Waldemar_Talar_Talar

byłem tu byłem tam widziałem uśmiech oraz żal o życiu rozmawiałem nie bałem się burz ani prawd byłem tu byłem tam nie musiałem kraść horyzontów one były sensem nie wypadało ich cieni sie bać byłem tu byłem tam po swojemu świat kochałem nigdy mu nie ubliżyłem rękę mu podawałem cieszyło go to

dziewczyny nie płaczcie że miłości za mało że ciągle przed wami o duży krok dziewczyny nie smućcie się niedługo będzie maj kwiatem zakwitnie bukiet będzie wasz w nim znajdziecie miłości las który pokocha nie tylko na chwile ale w sam raz

@Domysły Monika - @Rafael Marius - dzięki -

Witaj - zgadza się warsztat to dział w którym wyłapujemy niedociągnięcia i co nas w wierszu boli - tak to działa - Pzdr. Witaj - dzięki za szczery komentarz - Pzdr.

Witaj - miło że szatański - Pzdr. Witam - Haiku a wiersz to inna bajka - haiku pisałam w latach 2005- 2012 dziś wyciągam je z archiwum - i jak widzę nie są złe - choć wiadomo nie wszystkie - przypominam ci pokaż swoją twarz jakimś wierszem pozwól się ocenić - to dużo wyjaśni - Pzdr.

Witaj - ciągle krytykujesz - pokaż się wierszem bym mógł się odnieść do twoich komentarzy - czego się boisz - Pzdr. Witaj - miło że czytasz - a pająk jak to pająk żyje w swoim świecie - Pzdr.

bezchmurne niebo zadzwoniła szklaneczka stolik pod wierzbą.

nie żałuję minionego ciągle je widzę jest tłem nie żałuję byłego ono moim uśmiechem łzą drogowskazem nie żałuje zaćmienia wschodu i zachodu głupich dni ale żałuje jednego że mogą się nie powtórzyć bo zegar szybko tyka więc w pamięci grzebie przecież to nie grzech kochać co było

Witajcie - Alicja ma racje - czyste haiku to - 5-7-5 sylab - tak było jest i będzie - staram się dochować tej czystości - Pzdr.serdecznie. Witaj ponownie - poprawiłem - dziękuje -

Witaj Alicjo - nie jest sylabą to fakt - będę uważał - Pzdr.serdecznie.

@Konrad Koper - dziękuje -

cisza do snu się przytuliła szepnęła przy tobie czuję się szczęśliwa wiem że kochają cię gwiazdy że pająk ci zazdrości gdy nocne otwierasz drzwi sen się do niej uśmiechnął powiedział miła jesteś zapraszam do gry w tej grze nie będzie miejsca na smutek ani trudne łzy będziemy wspólnie z tobą i mną uszczęśliwiać tych co śnią których czasem boli dzień oszpecony trudnym

@Natuskaa - dziękuje -

Witaj - ja się nie śmieje tylko cieszę się że komuś się udało wyrwać z jej zimnych rąk - żyje dalej - Pzdr. Witam - miło że też tak lubisz - dziękuje - Pzdr. @Rafael Marius - dzięki -

@Ajar41 - dziękuje -

lubię uśmiechnięte chwile łzy szczęściem wywołane gdy w wierszu echo z wiatrem rozmawia głupią minę śmierci która z życiem przegrywa widok krwi którą ktoś honorowo oddaje kochanków którzy księżyca się nie wstydzą radość dzieci wołających mamo lub tato lubię tych co znajdują czas dla starszych umieją mówić o miłości nie udawanym słowem ja na te lubienia nic nie poradzę - bo taki już jestem na ich tle zwariowany

księżyc i gwiazdy kochankami ciemności są tylko w nocy

Witam - podoba się - Pzdr.serdecznie.

Witam - podoba mi się twoje widzenie wiosny - Pzdr.

Witaj - ja nie pije mocnych trunków - więc wole podziękować wierszem - Pzdr.

Witaj - można i tak - dzięki za przeczytanie - Pzdr. @Ewelina - @Rafael Marius - @Domysły Monika - dziękuje -

Witam - prawda - dzięki za przeczytanie - Pzdr. @Domysły Monika - @Lidia Maria Concertina - @Marcin Tarnowski - dziękuje -

Witam - miło że fajny - dzięki - Pzdr.

ktoś kiedyś poetę zapytał czy ci którzy piszą wiersze znają się na miłości czy ją czują - umieją nią zarażać kto ich nauczył rozmawiać z tęczą dniem gwiazdami z skąd wiedzą że innych los o zło potyka straszy nieznanym poeta mu tak odpowiedział - nauczyło nas życie - jego podglądanie słuchanie racji mających poetycką nić ten ktoś chwilę pomyślał i rzekł - ja też zacznę szyć wiersze w których tle widać sens - to takie proste

może zabrzmi to dziwnie dlaczego akurat teraz ale nie znając jutra wolę już dzisiaj to zrobić i wszystkim najbliższym oraz znajomym swym a także tym których może jeszcze poznam najpiękniej jak potrafię prostym lecz szczerym od serca płynącym słowem podziękować podziękować już dziś że mimo pochmurnych dni potrafili się do mnie uśmiechnąć