Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NowyVega_NowyVega

Użytkownicy
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez NowyVega_NowyVega

  1. niedojrzałem do ciebie ziemio więc pozwól mi odejść jak zdmuchniętym liściom zasnąć i tak już pozostać naciągnąć mocniej kołdrę pośród głogów czuć tylko szron żłobiący różowawo małe hiroszimy niech spopieleją piszczele naszych aniołów a najkrótszy dzień rozedmie w siność najcierpliwszą z gwiazd pustynio ostateczna być może po nas szczury nadadzą ci nowe imię kiedyś wygrzebią zakamieliny atomowych bogów po nas nieświętych
  2. tyle wielkiej odległości zapycha się tekturą i watoliną i tyle kopii boga staje się w pieniądzu plastikowym tylko strzałka z napisem wyjście ewakuacyjne i toalety wycelowana poza pastwisko w zieloność
  3. jedziemy maksymalnie czterdzieści katastrofa powoli powoli mgła leży na drodze najdonośniej palpituje jej serce pod niebieskimi halogenami samochodów widm
  4. bazyl prost Nieco zmieniłem Mam nadzieję że zmiany uczytelniły nieco tekst Co do symboliki rzeczy - jest wiele interpretacji Dzięki za zauważenia i konstruktywne odwiedziny
  5. dwa owoce liczi waży sprzedawczyni na twarzy rumiana w uniformie zielonym jak liść ten wiersz jest tak krótki jak jednoosobowa kolejka w markecie albo paragon za litr wody z ceodwa czytelnik zapamiętuje bez problemu co było na początku pieprzyk na jej szyi zapewne był kiedyś seksowny
  6. Jak dla mnie (kompletnego amatora i naturszczyka) Pierwsze dwie strofki trafiają Ostatniej może nie być
  7. bazyl prost Podoba mi się ,,prawo lustrzane, i te ,,luźne cale,,
  8. jeżeli osty porastające ziemię są oznaką jej szczęśliwości - rozumiem po co są kolce człowiek wymyślił buty chcąc zamknąć się w sobie - wyłączam telefon zamykam okna i drzwi na klucz jak przed komornikiem - Gdzieś coś bardzo podobnego było czy tylko odniosłem takie wrażenie? Może ktoś podpowie
  9. bazyl prost Twoje odczytanie też może być słuszne chociaż nie to miałem na myśli aluna Jak? W sieci chyba jest jakiś przepis
  10. ,,Nietzsche przestrzegał Tego nie podniesiecie Ciężar przesącza ciało ziemią miażdży je brzemienne wciska między grudy ono chłonne zapachu mułu skwierczenia w zębach bliskości matki,, Ten fragment szczególnie do mnie trafia
  11. pocałuj mnie w usteczka eterycznie i blado to ja cię też tak pocałuję ugryź do szkarłatnej krwi to ja ci w durny łeb z glana szpic wy stany pośrednie amores jak ciało nieniutonowskie
  12. pośliniłem nieco dwa palce i odpstryknąłem długopis pół z kretyna i z geniusza pół jako cieć od słów na etatu pół z hemofilią typu ce że nie pomieści się w jednostce bez zda uj i chol era oraz bez słów typu serce bo to najgorsze i się ciągle i się powtarza się o właśnie aha i jeszcze w żadnym szczególe nie może być nadobny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...