Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. @Łukasz Jasiński No, ale z czegoś trzeba żyć, c'nie? :) Chociaż czy ja wiem, czy wszędzie jest tak źle? Sektor publiczny na pewno lepszy, ale i tam patologie się zdarzają, wszystko zależy od ludzi, z którymi mamy styczność. Własny biznes zawsze spoko, ale w niektórych przypadkach już potrzeba zarejestrowanej działalności a i nie wszędzie można wszystko sprzedawać (i to z powodów czysto prawnych, a nie praktycznych :)) A to jest z kolei przykre i demotywujące. Chociaż nie zgodzę się z tym, że dobrze być bezdomnym - to często są naprawdę nieszczęśliwi ludzie, którym się w życiu nie powiodło i ja im tej "darmowej" pomocy od państwa jakoś nie żałuję. Tak, w sumie, to praca człowiekowi nie jest potrzebna, tylko pieniądze :) No, chyba że żyje jak Robinson Cruzoe, na bezludnej wyspie. Pozdrawiam, dziękuję za wizytę i ciekawy komentarz Deo @Leszczym Dziękuję ! :)
  2. O, to mi bardzo miło :)))))) Podobny obraz miałam w głowie, gdy to pisałam :) Pięknie dziękuję :) Pozdrawiam :) Deo
  3. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    przekleństwo
  4. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    Ciemność, widzę ciemność!
  5. No tak :D Pod tym względem to my jesteśmy nad wyraz nowocześni :))) Nawet jak byłam na jarmarku Bożonarodzeniowym w swoim mieście, to w wielu miejscach terminale pozakładane. I nie zapomnę zdziwienia pewnej pani, która chciała kupić sobie czapkę (na wspomnianym jarmarku), że płatność tylko gotówką. I leciała w deszczu do jakiegoś tam bankomatu :) W Czechach tak nie jest - tam drobne sklepiki i straganiki najczęściej nie mają terminali, ludzie nawet w takim Lidlu wolą płacić gotówką niż kartą czy telefonem. I moim zdaniem to jest ok, ma swój klimat, daje kupującemu jakiś stopień anonimowości. A my to już z tą wirtualnością przesadzamy niekiedy ;)
  6. @Leszczym :))))))))))))))
  7. @Łukasz Jasiński Dziękuję bardzo :) To jest willanella, ale pisana jedenastką, tak jak to ma miejsce we włoskich sonetach :) Pozdrawiam :) @Leszczym Dziękuję! :))))) @Waldemar_Talar_Talar, @violetta Dziękuję również :)
  8. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    ...i kara ;) Chyba już gdzieś było, ale lubię konsekwencję ;)
  9. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    zabójstwo
  10. Wierzę na słowo, bo we Wrocławiu nie byłam, no przejechałam kiedyś owszem, jak nawiedzałam Czechy :) Ale pewnie w całej Polsce takie bareizmy można spotkać :) A abstrahując od zasieków, to współczuję podróżującym, którzy nie mają gotówki (no chyba, że są inne formy płatności dostępne, acz wątpię ;)) Się taką kartą czy telefonem nawet nie podetrą przecie ;p Pozderki :) Deo
  11. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    polityka
  12. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    król
  13. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    Einstein
  14. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    odbicie :)
  15. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    soczek
  16. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    cel
  17. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    pakowanie
  18. Deonix_

    Gra w skojarzenia. :)

    siłownia
  19. Lubię takie pisanie. Może trochę nadpobudliwe, czynnościowe, ultraprecyzyjne i denerwujące. Ale depresja to przecież stres! Więc jak tu nie oddać tego klimatu słowami? Sama piszę podobnie w prozie (przez to trochę mnie może drażni?), ale z pewnością lepsze to od "nudności" i "smutków", które często są obrazem depresji w literaturze; to może z zewnątrz tak wyglądać. Wewnętrzny świat człowieka cierpiącego na depresję to rollercoaster emocji. Przede wszystkim negatywnych. Dużo wściekłości, strachów i lęków. Poczucia presji i bezradności również. Ale apatia i przygnębienie to raczej efekt powyższych, niż samozaistniałe stany. Świetnie to zobrazowałeś :))))))) Pozdrawiam Deo
  20. Bardzo klimatycznie i obrazowo :) Jakiś czas temu miałam sen o "plenerowym kinie" i mi się przy Twoim wierszu przypomniał :) Pozdrawiam Deo
  21. Dziękuję za przypomnienie :) Przyda się :) Mnie porażki męczą, niestety. I wyzwań nie lubię, ryzyko podejmuję "kalkulacyjnie" i mając odpowiednie zabezpieczenia :) Nie jestem człowiekiem zadaniowym. Zazdroszczę tym, którzy są, chociaż to też miewa wady. A wiersz, że się tak wyrażę - adrenergiczny :) Pozdrawiam Deo
  22. Świetny wiersz, pełen samodbałości i autoczułości, o ile można to tak nazwać. Ale też smutku, żalu i (mimo wszystko) jakiegoś szacunku i uczuć względem drugiej strony. Podobno rozwód jest nawet bardziej psychicznie wyczerpujący i traumatyczny niż śmierć bliskiej osoby. Aż trudno mi w to uwierzyć, ale jakiś artykuł na ten temat czytałam. Wierzę jednak, że to bardzo trudny proces. Pozdrawiam najlepiej Deo
  23. Serce za narrację i obrazy, chociaż troszeczkę w prozę poetycką to skręca ;) Paru rzeczy się przyczepię, pozwolisz?? ;P do złączenia :) może lepiej: marzenie o spokoju ? złączyłabym do poprawki :) i ponownie do połączenia :) Trochę nie pasi mi tu też interpunkcja, ale zdaję sobie sprawę, że może ona "coś wyrażać", więc póki co jej nie tykam. Natomiast sytuacja liryczna jest mi bliska, może nawet ją współodczuwam :) Pozdrawiam :) D.
  24. (...) niezmiennie kocham siebie i jestem przez siebie kochana - czyż mam się jeszcze zmierzyć w wierności ku sobie z tobą? zostanę sobie: "jedyna" - zostanę sobie: "do grobu". Zuzanna Ginczanka, Wierność Tak mi się przypomniało i skojarzyło :) Samoafirmacja zawsze spoko :) Nawet taka nieco nieśmiała jak u Ciebie w wierszu ;)) Pozdrawiam :) Deo
  25. Deonix_

    Limetrycznie

    @MIROSŁAW C. :) Dziękuję :):)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...