Andrzej_Wojnowski
Użytkownicy-
Postów
3 512 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski
-
@Marlett Nie jestem poetą , ale mi się podoba -może dlatego. Specjalnie dla M. Wciąż wędrujemy , wędrujemy mijamy góry i doliny czasami słońce nas ogrzeje czasami deszcz nas chłoszcze zimny wciąż zdobywamy trudne szczyty które my sami ustalamy czujemy wtedy się szczęśliwi kolejne cele wyznaczamy i dalej , dalej wędrujemy bo ciągle czegoś nam brakuje niedosyt czuje Nasza dusza a umysł na tym nie panuje czasami kiedy mrok zapadnie nachodzi jedno nas pytanie co celem takiej jest wędrówki czy szczęście czy rozczarowanie
-
Modlitwa
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Anna_Maria_Blondynka Nie prowokuj . Pochlebstwa mnie nie interesują , a ten tekst (do wiersza mu daleko) to efekt pewnej deklaracji z mojej strony dla przyjaciół . pozdr. -
Modlitwa
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett Masz rację , przegadany , niedopracowany - ale tak naprawdę to jest piosenka i z muzyką brzmi trochę lepiej. To były moje początki (jeden z pierwszych - czyli z przed dwóch lat ). pozdr. -
Modlitwa
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Anna_Maria_Blondynka Nie każdy potrafi prosić , ja mam z tym problem. pozdr. -
Modlitwa
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Ci Panie Boże Że też stworzyłeś mnie Choć ja tu nie pasuję Nie mogę odnaleźć się W tym pragmatycznym świecie Gdzie dziwne wartości są Czuję się trochę niepewnie Nie wiem co dobre , co złe Dziękuję Ci Panie Boże Że szansę dałeś mi tą Bym mógł zobaczyć jacy Ludzie naprawdę są Jedni chcą bardzo mało Innym wciąż czegoś brak Pomóż jednym i drugim Daj im swój boski znak Boże , ty wszystko możesz Użyj więc mocy swej Pomóż błądzącym ludziom Znaleźć w ich życia cel Niech każdy z nich dostanie Od ciebie sygnał że Można być szczęśliwym Jeśli się tylko chce Proszę Cię Panie Boże Byś taką siłę mi dał Abym gdy przyjdzie czas Też zmienić siebie chciał Bo przecież nic nie jest dane Do końca naszych dni A nasze dziwne życie To może tylko sny Wszystko wokół przemija Zycie za krótkie jest Żeby wciąż poszukiwać Tego co złudne jest Każdy z nas jest inny Każdy ma różny cel Pomóż znaleźć nam drogę Co poprowadzi też mnie -
jej oczy
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@stanisław_prawecki Dziękuję za komentarz . -
Ładne , prawdziwe , tylko bardzo wrażliwa kobieta mogła to napisać .
-
jej oczy
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett Na pewno i tym mnie zauroczyły. -
jej oczy
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski "Smutek i nostalgia zuchwała z nich biła" - one takie są . Niestety rzadko je oglądam - piękna nieznajoma. Ostatnio była słoneczna pogoda i schowały się za ciemnymi okularami więc nie zapytałem. Czekam na deszcz... . pozdr. -
jej oczy
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy je zobaczyłem, nie myślałem wcale Że ich tęskny kolor, tak bardzo mnie zmieni Zabarwione w różnych odcieniach zieleni Zawłaszczyły moje zimne serce trwale Czy były szczęśliwe, chyba nie do końca Smutek i nostalgia zuchwała z nich biła Tajemnicza siła w każdej z nich się kryła I świeciły wiosną jak namiętne słońca Jak je znów zobaczę będę patrzył dłużej Wrodzoną nieśmiałość, co mnie więzi zburzę Spojrzę w nie głęboko tyle tylko mogę Uśmiechem spróbuję, przykryć duszy trwogę A gdy pod rzęs chmurą przestaną się chować Zapytam spojrzeniem czy potrafią kochać -
Bałwan
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak bałwan śniegowy drżący przed odwilżą Która z końcem zimy przyjdzie nieuchronnie Lękasz się codziennie o tak zwaną przyszłość I co dobrzy ludzie powiedzą o tobie Maskę poprawności na twarz nakładając Grasz wciąż wrażliwego dobrego człowieka Schematy i wzorce pilnie przestrzegając Myślisz, że na pewno lepszy los Cię czeka? Skończysz jak te wszystkie śniegowe ludziki Po nich jednak z węgla guzik pozostanie Żyjąc schematycznie zawsze jesteś nikim Wśród hord otępiałych, człowieczych królików Co pokornie wierzą jeszcze w zmartwychwstanie Stopniejesz jak bałwan, co nie miał guzików -
Mówią o niej siostra snu
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na WiJa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@WiJa Nie wiem czy dobrze odbieram przekaz , ale na wszelki wypadek składam deklarację. O biała siostro Omijaj mnie Chciałbym ja zmienić To życie me Zostawić światu Też coś po sobie Potem spokojnie Gnić w ciemnym grobie Zmienię swe życie Przyjdź jeszcze raz Dziś nie jest dla mnie Najlepszy czas O piękna Pani Gdziekolwiek jesteś Proszę o jedno Do mnie się nie spiesz -
