Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'uroda' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 4 wyniki

  1. Jem Pochłaniam Pożeram Jak zwierzę którym jestem, więc jak się za to winić Jak? Prędko, gdy kątem oka ujrzę odbicie w szybie pustego pokoju Gdy uchylę oczy a moje palce wbiją we mnie wzrok Soczyste, tłuste, aż ociekają na kartkę jak moje łzy Gdy już sił brak a ból nie ustał
  2. Lustro pytałam każdego ranka Czy umiem kogoś zachwycać "Nie jesteś piękna nawet w połowie Jak srebrna łuna księżyca" Tak mi mówiło, z tym samym zdaniem Trudno mi było w to wierzyć Więc wyrzuciłam lustro niewdzięczne I zamieniłam się w księżyc Do dziś swą łuną oświecam niebo (Kto nie wie, niech dobrze patrzy) Może zobaczy moją osobę I me przyjaciółki - gwiazdy
  3. Unoszę się niczym Papierowy samolocik Nad zieloną świeżą trawą gładzony jej koniuszkami. Tonę pomiędzy źdźbłami Dojrzałego zboża By wynurzyć się znów I dalej płynąć. Niesiony wiatrem zachwytu Zamiera całe życie Gdy patrzę na ciebie Lękliwie i nieśmiało. To nie jest twarz, To obraz malarza Boskiego czasów dawnych Minionych bezpowrotnie. To nie są oczy, To znajome dwa światła Latarni na horyzoncie Nocnego oceanu. To nie są brwi, To dwa kłosy złociste Ugięte wieczornym Sierpniowym zachodem. To nie są usta, To wrota niebiańskie Rozkoszy aksamitnych Doznań i ukojeń. To nie są włosy, To gładkich fal smuga Sunąca po morzu Lekko kołyszącym. Co czuję gdy patrzę Na twoją duszę tak bardzo delikatną? To nie miłość... Kai, 2019 r.
  4. jestem dzisiaj bardzo ładna taka seksi i powabna rzęsy są jak dwa wachlarze koleżankom je pokażę mały nosek duży biust i coś zrobię dla mych ust chcę by były jak brzoskwinie ta uroda nie przeminie na szyi są trzy jaszczurki sięgają aż po pagórki talię obejmuje boa wąż kiedy tańczę to się rusza wciąż piercing wpięty do nosa i ucha bo ja jestem taka uparciucha o urodę zawsze lubię dbać dziewczyny czy was na to stać można nie komentować ;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...