Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pomoc Wiosenna

Użytkownicy
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Pomoc Wiosenna

  1. Jeszcze raz: z moich wcześniejszych słów wynika, że nie będziesz miał takiej możliwości. Cholera, chyba naprawdę jakiś poeta, bo głowa nie ta :) A na marginesie: czy naprawdę uważasz, że Twoje komentarze zdadzą się komuś na coś? Nie rozumiesz nawet tego, co ktoś pisze, więc co mówić dopiero o wierszach.
  2. Fredzie, Ty masz problemy z rozumieniem tego, co ktoś pisze. I nie chodzi tylko o wiersze, bo ze dwa razy już wcześniej napisałem, że wpadłem tu na chwilę, złożyć życzenia. Nie muszę się Ciebie pozbywać, jako oponenta, bo nigdy nie brałem pod uwagę, że mógłbyś mnie dalej tu czytać. No, pomyśl trochę :)
  3. Znów opierasz swoje zdanie na tym, co Ci się widzi. Równie kiepsko to wygląda jak poziom oceny wierszy na tej samej podstawie.
  4. No przecie napisałem kto co i dlaczego :)
  5. No to nie trafiłeś, bo ja wyleciałem tylko raz, z jednego. Właśnie z Orga :) i to nie za wiersze, a za to, że napisałem, że spotykam się z Joanną i Andrzejem !!!
  6. Dodam, Fredzie, że na linkach Pana Talara mi nie zależy, bo poznałem już trochę Jego możliwości. Trafnie ujął to wiele lat temu Mistrz Konstanty: "I ze mną czcij nad wszystkie muzy inne Dziesiątą. Najważniejszą. Koffeinę." [...] VII A więc poeta winien mieć przy lustrze żurnal, z którego widać, co się święci: Czy dłuższe wiersze idą, czy też krótsze, Na co ma naród chęć bądź nie ma chęci, Bo, jak powiedział filozof Parokki: W modzie wyraża się obłęd epoki. VIII Szyj tedy, Teofilu, tak jak szyłeś. Zmieniając igłę w pióro. Na Minerwę! Jeśli w krawiectwie sławą się okryłeś, To samo cię w poezji czeka. Tutaj przerwę Dla przyrządzenia kawy czynię, a z tej racji, że kawa to podstawa inspiracji. IX Mój zaparzania sposób, Teofilu? Natychmiast tobie sposób mój wygarnę: Nie kupuj lichej kawy, Teofilu, Lecz kupuj dobrą i syp dużo w garnek, I ze mną czcij nad wszystkie muzy inne Dziesiątą. Najważniejszą. Koffeinę. X Podobna Ona jest do Peter Pana Lub do Kobolda, któremu zasuwa We drzwiach jest niczym. Najlepsza od rana, Gdy jak motylek do mózgu wefruwa Przez dziurkę. Dziurka pieśni świszcze wieszcze: Zielone gęsi chmurą. Forsa deszczem. [...] K.I.Gałczyński - "Ars poetica, czyli Sztuka rymotwórcza" (fragment)
  7. Znów mówisz w swoim imieniu. Taki z Ciebie sędzia jak i komentator. A poeta może i niezły, ale wstydliwy, bo czy to taki problem wkleić te dwa linki do jakiś swoich lepszych wierszy?
  8. Znów z tym przypominaniem. Mów z kim, albo nic nie mów, inaczej to żaden argument. Takie przedszkole: A ja coś wiem! A ja coś wiem! Ale nie powiem!
  9. Jestem za, bo wygląda na to, że musisz jeszcze trochę poczytać, skoro z tak prostym tekstem masz problemy :)
  10. Przede wszystkim nie mów w imieniu wszystkich Czytelników. Nawet jak znajdziesz poparcie jeszcze 10 Panów Talarów :)
  11. Już pisałem, że poezja to coś, co zostawia się Czytelnikowi. Taka wspólna przestrzeń. A nie klepu klepu, kocham Ją, żyć bez Niej nie mogę, klepu klepu. Na co Czytelnik pisze komentarz: Piękny wiersz o miłości! A o czym niby ma być? O zebrach? Geniusz jeden, domyślił się od razu! :) Zaznaczę, że z prozą też radzę sobie raczej nie najgorzej.
  12. Nareszcie zaczynać pisać z sensem. Tyle, że nie stawiam tej granicy a wręcz przeciwnie. Wychodzi na to, że w zasypiającym człowieku - skojarz to nawet ze snem ostatecznym - są wszyscy ludzie i religie, jakie kiedykolwiek były na świecie, teraz już po drugiej stronie.
  13. A jaki jest cel takiego zaistnienia? Napisałem mało wyraźnie, że dodałem tylko życzenia świąteczne, jak wszędzie gdziekolwiek coś pisałem w tym roku? Jak można istnieć gdzieś, gdzie się nie ma zamiaru dłużej zagrzać miejsca?
