Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'depresja samotność miłość walka o przetrwanie' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. Gdy mówiłeś mi ,,na zawsze" To co miałeś na myśli? Aż tak krótko dla Ciebie trwa nieskończoność? Jeżeli życie pośmiertne istnieje I jest wieczne To poproszę by ta wieczność była twoją wiecznością Bym nie musiała męczyć się zbyt długo.
  2. Nigdy nie wiesz, kiedy ci się to przydarzy masz ślepe oczy i poczucie kontroli chcesz spokoju i miłości Milczysz, a jak mówisz to tylko niewiele Myślisz, że się ułoży Jesteś w stanie zlizać każde kłamstwo, każdą ściemę Życie z depresją, prochami, alkoholem Stoisz obok, starasz się wierzyć Wiara jest gówno warta, nie ma bogów jesteś sam, rozjebany na części a musisz trwać Biała flaga w kieszeni i chcesz ją wyciągnąć na maszt… Jak masz walczyć z niewidzialnym wrogiem? Jak przebić ścianę, której się nie da? Wijesz gniazdko, a demon cię otacza pętla się zaciska… Ślepy głupiec, wierzący w racjonalizm Nie, to się nie uda Nigdy nie wiesz kiedy kłamstwo, a kiedy prawda Walczysz z mocą, która cię przerasta, niszczy Pytania bez odpowiedzi Chemia jest silniejsza Tam nie ma ma ukojenia jest ból, czekanie… czekasz… umierasz.. czekasz… ciągle żyjesz… toniesz, wstajesz, walczysz ale ściana lodu nie pęknie patrzysz, łzy nic nie zmienią żyjesz z tym… depresja, leki, alkohol… urojenia, nienawiść, krzyżowanie Jezusa za grzechy wszystkich lat straszna niepamięć… straszne szpony nienawiści latami matnia, droga do piekła patrz, jak wszystko płonie milczysz? Tak milczysz… milczę i ja A teraz widzę... pieśni radości w ustach mają dać poczucie szczęścia k… jaka ściema Titanic… orkiestra gra do końca drewniane przedmioty bez życia nie zastąpią ducha wśród martwych rzeczy widzę śmierć duszy chciałbym krzyczeć, ale polegnę cisza – zsuwam się do czeluści boże, doświadczasz sprawiedliwych? Chcesz by krzyżowali się jak twój syn? Gdzie tu miłosierdzie? Gdzie miłość? Nie… wiele grzechów, wiele złych uczynków odkupienie musi być nie wieczne przekleństwo jak mam ratować, kiedy odmówiono mi pomocy ale stoję, zaciskam pięści, milczę przekleństwo naszych czasów bierz ciężary depresji, bierz resztę a ja chciałem tylko kochać... Ale ściana jest za mocna Mur, mur, mur Bogactwo nienawiści Kto się nią karmi, nie będzie żyć Ale nienawiść to chleb każdego dnia kto odbiera pokarm jest wrogiem’ musi zniknąć ciota, pizda, chuj wie co nie widać tarczy, albo zapomnienie giń sam, albo żyj z ciężarem albo żyj z ciężarem….
×
×
  • Dodaj nową pozycję...