Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zegar' .
-
Na strzępie ośmiokątnym wieży powalonej W czarne ziarna zdumienia żałobnie przybranym Pomiędzy dachu kroplą w kolorze zielonym A zębatym fragmentem obalonej ściany W przykurzonych promieniach słońca lutowego, Które szarą zasłonę żałoby przebiły, A teraz smutno patrzą - na dach zburzonego Kościoła i ceglane samotne mogiły, Ozdobny zegar wisi o tarczy wciąż całej, Lecz pylistą białością lekko przyprószonej Trzy figurki nietknięte, choć kruche i małe, Leżą tchnieniem upału śmiertelnie zmęczone. Zaś wskazówki – jak krzykiem rozszerzone wargi Ku płowym ślą obłokom niewczesną swą skargę…
-
teraz już wiem to wskazówki zegarów pchają czas do przodu zbudowani z uskoków czasu obrotowych zębatek i sprężynek ciągle pytamy czemu kręcą się coraz szybciej a wentylator sekund dmucha co roku mocniej kiedyś przecież zabraknie sekund kwit zbiorczy za zużyte godziny przyjdzie poleconym umarli zaksięgują żywych ręczny chronometr to taki sam zabójca jak zegar z kukułką obaj to ludobójcy za chwilę otworzą się drzwiczki przyciężki ptak oznajmi agonię ostatniej godziny nasłuchuję niewinnych tyknięć która sekunda to ta zła tych którym noga poślizgnie się na skalnym klifie albo pokochają prostytutkę chorą na miłość w końcu zepsuty zegar dwa razy na dobę zna dobrą godzinę a martwy człowiek nawet nie wie że nie żyje
-
Zegar przestaje pokazywać godziny, Człowiek ginie, Umiera w cierpieniach, Miłość umyka, Euforia znika, Muzyka przestaje grać, Nadzieja upada, Zegar już tyka, Człowiek się rodzi, Przeżywa piękne chwile, Miłość rozkwita, Euforia pojawia się, Piosenka gra nowa, Nadzieja powstała.
-
podążam za wskazówką po cyferblacie co dwadzieścia oddechów staję się nieobliczalna i (bez)względna czas jak i ty nie jest mi sprzymierzeńcem dlatego dla własnego bezpieczeństwa obracam się razem z księżycem pokazując zawsze tę samą stronę tobie i światu