  14. A napisałeś, że to o Żydach. To w końcu o gojach, czy o Żydach?
  15. Co ma do tego Ziobro? Dopiero co pisałem o takim szkalowaniu przeciwnika w dyskusji. Pan Talar dał do zrozumienia, że wyszedłem z nerw. Zapewne włączył zdalnie kamerkę w moim laptopie, albo jest jasnowidzem, bo skąd wiedziałby takie rzeczy? Teraz Ty sugerujesz, że mam coś wspólnego z Ziobro. Kolejny jasnowidz, albo ma moją teczkę, bo skąd by wiedział?! :)
  16. To jest po prostu poniżej pasa, jak pojmujesz te słowa :) Rejestracja upoważnia do tego, że można sobie poużywać na innych i bez znaczenia jest już, czy tzw. komentarze dotyczą w ogóle samego wiersza. Huzia na Józia :) Tylko jak można tego Huzia szanować, skoro Józio widzi, że nawet goja uważa za Żyda i jeszcze podpiera się tą niewiedzą :)
  17. Nie wiem Co mi mówić, jak nie było mnie tu pół roku, a pół roku temu też byłem tylko chyba z miesiąc. Nie mam czasu siedzieć i podglądać, co piszesz, czy poeta Talar. Naprawdę mam co czytać i masę innych zajęć. Dlatego poproszę o dwa linki do wierszy, które napisałeś i lubisz je, cenisz itp. Nie mam na myśli mszczenia się, bo przecież mógłbym od razu wskoczyć na któryś z ostatnich, żeby poużywać sobie. Tylko po co? Podniosę sobie tym swoją wartość, jako poeta, zwłaszcza we własnych oczach? Fred, myślę, że i Ty aż tak nisko się nie cenisz :) Co do negatywnego komentarza, to najpierw trzeba ten komentarz napisać. Co właściwie nazywasz komentarzem? Jakieś niekompetente stwierdzenie, z którego wynika, że jego Autor nie rozumie słowa goj? A teraz szukaj tych dwóch linków, bo jutro nie będę już miał czasu tu zaglądać :)
  18. Goj akurat nie jest Żydem, tylko wręcz przeciwnie. I o czym mamy rozmawiać, jak nawet tego nie wiesz, a się mądrzysz? :)
  19. Sam ją zrobiłeś jałową, i to już pierwszym komentarzem. Odnoszę wrażenie, że panicznie boisz się, żeby czasem na tym portalu nie pojawił się ktoś lepszy. Pamiętam pół roku temu, bo jakoś tak ostatni raz tu byłem, jak to samo było z wierszem pewnej Poetki. A po co to, a dlaczego tak. Przestała zaglądać, bo i po co? Za jakiś czas natknąłem się na informację, że wygrała tym wierszem, i to w cuglach jakiś spory konkurs. I co, Panie Talar? Mógł Pan spokojnie dalej pisać. Ja też wpadłem tylko z życzeniami świątecznymi, bo i czego tu się nauczę od Pana czy poety Freda? A oduczać tego co już potrafię nie mam zamiaru :) A może się mylę? Podeślijcie mi linki do swoich wierszy, które uważacie za dobre. Może przynajmniej na koniec zmienię zdanie, ale obiecuję, że i tak nie zostanę. Nie mam czasu, mam też gdzie pisać w razie czego, więc nie widzę potrzeby bazgrać akurat tutaj. Tak więc proszę już poluzować, bo szkoda, żeby denerwować się tak w wigilię Wigilii, jak Pan. Pozdrawiam.
  20. Przecież tu nie ma nic o tym, że ktoś jest, a inny nie Żydem. Imiona to tylko kontekst, taki sam jak na obrazach raz gwiaździste niebo, to most, ale chodzi o coś innego. Nie ocenia się czegoś, czego się nie rozumie. Pisałem o tym wyżej.
  21. Sposób sprowadzenia dyskusji na wiadomy poziom jest dla w miarę inteligentnego człowieka zbyt przejrzysty. "Po co te nerwy" ma sugerować, że komuś puściły. Na jakiej podstawie? Równie dobrze można powiedzieć, ale jesteś głupi, żeby ktoś z boku od razu domyślił się, że sam jesteś mądrzejszy od oponenta. Zresztą, są rozmaite techniki pejoratywnego ukazania rozmówcy, poza merytorycznym uzasadnieniem, że jego racje nie trzymają się kupy. Wracając do tematu: mam mam pojęcia, jaka jest ta Twoja racja. Wiem tylko, że czegoś nie rozumiesz i atakujesz to, bo jest inne od ustalonego dla Ciebie porządku. Wbrew pozorom to normalne, wręcz pierwotne zachowanie i na przykład gdzieś na polu, napotykając dziwaczne stworzenie, zazwyczaj używano od razu wideł. Natomiast w dziedzinie poezji, malarstwa czy rzeźby raczej powinno być piętnowane.
  22. Ja z kolei nie rozumiem komentarza. Mam przed wysłaniem pytać wszystkich po kolei, czy rozumieją to co ja rozumiem? IQ zdaje się nie jest stałą, przynajmniej nie wiem nic na ten temat, aby Unia Europejska nakazała, aby wszyscy nie przekraczali wyznaczonej normy. mamy pata - Ty nie rozumiesz, co ja chciałem przekazać, ja nie rozumiem, co rozumiesz przez pusty wiersz, w którym sporo się dzieje. A teraz do księgarni i np. Wojaczka na początek kupić sobie pod choinkę ;) Pozdrawiam.
  23. Szkoda :) Może to tylko problem z ładowaniem? Albo jednak nacisk przez ten stłuczony ekran był coraz większy i doprowadził do jakiegoś zwarcia.
  24. Przypomniałem sobie, że niedawno również zastosowałem podobny zoom poetycki do tego z "Improwizacji". Pierwszy wers to takie: hen, daleko, daleko... - czyli coraz dalej w głąb siebie, aż po zaśnięcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...