jako zdrój życia strój pajaca, jestem kwiatem, halo! bombki wiszą bum bum lampki świecą błysk błysk choinka stoi, wiatr nie wieje, by słyszeć szszsz szszsz odstawiam pióro na bok ok ok nie pytaj co to skręt, bo dobrze wiesz nie pytaj mnie, bo sama wiesz a co to jest? to? czupiradło ma czub i ubrane w prześcieradło zmięte wymięte jak psu z gardła harda ta zagadka aczkolwiek odgadła. moje prawidła, je posiadam to i gadam deser to niebieska jest piosenka łez wyciskacz, psiarnia węszy nos gigantyczny goni mnie goni pod ręce patroli ja nie z patoli, zresztą pierdoli mnie to skank posiadam największy bank I największą kolekcję aut wśród nich ferrari co jak depniesz to się świat pali kolejni Fiat taki mali on w ogóle paliwa nie pali w kącie sali jeszcze inni samochody stali na ten przykład pagani gwiazdy sercem napędzani rytm pracy tłoków mojej pracy życia soków wyżymaczka dzisiaj smartem jade se do maczka paczka z poczty żaden problem tam podjadę vito sportem mam też rząd karabiniery helikoptery cztery odrzutowce, kiedy chcę zobaczyć owce Lotniskowiec atomowy a na Marsa już składają dla mnie prom kosmiczny nowy, po drodze wpadnę na maczka do stacji kosmicznej „kaczka” chcecie wiedzieć o łańcuchach złotych? Ile ja mam w tym wtopy chłopy, chcecie gruby bezel, No to wjeżdżam na imprezę w platynowym mym zwierciadle bym się zdziwił gdybym ją zobaczył nagle, a ja ciągle widze tam, dziewczyny nagie długonogie mówię wam, stoję zegar tyka mówi to metalo jest plastyka Nie Inwestuj proszę w złoto Teraz platyna jest przeznaczona kotom najwiekszym bossom interesu ty się nie stresuj tylko testuj poczuj tej plastyki chłód nie bój nic, nie żyje robin hood Galaktyka błyszczy opalizującymi wstęgami, jedna z nich prowadzi niewątpliwie do otchłani, podziękowani
  2. TakitamWpis

    Tok - to me

    Najwyższa rangą tajemnica, sekret królów i mistrzów umizgiwali oni do granic przyczepności ona ziemią jest oni nad nią latali piękna jesteś w każdym calu w każdym aspekcie w każdym wymiarze z każdej perspektywy i to zaledwie snippet jest, pół litery, laseczka jedna z litery bogatej. Zapowiedź zapowiedzi instrukcji, która nigdy zapisana nie zostanie, a jedynie wor(l)d of mouth, miedzy nami żyje
  3. TakitamWpis

    Styks

    Płynie styks elektroniczny, zelektryfikowany styk, dalej speak tak trudno gdzieś dźwięczy półgłuchym półbokiem talking tak sam tal jak talk king z oddechem jak król to król języków językowy mistrz choć mizga to coś umyka wciąż niestworzone rododendrony z ziemi wyrastają stalagdyty z sufitu zwisają stalagmity jaskinia, usłysz echo, blask brat, język masz głos tu klawiatura a ty w głowie spróbuj speaking o tej girl przenajświętszej co w święta jest choinką a jej słońce na szczycie, gwiazdką turlaj język turbo tunel miękki jest więc na drugim końcu twardy głośne E trochę kwadratowe niskie lo chociaz tak przyjemnie to z języka ścieka to na poważnie rwąca rzeka jest możesz mi przyrzekać, że nie zbłądzisz, lecz wiem to, You wanna talk about saving the planet
  4. TakitamWpis

