Taki mały jak OKRUSZEKChodzi gdzieś po świecieNie ma domuNie zna ludziNic o nim nie wieciePisze, śpiewa, tańczy, skaczeDobrze zna się na tymLecz nikt tego w nim nie widziNawet siostra z bratemGdy tak żyje ten malutkiKtoś w niego uwierzyI pokaże, że okruszek może dotknąć wieżySpojrzeć w góręI powoliChoć to niemożliweDotknie jej najmocniej, tej prawdziwejDowie się, że zmieni się w okruch ten okruszekI jak będzie już tak wielki... ten maluszekStanie w górze i pomyśli: przecież ja na dole byłemSpojrzę teraz, może ujrzę tampiękneMOTYLE.