Justyna Adamczewska

:)) Miłego dnia.

Oby. Jak Feniks z popiołów. Dobranoc, Wiesławie.

A co z kwantową? Jest? Konradzie? Pozdr. Fajny tekst. Taki o woli przetrwania, walce o pierwszeństwo, czystość genów - tego się dopatrzyłam w Twym wierszu. Egzystencjalizm się tu kłania. Chyba nie uprawiam nadinterpretacji? Jeśli tak, daj znać. @Justyna Adamczewska

Dzięki, czasami światy płoną. Syberia, Amazonia :(( Hus, G. Bruno. Dzieła Tomasa de Torquemada

Dobre, zdrobnienie "akuratne" do słowa "słoń". Acz słonie nie jedzą gotowanego :))

Czyli haiku było, jest i będzie tylko japońskie? Obojętnie jaki język, tak bronmusie? Czy tylko ? Ogrom wiedzy w haiku. Są tzw. moskaliki, zaczęto tworzyć meneliki, roweryki. Nawet zumy, czasami pisane "zoom". Meneliki - patrz Krzysztof Daukszewicz. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47671/meneliki-limeryki-epitafia---sponsoruje-ruska-mafia

Może właśnie o to chodzi, bronmusie? letnie wieczory gałęzie pełne ptaków pora milczenia U Pana Czesława Miłosza.

Dolina

musbron tak, wyobrażam sobie, wyobraź sobie.

Twórcą haiku jest Matsuo Bashō. W Japonii okresu Edo komponowanie poezji należało do rozrywek osób wykształconych, dlatego także Bashō komponował wiersze w najpopularniejszym wówczas stylu haikai na spotkaniach towarzyskich oraz notował wierszem wrażenia w swoim dzienniku. za Wikipedia. Pozdrawiam wszystkich J. A. Mądre, pokazuje naturę.

Tańczący Wywijał hołubce, lecz tylko przy wódce, przy kobiecie nigdy w świecie. :))

Pełen optymizmu wiersz, @kronikarka1000. Energię dał na dzisiejszy dzień, pewnie też i na wiele następnych. :))) J.

To piękne wersy, Wiesławie. Tak długo Cię nie było, ale zawitałeś i to z tak interesującym wierszem. Pozdrawiam serdecznie Pokrewna Duszo, J. :)) Tu "monoluguje" powyżej "oniemieli" ekstra połączenie.

NN, poczułam się jak w jaskini Platona. Cienie, cienie - realność nie istnieje.

Jak u Lema w "Dziennikach gwiazdowych". Fikcja jest fikcja. A fantastyka jest fantastyka. Zegar gwiazd jednak tyka, tyka, tyka. Pozdrawiam Konradzie @Justyna Adamczewska

No a jak? Pozytywista: - praca u podstaw jest bardzo prosta, daję ci wszystko nawet lenistwo.

Romantyk: łezki ma w oczach, i myśli wznosi do Boga, prawi o swoich rozpaczach, a idzie na całego.

I o Peela, i o Peelkę - możliwą stałą partnerkę. Tak sądzę, Jacku. Też pozdrawiam J.

Nie uczą. W ogóle życia uczymy się tak naprawdę sami, a to trudne. Popełniamy błędy - po wielokroć te same, choć wiele słyszymy nt. , że tak to nazwę, "poprawności życiowej". Ty - charakteryzując A, B, C pokazałeś, że Peelka zna się na ludziach, tak wyczytałam, ale nie zna tak naprawdę siebie - też człowieka. Zagmatwana ta zagadka, nasuwa mi się też powiedzenie Błądzenie jest rzeczą ludzką. - Św. Augustyn @Justyna Adamczewska

Taka prawda. Tobie udało się o tych znaczeniach opowiedzieć. Pewnie jeszcze wiele można by dopisać, ale ostatni wers, mimo iż zakończony wielokropkiem zamyka sprawę. W wierszu dostrzegam zmęczenie. Najbardziej przemówiły do mnie: I niedopowiedzenia... Pozdrawiam @bronmus45 Justyna A.

Cześć Marku, fajna charakterystyka. Czyli Peelka wybiera już długo? Albo we wszystkich sprawach niezdecydowana, czy będzie sama?

Cześć Polmanie. Szczerość i przede wszystkim miłość. Jak miło czytać taki wiersz. Pozdr. Justyna :))

Ciekawie dobrane słowa. Tytuł dwuznaczny. Pozdr. J.