    Benzyna

    BENZYNA odwrócony proces o co chodzi od końca iść ślepcem patykiem po dotyku po omacku (omacku!) omacał au kij w szprychy bęc rowery nie jeżdżą rowerzyści na nich tak wystarczy wdepnąć pedał gaz ślepcem klepać ekspić i kraftować nic, w sen wbić medytować marzyć wizję knować obserwować konturować kolorować flagga? ojczyzno moja, ziemio kto cię nie stracił? chyba codzień każdy ciebie traci po odrobinie i na drabinie stałem na światło nie zabrakło błagalnym bulgotem gluten totem gluck to ten viel łapac go quickly gluten mi szkodzi na cerę gluten mi szkodzi na spacer po mieście gluten mi przekreśla szanse na szczęście na szczęście ten gluten to totem i spalę go potem potem czuć znów urywane kawałki snów raz co buduję pot odór kilkukrotnie przewyższający... to już na nic, za późno. palić trzeba składam módł składam i podpalam i to się pali, to do góry dymem się unosi i choć mnie nosi stopami dotykam dno w tej fajce żar stopni sto redukcja dbam o linie i symbole trzy krok pierwszy wzaltuję ku niebu nie bój się, nie być na linie spacer jak na promyku moc rozkładam skrzydła nie są z mydła są z niczego lepisz? krok drugi sferyczna moc blask skupienia rozlewa się na przestrzeń majzle ogarniają materii bajzle głosy słychać ktoś równo oddycha po drugiej stronie lustra siostra? Kapusta? Gusta? za gusta, za wyłam, za milczenie otwarte mam w „ręku” kartę glina tabliczka ten, majzel krok trzeci niszczenie idei postrzeganie, jak leci machanie łapami może to cokolwiek da mi? zniszczeniami się okrywa skryba tak nieskonczonosc symetrycznie się odbija staje twardo twarzą w twarz z odbiciem obrazu wykreowanego benzyna, wszędzie płoną ognie
  5. TakitamWpis

    Matam

    Matam stamtąd tu trafia M M matam ma tam czas tusz do wszystkiego do rzęs, do mięs sens? ta, tu łażę marzę smażę gdy zimno, marznę ruszam się bucham wy! ja stoję stroję nastroje stójka dwójka, trójka nad głowami sójka, leci stroje z trzech stron troję proste to? oh, okai git kit w zeszyt czymże kit spoko git tworzy mit mi to man ja man dzban chlustam budzę usta trafiam w gusta kapusta na polu powtarzam na polu kontynuuję na polu palmę sadzę na polu ze wszech stron ją widać na polu palmy motyw na polu brat mi wola roluj na polu poluję na rolsa na polu? głupolu chwytaj tych chwil blask nie to nie moja wina dziewczyna ciężka rola księcia czy do wzięcia jest i co chodzę nogami brodzę dno po co chodzę po kapustę chcę rozpustę słowa puste? Tłuste? nie objadam krustem się wolę bałamuckę
  6. TakitamWpis

    Urwisko

    Nad urwiskiem wisi łza na włosku wosku połysk lśni wieczny dziw się śni czy mi kiedykolwiek pantałyk zbrzydnie lepiej jak mam brzytwę to przerywam tą gonitwę co za jednym celem wciąż dość mam życia w tym padole łez ciągłego gnicia tyle było już na kuli bycia kicia ja chcę umrzeć wreszcie więc do trumny włóżcie mnie sztywnego gdy nareszcie nie obudzę się dziwna to petarda nie pomaga acard depra z manią nie przestają deptać mi po piętach piękna jest godzina gdzie jest moja kicia gdzie butelka picia gdzie jest filiżanka chyba już ostygła grzanka dignitas warum? mam w uszach biały szum do trum-ien w plastikowych workach lot rozdmuchane w brokatowy bajer sam na sierpa końcu frajer słońce świeci dziś na czarno taki piękny dzień zjebany szwajcarski znaczy wybrakowany ser z dziurami kicia nic nie kmini nic nie kuma nie obchodzi jej czy duma durna huj, na fladze wiatr se furla ja umieram a se didżej palce ściera dyskoteka w lesie świt wschodem rozpościera blask znowu czarnego słońca podczas gdy ja ginę sam dokładnie tak jak nie chciałem grosze rzucają mi pod stopy i też plują ciekawe jak się czują idealnej śmierci nie ma za idealnym życiem dziwny trop może raz niech jeszcze spadnie strop onej oko mi nic bada turbo dziwne arcy japy szkapy i atrapy gdzies w pobliżu baty bicze ja tu ćwicze ni to umrzeć ni to żyć ni to czuwać ni to śnić nie wiem też mieć czy być ani nawet być czy nie być kij w mrowisko i tak mieszam wodę w rzece próbuję odwrócić bieg ale sam nie oszukam się ciało bólu faktoria cyniczna tuningu historia uszy na echo smutek
  7. TakitamWpis

