.jpg.34462a31406359ff9e876f3f60bbfdf3.jpg)
GreD
Użytkownicy-
Postów
136 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez GreD
-
Umarł, lecz jego życie końca nie miało, bowiem duch jego znalazł swoje miejsce. I jakże inaczej widzę to życie, gdzie, sens istnienia, kiedyś zamarł w milczeniu ust wołając, niczym nieme dziecię, niczym jego pragnienie. Teraz, kiedy rozumiem istotę praw jego, widzę, że chyli się niebo ku niemu, bo przecież jestem dzieckiem dla niego. A kiedy wspomnę w duchu imię, on rozmawia ze mną jak z synem. I słyszę melodię życia wspomnianego i czuję tęsknotę, niczym boleści łamliwe, które wędrują, jak mrówki jak dreszcze po skórze i w tym sercu gdzie żyje. Gdzie trwa, prowadząc mnie przez pustynię. Ten, którego niema, a słyszę. GreD.??
-
http://sjp.pwn.pl/doroszewski/chwalebność
-
chwalebność ?
-
jestem malarzem, piszę od niedawna.
-
wiem, robię ale tutaj celowo te słowo przekształciłem, świadomy byłem office w miarę wyłapuje ale nie zawsze. Dzięki za uwagę, z czasem poprawie się.
-
czasem zmieniam zmienkszczając albo akcentuję słowa
-
cenny, chwalebny pochwalany jeżeli uważasz, że lepiej by zminić to poprawie. Od chwalebnego...
-
neologizm mój
-
wysoki most.
-
Siedmiu światów zwiedził mroki trzech słońc narodzin dwie dusze mieścił w sobie jedno oko w głowie Twarz jego śliniła bielą a usta popiół zdobił dłonie sześć palców raczyły serce zimne jak lód zdradzę Imię jego tajemnicą Alfabet ryciną Głos jękliwy lecz w pieśni pamiętliwy Życie owego uwierzcie czy nie to znamię Boga chwlebność księgi mrocznej w której słowa pisane są odwrotnie!... GreD.
-
Śmierci ujrzałem twarze śniąc patrzyłem czekałem lecz one w milczeniu ust językiem się dotykały wzajemnie patrzyłem myślałem słuchając płomieni z oczu które jak żmije pełzły trawiąc mą przeszłość! GreD??.
-
co masz na myśli?
-
Bardzo proszę, nie dziś w pracy jestem. Dobranoc.
-
kiedyś ci pisałem na PP, że cierpię na d...
-
dziękuje, nie obrażam się, a jeśli tak to na kródko.
-
Kiedyś życiem byłem byłem duchem ziemią światłem cieniem ptakiem teraz jestem małpą skórą człowiekiem. GreD.??
-
może mieć koronę, tak wiem o tym błędzie, który podkreśliłaś j wprosił sie.
-
Zza słońca orbity, kryję wnętrze, tę sól ziemi, tam jestem. GreD.
-
Widziałem życia światów granice widziałem śmierć agonii drżenia słyszałem brzmienia sur pieśni żałobnych patrzyłem na piękno jak i też na szkaradę surową lecz to wszystko mało mało symbolicznie Pożądałem będąc głodny złakniony pożądałem niby pies którego pogryzł człowiek miłości miłości. GreD.
-
1
-
Matllet, wykasowała kilka...
-
Nie wiem czy się da zablokować sprawdzę, poszukaj pigułki w apteczce. I nie mów mi co mam pisać, a co nie. Najpierw popatrz w lustro ono nie kłamie. Zwykle nie rozmawiam z ludźmi tego pokroju. Co ty tutaj robisz i poco tracisz czas cenny robiąc z siebie Panienkę, która sama nie wiem po co żyję. Mówiłem nie odpisuj wczoraj niemal błagałem. A ty swoje, dziecko niech rodzic przypilnuję bardziej, bo ktoś cię kiedyś porwie czarną wołgą...
-
A kim ty jesteś - krytykiem? Ile masz lat? 16? To twoje podpisywanie sprawia wrażenie takie. Polecasz mi opowiadania, Mariett myślałem że bardziej ambitna jesteś i nie odpisuj bo po co?
-
Twoją duszę połączono z moją ,jak wino z czystą wodą,czuję to co ty czujesz.Jeśli cię coś dotyka, ja cierpię tak samo,ponieważ jestem tobą, a ty mną.Jestem tym, kogo kocham ,a on jest po prostu mną,jesteśmy dwoma duchami,które w jednym ciele znalazły schronienie.Jeżeli ty mnie widzisz ja widzę ciebie.Jeżeli widzisz jego dostrzegasz nas dwoje.
-
zostawię go, ale dziękuję. Nie ma kawy, a przydała by się jestem początkującym " pisarzem" gdybym policzył to do moich tematów które napisałem to jesteś może 9 osobą, która się wypowiedziała na około 70 tektów. W przedziale kilku lat.
-
Ze sobą najlepiej, robię to częsta:) Mozolny zostawiam jest dobrze.