Błędy pomyłki i tym podobne
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry tekst . Warto by było załączyć go do przysięgi poselskiej , -
****
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Agnieszka_Przypadek Dziękuję za poświęcony czas Agnieszko. Czy ten wiersz jest mądry - chyba nie . Mądrzejsze chyba są proste przekazy , bez egzystencjalnych dylematów. Pozdrawiam -
****
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze za przeczytanie. Miło mi ,że Ci się to podoba. -
****
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@jan_komułzykant Masz rację . Dziękuję za poświęcony czas. pozdrawiam -
****
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@WiJa Dziękuję za komentarz. Niestety pomysły są , ale warsztat ubogi. pozdrawiam -
****
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dziwny las, w nocy mi się przyśnił Dużo martwych drzew i zbutwiałych liści Ja w nim jestem sam, drogi wyjścia szukam Słodka spada mgła, co mnie chce oszukać Ciemno wokół mnie, przenikliwa cisza Drzewa mówią nie, lecz ja ich nie słyszę Nagle ślepy ptak, pada u nóg moich Uratuję go, będzie żył w niewoli Klatkę robię mu, suchą i wygodną Nie za duża jest, ale bardzo modna Po co wolnym być, skoro jest się ślepym Bezpieczeństwo ma, też duże zalety Czy to tylko sen, czy też życie moje? Głuchy ślepiec tam, błądzi i się boi A marzenia wciąż tak jak liście gniją On w klatce bez krat, udaje, że żyje -
Sonet o dobroci
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Julian_Antos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to, co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje" Pierwsze moje skojarzenie. Wiersz moim zdaniem super. -
ziemia obiecana
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Julian_Antos Dziękuje za komentarz. Próbuję pisać od niedawna , stąd też literówki i ubogi warsztat. Jak będzie do tego muzyka (jest to całkiem prawdopodobne) to dostaniesz wersję śpiewaną jako jeden z pierwszych. pozdr. -
ziemia obiecana
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szukam ziemi obiecanej Szuka tego moje serce Które kiedyś ją widziało Ale chce oglądać częściej Chciałbym widzieć ją codziennie Tak jak to wiosenne słońce Które daje mi nadzieje Że się zima zawsze kończy Mojżesz znalazł lecz nie zdobył Bo nie dane mu to było Jego Bóg mu o nie pozwolił I nie cieszył się tą chwilą Rzeki Jordan nie przepłynął Żaden cud się nie wydarzył Umarł będąc bardzo blisko Całe życie o niej marzył Są uczucia zakazane Co nie mają szans spełnienia Ja chcę wierzyć w je do końca Konsekwentnie mieć marzenia Nawet jak są niemożliwe Zawsze będę do nich dążyć Wierzyć będę w sens miłości Może kiedyś nas połączy -
kiedy znowu przyjdzie
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy znowu przyjdzie, pytasz morskie fale Bijące o kamień marzący przy brzegu Otulony płaszczem sypiącego śniegu Czekasz a odpowiedź nie nadchodzi wcale Stoisz, marzysz, wierzysz, jak zawsze samotnie Wokół krzyczy zima z wiatrem rozmawiając Słone krople lekko usta ci zraszają Usta niepokorne, namiętne, wilgotne Tak wpatrzony w cienki horyzont wspomnienia Nie wiesz już, co woda, co płynące łzy Chłodu nie odczuwasz grzeją cię marzenia Patrzysz w ciemny błękit, może przyjdzie dziś Nie wiesz jak wygląda, ale znasz jej imię Kiedyś była blisko, nie zauważyłeś -
szukając
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szukając jej wszędzie, wierząc, że istnieje Samotny, spragniony wędruje pustynią Bezwzględną, okrutną tam wspomnienia krwawią Po drodze spotyka marazm i zwątpienie Idzie nawet nocą ciemną i burzliwą W głowie potok myśli szalonych się tłoczy Przymyka zmęczone, gorejące oczy Wierząc, że ją znajdzie, jedyną, prawdziwą Mija plastikowe, urocze miraże Mdłe fatamorgany mącące mu w głowie Sztuczną, uśmiechniętą, beznamiętną twarzą To tylko szkielety, które wiecznie marzą Idzie wciąż do przodu wierzy tylko sobie Czy ja kiedyś znajdzie, ona jest oazą -
absynt
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Alexa_Dorth utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cukier nie jest po to by osłodzić , to tylko nośnik ognia. Bierzesz łyżeczkę cukru , delikatnie polewasz absyntem i podpalasz. Następnie płonącą łyżeczkę z cukrem wkładasz do szklanki (najlepiej z grubego szkła np. do whisky ) i szybko mieszasz. Po wymieszaniu zdmuchujesz płomień i pijesz. Powodzenia. -
absynt
Andrzej_Wojnowski odpowiedział(a) na Alexa_Dorth utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz O.K. , a jeżeli chodzi o tytuł to najbliżej w Czechach 60%. Łyżeczka cukru , zapałka i wena sama przychodzi.