Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. @xWhisky Miło, że się na mnie nie gniewasz za uczepliwość :) Ach tak. Tylko wiesz, ja wpajanie odbieram jako przekazywanie, narzucanie komuś czegoś, np. zasad czy poglądów, a brak odwzajemnionego uczucia, odrzucenie miłości, brak pokrewieństwa dusz, o którym piszesz tutaj w objaśnieniu nazwałabym raczej brakiem spojenia. Stąd moje niezrozumienie tego fragmentu. A może by tak użyć innego słowa? Tak żeby nikt nie miał wątpliwości co do znaczenia? Np. połączenia, porozumienia, zespolenia? Co o tym myślisz, hmmm? Deo
  2. Chyba Ci umknęło :)) A tak poza tym - bardzo fajna perspektywa, spoko pomysł na wiersz, całkiem zgrabna narracja i oryginalna metafora w puencie. Podobaśka :) Pozdrawiam D :)
  3. Ładny :) Przemyślany, zręcznie napisany i zmetaforyzowany :) I trochę jednak nieoczywisty. Zatrzymał :) Pozdrawiam :) Deo
  4. Chyba zabrakło :) A poza tym - z przyjemnością przeczytałam :) Temat (po)ważny, ale lekko podany. Pozdrawiam ;) Deo
  5. Oniryczne klimaty ;) W snach zacierają się granice pomiędzy rzeczywistością, a fantazją, to czego tam doświadczamy jest często w naszym odczuciu bardzo realne, chociaż po przebudzeniu wiemy, że się nie wydarzyło. Podobno wszystkie miejsca i twarze, które w snach widzimy - widzieliśmy już kiedyś na jawie. Ale ja się z tym jakoś nie zgadzam, bo zdarzyło mi się wyśnić osoby i miejsca, których wcześniej nawet na zdjęciach czy filmach nie widziałam. A tak wracając do wiersza - odczytuję go jako ilustrację poglądu, iż życie jest jednością, i snem, i jawą jednocześnie, a elementy i zdarzenia z obu światów przenikają się wzajemnie i pojawiają w różnych punktach w czasie. Pozdrawiam :) Deo
  6. Ładne, obrazowe opisy. Miękko i płynnie mi się przeszło przez wiersz :) A skoro jestem u Nieśmiertelnego - zostawię komentarz, może kiedyś dostanę odpowiedź :) Deo
  7. Nie wiem dlaczego spodobał mi się całkowicie po drugim czytaniu. A zasługuje na to absolutnie. Puenta mnie usadziła. Piękny, mądry, ale podszyty bólem wiersz. Pozdrawiam Deo
  8. Wiesz co Iwon, mnie się od jakiegoś czasu kolebią po głowie myśli i wiersze w tym temacie, ziemskie anioły, utrata wolności, przemoc, hejt, mobbing, odpłacanie złem za uczynione dobro, nietolerancja, trauma, przewlekły stres... Pewnie jeszcze coś by można wymienić. Jeszcze do niedawna byłam (chyba mogę napisać to w czasie przeszłym) w tym doświadczalnie. Ładnie to ujęłaś. Dzięki <3 Serdeczności Deo
  9. Cześć Whisky :) Co dobrego mogę powiedzieć o Twoim utworze - z pewnością nie jest nudny, pełno w nim emocji, trudnych i nieprzyjemnych. Ogólnie klimat mroczny, smutny, pełen cierpienia. Ale mam sporo uwag do Twojego wiersza. Zacznę listę swoich zastrzeżeń :) Mogę ? :) Po pierwsze - osobiście nie przepadam za patosem, czasami coś wypowiedziane na chłodno ma większą moc niż takie wołanie i krzyczenie kipielą swoich odczuć do widowni :) Ale - jeśli Tobie takie klimaty odpowiadają, to nie musisz z nich rezygnować, starczy pamiętać o tym, że co bardziej oczytani mogą kręcić nosem na szekspirowski sznyt :) Po drugie - osadzone blisko siebie dokładnie brzmiące rymy, w tym te gramatyczne, czyli np. u Ciebie: murem-sznurem łzawi-krwawi ukojenia-wpojenia niektórym, a na tym forum może i większości - w uszach trzeszczą. Podobnie jest z kończeniem wersów jedną sylabą, czyli: Po trzecie - u Ciebie w tym utworze często występuje szyk końcowy (orzeczenie na końcu zdania), który - przynajmniej dla mnie jest męczący. Po czwarte - stosujesz baaaaaardzo ograne, mało oryginalne środki poetyckie, np.: takie gadżety można spotkać w wielu tekstach, a moim zdaniem sztuka, w tym literatura, powinna wnosić ze sobą coś nowego, w innym razie wszyscy staniemy się rzemieślnikami a nie artystami. Po piąte -technikalia, czyli interpunkcja, gramatyka i ortografia. Tutaj konkretnie: Po szóste - wyjaśnij mi proszę: jakie jest powiązanie pomiędzy brakiem ukojenia i nieobecnością wpojenia? Nie rozumiem tego fragmentu jakoś. Ufff, to by chyba było na tyle, z mojej strony :) Trzymajcie się ciepło z Peelą, cokolwiek by się działo :) Pozdrawiam :)) D.
