Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej_Wojnowski

Użytkownicy
  • Postów

    3 504
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski

  1. @Marek.zak1 @_Marianna_ Dziękuję i pozdrawiam
  2. Nigdy ostatni i nigdy pierwszy w sporcie miłości pisaniu wierszy czasem los dzwonił - kusił liderem nie chciałem słuchać wciąż przeciętnieje żadnych wyskoków nawet raz w roku stabilizacja czy wegetacja pesel się śmieje znów jesienniejesz ale nie złotą tylko ponurą listopadową ciemną i chmurną miłość szerokim łukiem omijam trudno rozróżnić która prawdziwa już jej nie znajdę – po co się łudzić a jak się trafi jak zawsze zgubię z takim nastrojem wchodzę dziś w jesień czy mi z tym dobrze naprawdę nie wiem
  3. Z przyjemnością Pozdrawiam
  4. @Marianna_ Z przyjemnością. Pozdrawiam
  5. @Natuskaa Z przyjemnością. Pozdrawiam
  6. @A-typowa-b Dziękuję. Pozdrawiam
  7. @Marek.zak1 Dzięki Marku. Podobno zaczyna się mimozami. Pozdrawiam @Waldemar_Talar_Talar Dzięki. Czas na jesienne wino. Pozdrawiam
  8. Drzewa płaszcze zmieniają z zielonych na żółte by niedługo nałożyć znów białe kożuchy ptasie gniazda w konarach świecą ciemną pustką giną za horyzontem ich mieszkańców klucze a pod koniec nocy rozpuszczają włosy pierwsze krople rosy wrzesień wita październik słonecznym uśmiechem wspominając upalne wieczory sierpniowe które jeszcze śpiewają roztańczonym echem piękne ciepłe nuty drugiej pory roku lato jesień zima taki mamy klimat musi wytrzymać
  9. @Radosław Dzięki. Pozdrawiam
  10. To jest Nas więcej. Dziękuję i pozdrawiam
  11. @izabela799 Najlepsze na to - jesienne wino. Pozdrawiam
  12. @[email protected] Jesień idzie. Nie ma na to rady. https://www.youtube.com/watch?v=2je4MvNfMH0 Pozdrawiam
  13. Jest niełatwopalna. Dziękuje Marku. Pozdrawiam
  14. Codziennie płoną moje marzenia dzisiaj wczorajsze starszych niewiele zostało jedno popiołu sterta już coraz większa lecz pod nią śpiewa i dusze pieści to najpiękniejsze ma ciemne włosy zielone oczy uśmiech na twarzy warto jest marzyć czas jej nie spalił
  15. Takie życie. Nie dziwi nic. Pozdr.
  16. @beta_b Dzięki. Poprawiłem Pozdr. @Natuskaa Dziękuję. Czy pierwsza najpiękniejsza? Może ostatnia najlepsza? Pozdr.
  17. O tym nie pomyślałem. Dzięki. "Ta ostatnia" to jak "ta trzecia" w załączniku poniżej: Pozdr. @[email protected] @Marek.zak1 Dziękuję i pozdrawiam.
  18. zakwitła trudno mi uwierzyć pusty ogród podlewany wodą codzienności żywopłot utkany z marzeń nic tu od dawna nie urosło a kwiaty kiedyś pojawiały się kwiaty samosiejki podlewałem nie tolerowały takiej wody uschły - ona nie jak ci na imię pytam ta ostatnia
  19. czekam przyjdzie na pewno wierzę spotka się ze mną na ostatnim peronie gdzie dojrzale jabłonie tańczą walca na słowa dwa i bilety przyniesie to nie ważne że jesień dla niej wiek bez znaczenia najważniejsze marzenia wtedy razem ekspresem pojedziemy przed siebie w kierunku jeszcze nieznanym
  20. @Marek.zak1 Dzięki Marku. Zbyt upalnie żeby coś dobrego napisać. Zostaje tylko piwnica, a tam tylko piwniczne teksty wychodzą. Jak się nie oziębi schodzę niżej. Ten jeszcze napisałem w warunkach pokojowych. Pozdrawiam
  21. Każdy, plus Herbert, Tokarczuk i ... i wszyscy którzy piszą. Pozdr.
  22. smakowała jak bursztyn rozpuszczony w winie znalezionym po latach w zapomnianej piwnicy nieprzespanych nocy szybko dawne marzenia przez lata ukryte w prozaicznej puszczy gdzie pragmatyzm krzyczy potrafiła przypomnieć piękny zapach połonin kiedy razem we dwoje szukaliśmy kwiatu paproci wtedy był niedojrzały teraz nam się zestarzał ale przecież nigdy nie jest za późno
  23. @Waldemar_Talar_Talar Czego się bać. Zawsze przychodzi. Byle nie za wcześnie. Poprosi do tańca - odmówić nie możesz. Pozdr.
  24. Akurat autor używa kolon do czegoś innego niż klękania. Dziękuję za zainteresowanie tekstem. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...