Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wodzu_Wodzu

Użytkownicy
  • Postów

    321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wodzu_Wodzu

  1. Koniec skończona ścieżka piasek przez palce lek na bezsilność nie klepsydra i nie zegar ze ściany pomocą kropelki z oczu pięścią po stole niemoc... najsilniejszą jest mocą
  2. @Liryczny_Łobuz @Aluna podpisuje się pod ten komentarz.
  3. Sznur najlepszy z konopi afrykańskiej.
  4. Nieco zaburzona melodia.Zwrotka 5 jest niemelodyczna. Może całkiem wylecieć. Minimalne zmiany i do poezji z tym won! To jest naprawdę fajne i lekkie. Myślę że innym się również spodoba. Bardzo fajny pomysł. Krwi kropelka z oczu płynie. Wyżłobiła już doliny. Zwarte usta już są sine. Oczy tracą blask jedyny. Ciało milczy , dusza śpiewa. Śmierć nie straszna już za progiem. Ciepły wietrzyk świat owiewa i wskazuje duszy drogę. Pędź duszyczko przez świat wielki. Hymn żałobny wietrzyk śpiewa. Nie poczujesz łzy kropelki, woni kwiatów, smaku chleba. Ni dotyku ciepłej dłoni, bliskich osób,ich spojrzenia. W trudzie potu gdzieś na skroni, ni radości , ni cierpienia. Wstyd duszyczce się ukorzyć, chociaż sama tego chciała. Zaburzyła dziś plan Boży, teraz powrót chce do ciała. Szumią drzewa , wiatr dmie wściekle. Pędź duszyczko jako mara. Mogłaś dzisiaj być już w piekle, Ta samotność-Twoja kara.
  5. Prawda. W ogóle najlepsza byłaby żółć.
  6. Takie rzeczy załatwia się u psychologa.
  7. Ukryte w machoniu czasu oblicze chodź patrzy z za grobu ja go wciąż słyszę Krzyczy on z drewna majstersztyk przekazu w sztuce prościutkiej o zakręconej podstawie Laurów nie zbierał chociaż uśmiechał miał stale cichy był rzeźbiarz przez historię zapomniany
  8. Trzy ostatnie wersy-klucz do zrozumienia co to jest szczęście. Ładnie ujęta puenta.
  9. Haniu, dlaczego ciągle taki smutny ton w Twych wierszach? Zauważyłem że dopasowujesz swe dzieła do pór roku. Ciekaw jestem jak zimno będzie zimą. Chciałbym aby do Twego życia znów zawitało lato.
  10. Toć zgodnie z Twą prośbą dopisałem resztę :D
  11. Pogłaskać wiatr by zimne Słońce nie poparzyło mrozem ludzkiego kwiata w krainie realność sierotka Marysia na spotkanie wilka w weselnej sukni na własną śmierć ślub powiedziała za mąż wychodzi piękna jak bestia pogrzeb wesoły gratulacje rodziny już ona nie wyjdzie ze swej mogiły
  12. Dobrze i stanowczo rozprawiłeś się z problemem "równości nierównej"
  13. Esencjonalne podważenie starego MITU! Dobra robota!
  14. "Dialog na końcu" Ojcze drogi smutne wieści zmarł ostatni gród miłości co jest począć z marnym ludem? zwierza dobroć większą mają! Pora kończyć jest Mój Synu posłać jeźdźców ku zagładzie mają swoje eldorado za to ręka moja karze! w proszek porozdzielam ludzi porozkładam ich atomy będzie tak jak było kiedyś pustka,nicość, zwykła próżnia!
  15. Powolutku postaram się wyjaśnić wszystkie pokoje. Najpierw poznajemy człowieka,pokazujemy startową otwartość. Wchodzimy do salonu-pokazujemy siebie jako ludzi wesołych... A gdy kogoś bliżej poznamy-sypialnia- obnażamy swoje problemy, ale mimo wszystko jest pewien stop. Czasami się nie chce wszystkiego powiedzieć. Kuchnia w której się gotuje symbolizuje wkurzenie. Wątróbka nawiązuje do wątroby człowieka która boli z nerwów. Piwnica jest przemilczanymi sprawami. Wszystkim co "nieistotne". A końcówka- to strach każdego człowieka przed zbytnim obnażeniem siebie. Ucichanie klasycznej muzyki-koniec przedstawienia siebie jako super dostojnego człowieka. Koniec pierwszego cudnego wrażenia. Inspiracją do napisania tego wiersza była jedna z polskich wokalistek(ZNANYCH) z którą swego czasu się przyjaźniłem. Niestety pogwiazdorzyła i musiałem zamknąć pałac.
  16. już dawno po smardzach!
  17. hahhahaha :D dobre ,dobre!
  18. Spacer po pałacu tysiąca pokoi witamy w holu z otwartymi rękami! Proszę na salon uśmiechu,rozrywki tu zawsze radość tu są zabawy Proszę,tutaj sypialnia mokra od(...)poduszka dzień deszczem zamknięty pogoda zepsuta A tam! Tam kuchnia gotuje się silnie pokrywki huczą wątróbka z patelni strzela Jest jeszcze piwnica tam się upycha graty i śmieci niepokazowe przedmioty... Pałac jest większy lecz drzwi zamyka już dość i starczy ucicha klasyczna muzyka...
  19. Tu nie ma cienia przypadku.Jest opisem autentycznej historii. Nie jest to wiersz dla ludzi z samego umysłu. Tu potrzeba uczuć aby móc go dotknąć. Pozdrawiam.
  20. znowu czeka nas ta szara jesień. Oszukać przyrodę. Któż tego dokona za mnie...
  21. Zakazana miłość pokazana z innej strony.
  22. Jak ja lubię taką formę. Pozornie prosta, szybko się po niej przemyka i czyta się 10 razy... I myśli i myśli...
  23. czuję ten szum tego drinka
  24. Suche łzy z milczenia marzeń ostre kamienie raniące stopy wszystko przez krzyk upomnień o siebie! To co dobre solą w oku Bo nie! elementarz nie widzi inności ludzkości a anioł jest zły on widzi!
  25. Haniu, nie umieraj proszę :( Może nad interpretuję,ale chyba nie mówisz o jesieni życia...:( Jeśli chodzi o klasyczne tłumaczenie-no nic dodać,nic ująć. Odczucia Polaka za utraconym latem ubrane w piękną szatę słów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...