poszedłbym, ale na mniejszy spacer
tak poza tym na Twojej wersji przytyłem o kilka
słików miodu złotu i innych
(lubie jeść słodycze, ale bez przesady jak to mówią) czy poszedłbyś ze mną
na spacer jesienny
poszukać dni nowych w stronę wschodu szczęścia
gdzie smużkami ciszy
dni przeszłe w złotych klonach przez rdzawe sekundy
gdzie czas miękki
pod stopy kładzie miodolistne dywany
* poszedłbyś ze mną ...
/
pozdrawiam T