Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz_Biela

Użytkownicy
  • Postów

    4 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Tomasz_Biela

  1. zaczyna się patrol elektrowstrząsy zimne ślepia zaczynają rozgrzewać obszar gepard na antybiotyku poznaje teren chory na parkinsona otępiale zaczajony atakuje zagląda w miejsca z których koty płochliwie wybiegają policjanci z pianą na ustach chwilę później młoda laska – żądza poprawia spódnicę - lewe interesy mogą iść dalej nęcić przez miasto idzie domalowuje sobie usta szminką ten ustrój pomazany szpitale - domki z piasku usypane idee patroluje zaglądając w tylne lusterko tylko kurz i zamęt treser pod skórą siedzi razem ze skupieniem antybiotyk przestał działać gepard bez łap bez serca i litości zostawia ślady krwi zieleń już nie jest zielenią jest szarą papką modeliny pustynie z drogowskazami krzyży patrzą się chcą się przytulić oczy zniczy w nas wpatrzone płoną pozycja na za piętnaście trzecia godziny szczytu śmierć kieruje ruchem
  2. Wyliczanka. Dobra wyliczanka. Jak na haju. Ale nie dla mnie. Traktuję to jako dobry żart. Pozdrawiam t.
  3. Śledziłem to co dzieje się na warsztacie z Twoim wierszem. W pewnym miejscu mnie zatrzymał. Jak nie było stałych rymów. Nie lubię rymowanek nawet jeśli dostałyby nobla. Nie wiem dlaczego. Czasami wtrąci mi się jakiś kiepski rym ale, nie dbam o to. Co będzie potem. Wiersz jako całość może być. Przynajmniej wypracowany. Przemyślany. Pozdrawiam t.
  4. Nie będę się bawił w różnorakie domysły. Nie będę się bawił w krytyka. Bo mi się zwyczajnie niechce. Znam to z własnej ,chwili, z własnego wiersza. Ty to opisałaś tak jak to powinno brzmieć, wyglądać I pachnieć. I się to podoba innym. Mnie też. Pozdrawiam t.
  5. Ja lubię tam wejść I szybko wyjść bo się palę. :) pozdrawiam t.
  6. rozkopane mrowiska nieustępujące zakwasy umysłu i ciała porażone prądem żyły smród palonych kabli
  7. Wielkie dzięki Nat. Trochę tutaj jest autobiografi trochę nie. Z tymi cięciami muszę się jeszcze wiele uczyć. Najpierw daję wierszowi się sfermentować a później konsumuję. Aż będzie klarownie. Oczywiście w gusta każdego się nie trafi nigdy. Twoje "takie tam" cenię. Dzięki za czas. Mało mnie tu bo czasnie pozwala. Ale przynajmniej się staram. Pozdrawiam t.
  8. Dzięki za targanie słów. Każde spojrzenie na tekst rodzi nowy jego obraz. Pozdrawiam t.
  9. Prosto I zwięźle. Bardzo pomaga taki luźny wywiad z sobą. Pozdrawiam t.
  10. kiedy się boisz zaciskasz serca w pięści puls rozsadza dłoń jak petarda oczy wypadły rozpadły się źrenice opadają ktoś je podnosi nie wiem kto lub co cokolwiek innego i tak nie patrzę a widzę poobijany o przestrzeń dygoczesz na skraju pytania i odpowiedzi rozprzestrzenia się światło kiedy będzie już za późno jasne to że zbyt późno już nie zdołasz podać ręki przeprosić nie będziesz w stanie spojrzeć prawdzie w oczy zamknięte nie chowaj do kieszeni strachu nie uspokoisz wszystko będzie dziurawe nic zawsze jest tajemnicą
  11. Dzięki za obecność. Pozdrawiam t. Jaki puch ? :)
  12. Dziękuję M. Wiersz póki co skończony. Pozdrawiam t.
  13. Uwielbiam Twoje uwagi I konstruktywną krytykę. Wiersz był spisany chwilą. Jest w fazie I pewnie będzie _ produkcji. Dzięki za czas. Pozdrawiam t.
  14. No tak, najpierwej gniazdo itpitd ;) no cóż. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam t.
  15. Dzięki za pozytywne odczucia. Tak miało być. ;). Pozdrawiam t.
  16. Dzięki. O muzyce pomyślę. Może kiedyś. Pozdrawiam t.
  17. Kto I do kogo itp itd to już zostawiam odbiorcy. Klej może zmienię a może wywalę. Dobrze że do przełknięcia. Pozdrawiam t.
  18. Dzięki Ci za czas I upodobanie. Coś tknęło. :) też oglądałem film. Może dlatego. Pozdrawiam t.
  19. Jakbym czytał Ciebie paré lat temu. Tsk I teraz. Nie przypadło do gustu ale gra na słowie. Ciekawie. Pozdrawiam t.
  20. W coś można się tutaj wgryzać, ale jako całość nie. I wywal szczątkowe ślady interpunkcji. Wiersz nie bazuje na tym. A I nie ucierpi. Dla mnie warsztat. Pozdrawiam t.
  21. Nie wiem jakie tu błedy były. Ale to nie wiersz dla mnie. Zlepek skojarzeń. Pozdrawiam t.
  22. Pierwsza strofa całkiem potem nie ma nic. Pozdrawiam t.
  23. Jak to czytam to jakbym czytał przypis objaśniający jakiś termin historyczny. Fu. Pozdrawiam t.
  24. Płynie sobie płynnie. Chociaż mnie nie porwało. Nie moja wrażliwość ;) Pozdrawiam t.
  25. Wiosennie ;). Nie czytałem Cię dawno. Ale nie żałuję. Pozdrawiam t.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...