  10. @Bożena De-Tre Też pozdrawiam :)
  11. Serce za pomysł :) Ale to gdy wiersz się rodzi zdecydowanie za wiele razy powtórzone, ej! Ponadto: czy aby na pewno to się odbywa tak bezboleśnie? Są wiersze, które opisują naprawdę trudne, wstrętne i tragiczne sytuacje. A nawet przy radosnym wierszu, jak się chce go nieraz "uładnić", to człowieka głowa rozboli :) Pozdro :) D.
  12. Oryginalnie i dowcipnie :) Podobasie :))) Aczkolwiek - Houston, chyba powinno być :) No i tentego - z czyśćca to już jazda do Nieba, chociaż zazwyczaj zakrętaśna i długa :) Pozdrawiam :))) Deo
  13. Wiersz rozpoczął się klimatycznie, nieco baśniowo, ma pewne - że tak to ujmę - podszycie filozoficzne, ważny przekaz. Ale jakoś niezbyt przyjemnie mi się go niestety czyta. Narracja skręca w prozę, nie ma regularnej budowy, ale jednak często stosujesz tutaj szyk końcowy, co jest dla mnie męczące. Do tego dochodzą jeszcze archaizmy, patos, niezbyt oryginalne metafory dopełniaczowe, przede wszystkim "noc życia". Nie wiem czy bez tego wszystkiego ten utwór przekazałby to, co myślisz i czujesz, w związku z tym nie zamierzam Ci niczego narzucać odnośnie treści i budowy. Ale w tej chwili forma przekazu jaką tu przedstawiasz - nie odpowiada mi, sorry. Pozdrawiam :))) D.
  14. O ja Cię, majstersztyk :) Zachwycam się :))) Pozdrawiam :) Deo :)
  15. O, a to jest ciekawe, wyraziste i trafne. Każdy z nas może być takim cynglem, zapalnikiem jest nasza indywidualność. Jakże jałowy byłby bez niej świat! Ale fakt, lanie wody jest chyba czasem lepsze (choćby dlatego, że woda symbolizuje uczucia, a w obracaniu nimi poeci się świetnie sprawdzają :)) Interesujący, niejednoznaczny wiersz :)) Pozdrawiam :)) Deo
  16. Ładnie, prosto, subtelnie, sensownie i seksownie ;) Ale w pierwszym wersie "rz" powinno być :)) Pozdrawiam :) Deo
  17. Wiersz zawierający w sobie dużo mądrości, głębi i smutku. To jest bardzo artystyczna moim zdaniem konstrukcja. Pozdrawiam Deo P.S. Edytowałam, bo źle przeczytałam, sorry
  18. Lekko(-)ironicznie :))))) W sumie podoba się :) Pozdrówki :)) Deo
  19. Jest obrazowo :) Nie tak dawno miałam sen o "prześwitach" i szklanych drzwiach, ten wiersz kojarzy mi się też z pewnym zdarzeniem na jawie. Pozdrawiam :) D.
  20. Swoją drogą - ładny rym do roślin :) Poza tym - bardzo zgrabnie, fajnie się poczytało, zakończenie trochę przewrotne i zaskakujące. Coś w tych Twoich wierszach jest takiego, że aż się nie mogę nie odezwać :)) Pozdrawiam :) Deo
  21. Ten wiersz odzwierciedla moją psychikę. Nie wiem, czy go w pełni rozumiem, ale czuję z całą pewnością. Dziękuję <3 Deo
  22. Oj, jaki nastrojowy, wzruszający wiersz. Z przyjemnością przeczytałam. Rozumiem Peela. Nawet bardzo rozumiem. Piękne wspomnienia należy uwieczniać w sztuce, wtedy stają się nieśmiertelne. Bynajmniej nie chcę wierzyć, że mogłyby nie być :)) Odnajduję siebie w tym wierszu. Kocham ciszę i spokój, a bardzo często mi ich niestety brakuje. Pozdrawiam serdecznie Deo P.S. W tym wersie się nieco rytmicznie potykam na "je", ale to w sumie drobiazg ;))
  23. Deonix_

    Limetrycznie

    @Wiesław J.K., @staszeko Oj Panowie, ale mi tu rozciąąąGacie, aż miło xD :)))))))))) Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)))))))))) Deo @Moondog Również dziękuję :))))))))))
  24. Deonix_

    Limetrycznie

    @viola arvensis Uprzejmie dziękuję :))))))))))))
  25. Klimatycznie :) Fajnie by było być taką mgłą, mieć taką wolność jak ona. Chociaż : tutaj mi się nieco smutno zrobiło. Chyba nie potrafię się wyzbywać uczuć, nawet tych niemiłych, mam wrażenie, że one też czemuś służą. Taki sentymentalizm... Ale chyba mi się przez to gorzej żyje. Pozdrawiam :) Deo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...