Krzysic4 czarno bialym

Chłopaki nie płaczą tak mówili w filmie płakać przez płeć przeciwną to brzmi jakoś dziwnie Mężczyzna nie upokarza bo to się jemu nie godzi a jeśli przyjdzie krzyknie wynocha i miotła ją pogoni

Od zaraza znów odwraca gdzie ogon gdzie głowa chyba jednak prawdę piszą na drewnianych płotach ;)

Podziękował :)

Chciałabym

Prawda napisana na płotach Kobiety zawsze odwrócą kota dostałeś numerek na widzenie To twoja wina jej czas przecież w cenie Odchodzisz nie dobrze Ty musisz miec inna bo ona to wierna kochana niewinna Ps. Gdzie te słońce W gdyni dzisiaj pochmurno Oj Pinokio Pinokio: P

Poszatkuj na strofy I będzie git :) 4,6,1,6 Ja tak proponuje

Ech jakieś ponure myśli ostatnio na orgu... Ps ten drugi wers z tym sie jakos jakoś dziwnie mi się czyta ale może to tylko ja tak odbieram. Mimo wszystko uśmiechu

Dziękuję za czytanie miło że wpadłaś :) :) czemu tak uważasz że cos musi być pod przykryciem :)

Jej dziękuję autouzupelnienie psikusa mi zrobiło :)

Witam. To tylko moje subiektywne zdanie. Przeczytałem ale zostaje we mnie jedynie puste uczucie. Piękne naczynie jako takie bo widać że konstrukcja wiersza jest na wskroś przemyślana ale nie znajduje w nim emocji uczuć. Czytam dużo i niektórych wierszy nie rozumiem ale czuje sie emocje które emanuje z wiersza tu niestety nie potrafię ich znaleźć. Pozdrawiam może następnym razem mi sie uda.

Nie dałem rady do końca przepraszam trochę się pogubiłem w czytaniu. Pozdrawiam

Ech ładnie choć strasznie smutno. Uśmiechu Leszku życzę.

Chciałam brutala, bo źli chłopcy w cenie myślałam naiwnie po ślubie go zmienię Złoty krążek niestety nic nie zmienił w chłopie siedzi na kanapie i piwo wciąż żłopie A ja biedna przy garach jak sługa Hej gdzie obiad dobiega już druga Nagle przyleciała do mnie jakaś wróżka I te proste słowa szepcze mi do uszka Widziałaś co brałaś chłop to nie zabawka nie da się naprawić ale zawsze możesz po prostu zostawić

Skąd

Nie ma sprawy jeśli coś mi się podoba lub daje do myślenia rozsmieszy itd to czemu miałbym nie dać. PoZdrawiam

ze snu budzi się łąka tulipan mlecze i chabry pną swoje łebki do góry a świerszcz na skrzypcach coś brzdąka brzęczy wesoło pszczoła fruwajac z kwiatka na kwiatek sielsko zielono i pięknie gdyby nie pewien niedźwiadek ze snu zimnego zbudzony oczka mu jeszcze się kleją wlazł w kwiatki co pachną nadzieją i świerszcza przydusił niechcący kanciasty w swoim obyciu misiek podrapał się w brzuchol coś cicho dzisiaj na łące po miodek bo w gardle mym sucho poczłapał prosto przed siebie nie widział misiek maluczkich bo był po prostu za duży za gruby oraz niemądry "Ram ta ti ta Ram ta ti ta Brzuszek burczy bo sie kurczy" * ----------------------------------- Pomimo łap nie małych wróciła natura do normy grają świerszcze zielone brzęczą wesoło pszczoły * piosenka z Kubusia Puchatka Dziękuję Leszkowi i befanie za inspiracje :)

Dziękuję za czytanie

Moim skromnym zdanien odpuścił bym "lecz" w pierwszym wersję drugiej zwrotki. Poza tym fajne

Bardzo ładnie wspolgrasz dzisiaj z @befana_di_campi leszku moglibyście stworzyc taki swierszczowo niedzwiedziowy zespol :)

beznadzieja pan popatrzy obraz nędzy i rozpaczy w tym człowieku wiele smutku woda kapie mu do butków włosy kleją się do twarzy i parują okulary Nie do wiary Jak wyżej koleżanka na tak krótki tekst wiersz za dużo beznadziei jako takiej, którą można opisać, a dzięki temu, ja jako czytelnik mógłbym ją odebrać organoleptycznie. Pozdrawiam i sukcesów życzę

Kolorystyka zimy białe oczyszczenie ale śnieg żółty ;)

Zapomniałem na śmierć ... No to Brzdęk stówka Andrzejku żeby Ci się powodzilo chlup :P

A tego nie wiem nie mnie pytać ale może Przed czytelnikami nie wyjdzie na osła bo forma wiersza wzniosła

A widzisz mi bardziej podobają sie bez nich :D

Podoba się Krzysicy Kobieta w spódnicy Spodnie kobiety Niegodne ;)