Mateusz

Ado, woda, sowa, ma głowa! Wołga ma w osad o woda.

A kurka no lew, wół - o wali gafa? Ryża ta żyrafa gila. W ołów welon, a kruka.

A krowa, paw, orka.

Kely, Tom małpa? Cap! łam! Motylek.

A bażant o kotna żaba!

Aten o i warta i wilga żar, Ela graca! Ma Cara gala! - Tan Amory-morza Newada. Wena z Romy-Romana, ta laga! Raca, Maja, Car, galera. Żagli wiatr, awionetka.

Sabat, u nura wali! U raje jad ma, taran oko. Aza, a jaka o baran? E żona, noże, nara, boa! Kaja, Aza o konar! A tam daje raju, ila waru, nuta bas!

Ja sądy to z capa - cała pyta, pop! O tse, parada, rani barka,Tora, da rada, soda, wody żaba! Raz, a raba żyd, owad, osa. Dar, a dar O tak! Rabin? A rada, rap, e stop! Opaty, pałac - Apacz o Ty? Dąsaj?

A trop rów, a to łza jara. A grom cała Pani kita. Soli. si: kot, ot noc, asa Kali. Baba boska faks? O baba Bila... kasa conto tok i silos. A tiki, na pałac! Morga, a raj, a złota wór. porta!

Soli baba a babi los.

A góry wał si. salw o walka si. bora. Wart nokaut, a soku Ataman. Na mata u kosa, tu a kontra! War! O bis, a klawo w las i sławy góra.

Atak wół i boa, rak, a lot karat. A tak oka tatar. Akt Ola kara obił ów kata.

A gaj oj! Arba wargi i bawi. A luzy pory sady rada, a dywan. I win owoce i natura z czaru taniec. O woni wina wyda, a dary. Da syropy z ula i wabi igra wab raj o jaga.

O czarta pierogi. I gore i pat, raz co?

Lak Az, syn raz, co? O z kolca kaktus, a na jeża łbie? I Błażeja, na sutka kac! LOK.- Zoo, czarny szakal?

J. Ada na lewo nuta i gam. O czarta w rogi. O Igor- wat raz, co? Magia tu nowela nadaje!

Retro pers ona? Ma nos reporter.

Anatol o ma traktor. A tarot karta, molo tana.

Madejowe woje Dam.

A sport, a i w dom, a tor. I w śrut okapi tropi mewy żywe. Mi port i pak, o tur świr? O tam odwiatr o psa.

Jolanta S:Ten wiersz mi się szczególnie podoba. Jestem na tak. Pozdr. b; J.S

wanesa ciska:Miło mi, że w głębszy sens tego wiersza spojrzałaś. Dzięki za ciepły komentarz. Pozdr, b; J.S

Przykro mi tracę ciebie Skąd na niebie tyle gwiazd a byłem już tak blisko podziel się ze mną niebem jednym blask drugim ciemność oczy duszy tkają sny i zapisują w słowa miłość rozdziela mi serce Skąd na niebie tyle gwiazd Przykro mi tracę ciebie Jestem twój uwierz we mnie niebo dotknęło ziemi do drzwi realność puka ja nie jestem wyrocznią spadam jak zeschnięty liść czasu cofnąć nie można pragnę być blisko ciebie Jestem twój uwierz we mnie Przykro mi tracę ciebie Ty jesteś dla mnie wszystkim widzę łzy w twoich oczach przytul mnie choć na chwilę nie potrafię tak kochać biegnę myślami w przyszłość zabierz mnie ze sobą więcej mi nie potrzeba Ty jesteś dla mnie wszystkim Przykro mi tracę ciebie...

Przykro mi tracę ciebie Skąd na niebie tyle gwiazd a byłem już tak blisko podziel się ze mną niebem jednym blask drugim ciemność oczy duszy tkają sny i zapisują w słowa miłość rozdziela mi serce Skąd na niebie tyle gwiazd Przykro mi tracę ciebie Jestem twój uwierz we mnie niebo dotknęło ziemi do drzwi realność puka ja nie jestem wyrocznią spadam jak zeschnięty liść czasu cofnąć nie można pragnę być blisko ciebie Jestem twój uwierz we mnie Przykro mi tracę ciebie Ty jesteś dla mnie wszystkim widzę łzy w twoich oczach przytul mnie choć na chwilę nie potrafię tak kochać biegnę myślami w przyszłość zabierz mnie ze sobą więcej mi nie potrzeba Ty jesteś dla mnie wszystkim Przykro mi tracę ciebie...

O twór! Koła ma rower. O żre wora mało krów to.