    ABC

    DEF GHI JKL ŁMN OPR STU WXY Z
  8. TakitamWpis

    Gra rymów

    Szary szarak tak go wieść niesie bohater w (d)uszy, takt w lesie
  9. TakitamWpis

    Nie mam ochoty

    @kronikarka1000 witaj, tak, na pewno nosi w sobie ślady życia, wszak pochodzi od człowieka. Pozdrawiam serdecznie
  10. TakitamWpis

    Gra rymów

    Pionki z planszy miecie dlaczego rozkosz zawsze w... odmianie żeńskiej
  11. TakitamWpis

    Nie mam ochoty

    Nic, pustka, nic się nie dzieje. Zawsze tak rodzę, pojawiają się słowa opisujące stan duszy, niepowtarzalny wzorzec chorągiew jak zwykle na wietrze to trzepocze, to furkocze lekko w słoneczny dzień nie wiem skąd, ale poplamiła się kawą. przedtem taka nie była. w mieście, stoję przyglądam się, miastu dym się ulatnia z kominów ludzie nie maszerują. Oni uprawiają taniec, taki dziwny taniec i każdy to jest tancerz teraz wchodzę ja cały na (dowolny kolor, ale zwykle brak) i co, i patrzę. i wstałem, i po co? i myślę, domyśleć się nie mogę. myślę, pomoże mi ktoś, ruszyć głową. dzisiaj wieczorem, menu w popiele. wiele to dużo czy jakoś tak, w każdym bądź razie, ile, dokładnie nie wiadomo. nie ma tych, no... sama wiesz czy nie? czy mam mówić tobie? Kolej puszczam parę, kręcąca jak płyta winylowa, na adapterze, sprzed kilku, kilkunastu lat rzeczy, o nie rozbijamy się, podobno nie ma tego, czego nie widać. widocznie nie widzimy wszystkiego, dlaczego dużo pytań się rodzi, to zwiastun deszczu zwiastun zimy mroźnej z piorunami nie za bardzo pogoda, dla niewolnika, żeby pracował rozbiłem się o kilka rzeczy, trudno, nie nakreślę woaluję ogród zamknięty ognisko zgaszone dziewczyna śpi to tylko te minusy z góry a te minusy z dołu? Licho nie śpi.
  12. TakitamWpis

    Gra rymów

    Skóra moja czarna jak smoła Pan na widzimisię mnie wiódł
  13. TakitamWpis

    Gra rymów

    Na poduszce moja głowa W życiu co stawia czynny opór
  14. TakitamWpis

    Gra rymów

    czy imprezą jest cały dzień leżakować? tylko w przerwach na jedzenie wstawać?
  15. TakitamWpis

    Gra rymów

    Wiatr zimny już zawsze będzie dmuchać, po co się rozczulać, salwa, strzelać
  16. TakitamWpis

    Gra rymów

    Unikam słowa, uprawiam ascezę chcę mówić, ale ona nie chce słuchać
  17. Zdaje sur ze najpierw bul komputer s gipuero później AI teraz pomysł czym jest AI -to jest rozgraniczenie który ma umiejetność się uczyć AI uczą sur uczyć coraz lepiej a zobacz nie poprawiły mi tylu błędów w pisowni
  18. TakitamWpis

    Gra rymów

    Kroków wspólnych gdziekolwiek, nie mierzę, nie wychodzi cała ta sytuacja
  19. TakitamWpis

    Gra rymów

    Dotykać się dawały ani później ust nie żałowały
  20. TakitamWpis

    Gra rymów

    Do restauracji się nadawały uwielbiane, blask odzyskiwały
  21. TakitamWpis

    Gra rymów

    w grządki pochowane bombki uważaj, niewypały ze świąt zostały
  22. TakitamWpis

    Gra rymów

    Tort wypieku błyskawicznego Mam obiecany, aktualnie postęp odwracany
  23. TakitamWpis

    Gra rymów

    Kalina ociera usta lekko szminką mi z ust wydzielina wodospadem a nie ślinką
  24. Przepiękne piszesz wiersze, uczucia emanują swoją pełnią w nich. Wersy czytane raz po raz, wzruszają sentymenty, aż żal odchodzić. Ukłony dla twej myśli, dla twego warsztatu.
  25. TakitamWpis

    Gra rymów

    dwa paski ładne, ale więcej ma zebra igłę ze stogu siana po omacku, to wnerwia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...