Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NowyVega_NowyVega

Użytkownicy
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez NowyVega_NowyVega

  1. Zdzisławie 1. -postać postępująca- jako sybarytyzm postępujące znieczulenie nie dlatego żeśmy mniej czuli się stali lecz od zarzucenia wiadomości tragediami które przyjmujemy już z obojętnością ponieważ stały się dobrze sprzedajnym towarem (zmiana tytułu do przemyślenia lecz nie mam na razie nic lepszego - jeżeli jakaś sugestia to chętnie wysłucham) 2. dzięki za wyłuskanie i wskazanie 3.odchudziny jak najbardziej lecz i tego autorowi szkoda i tamtego żal (znowu sugestie cięć jak najmilej widziane) tekst świeży i miękki jeszcze pozdrawiam i dzięki za wgląd
  2. sycz mała suko sycz wymejkapowana spikerko na ekranie która wyglądem drwisz z łzy że kogo to kogno że gdzieś tam gorąco trwa terror i ludzie maczetami odrąbują innym ludziom głowy że zwykłe problemy z transportem wody i leków poza tym pod słońcem nic nowego sąsiedzie taka o jajcach gdybajka zapalmy fajka sąsiedzie bo ziąb kriogeniczny od betonu ciągnie (nie przejechała odśnieżarka) w grudniowej prognozie pogody wzrosła pokrywa śnieżna i sprzedaż telewizorów plazmowych można oglądać jędrnieją silikonowe tyłki w hade na karmel opalone brazylijskie i bezdusznieją rachunki za wyjarany prąd zaraz będzie odwieczerz zmierzcha śnieg prószy płatkowieje głucho śnieg mruży śnieg u nas sąsiedzie to cieci wkurw łapie bo zamiast spalinowej odśnieżarki jak zwykle przydział na szuflę lepiej chodżmy sąsiedzie na jaką wódkę bo nóg już nie czuję od tego w miejscu tupania nic nowego pod słońcem sybaris sąsiedzie sybaris a księżyc skinął lemieszem
  3. Zużyte. a gdy już wszystkie słowa zużyjem jak chusteczki jednorazowe to będziem gdakać piszczeć i chrząkać i nie będą nam już potrzebne wiersze ani rękawy bo nie będziem potrafili smarkać ni płakać nie ma słów zużytych niektóre są nadużywane przez autorów (warto poszukać synonimów) i tyle pozdrawiam
  4. między poezją a prozą podoba się :)
  5. wybrzmiało jakby wspomnieniówka peela który doświadczył ,,zimnego chowu,, szczególnie zagadał fragment: ,,drwa ściągnięte półlegalnie przez wozaka grzały byle jak,, wiersz czytam bez przedostatniego wersu (oczywiście na własny użytek) wiersz zatrzymał klimatem Pozdrawiam
  6. Tak Zdzisław Pamiętam taki wiersz ( chyba autorstwa W. Kazaneckiego) nie pamiętam dokładnie ale myśl w nim zawarta brzmiała jakoś tak : są dni gdy nie potrafię unieść głowy ze snu wtedy mój błazen zakłada moją twarz wkłada moje ubranie i wychodzi i to są te dni gdy odnoszę same sukcesy Coś około tego Dzięki za odwiedziny :)
  7. w łazience między goleniem a usuwaniem owłosienia z nosa drażnię błazna on naśladuje skrupulatnie każdy najdrobniejszy ruch przed wyjściem zaciskam na krawacie nienaganny węzeł błazen strzepuje paprochy jak szablą złotą świecę kartą kredytową po oczach naśladując mistrza fechtunku wtedy mój błazen drwi no i co za to chcesz kupić błaźnie warujący w lustrze
  8. dziadowie dobywali mieczy ojcowie przekuwali miecze na lemiesze my sprzedalim lemiesze chińczykom na złom a oni nam za to płaskie telewizory jakoś tak z odrobinką ironii :)
  9. już dziś każdemu szansa wystarczy wbij gwóźdź zawieś tani karnisz i już możesz dumnie niknąć w zachodzącym słońcu
  10. Ok Wiersz należy do autora i to autor ma ostatnie słowo :)
  11. - jesteś? - jestem - ale gdzie? - cały w czasie Pozdrawiam Dano:)
  12. czytając te trzy wersy skojarzyło mi się z pewnym tekstem pani I Słomińskiej choć nie mają ze sobą nic wspólnego Może klimat podobny
  13. ,,była jak martwa kiedy wpadł smugą blasku w jej zdziwienie,, szczególnie podobają te trzy wersy Pozdrawiam:)
  14. A mi podoba w takiej wersji jak jest teraz szczególnie te zdrobnienia w piątym wersie(tak się właśnie mówi do dzidziusiów) Próbowałem poczytać bez całej drugiej strofy i wyszło mi takie syntetyczne i suche Te ,,nadgadania,, maja jak dla mnie sens Wiersz jest pełniejszy i mniej sucharowaty Lżej przechodzi Ale to tylko i wyłącznie mój osobisty czytelniczy odbiór tu i teraz Bardzo dobry wiersz Pozdrawiam:)
  15. nie; krawcowa! NowyVegaNowyVega! Nie rezygnuj z wiersza, jest w nim to "coś"fajowego". Czasem krótki tekst bardziej przemawia, pozostawia czytelnikowi pole wyobraźni. Np. wers 8 i 9, moim zdaniem niepotrzebnie wyjaśnia to, co pięknie mówi ostatni wers. Jednak każdy Autor sam wie najlepiej, jak ma ostatecznie wyglądać jego utwór. Serdecznie pozdrawiam - baba Dnia: 2012-12-30 18:52:11 napisał(a): Baba Izba Baba opinie i uwagi portalowiczów są dla mnie bardzo cenne dlatego dziękuję za zauważenia i konstruktywne rady z wiersza nie rezygnuję mam takie teksty które mielę i tnę i doklejam i nadal coś z nimi nie tak ten właśnie do nich należy owszem masz rację wers 8 i 9 są powtórzeniem tego co powiedziane przedtem ale są też porównaniem do czegoś jeszcze niedookreślonego do takich pierwocin Odpozdrawiam równie serdecznie i wszystkiego naj z Nowym Roczkiem
  16. Arksi zauważ jak rzecz ujął Mariusz Olkiewicz zgrabniej przejrzyściej i mniej patetycznie
  17. staraj się rozumieć co piszesz np. -Powróci tu z powrotem- to tak jakby powiedzieć -cofnie się do tyłu- a rym w wierszu to nie wszystko (poczytaj o rymach) rym to wyższa szkoła jazdy przeczytaj swój tekst na spokojnie jakby nie był napisany przez Ciebie i sam oceń jak brzmi i co ma przekazać czytelnikowi a może spróbować raczej wierszem białym proponuję też czytać dużo czytać nawet instrukcje obsługi Pozdrawiam
  18. Zdzisławie jestem świadom że to wierszyk a nie wiersz dlatego umieściłem w tym dziale a budowa i rymy - zamierzone Pozdrawiam:)
  19. proponowałbym okroić ze słów które niczego nie wnoszą w przekaz takie ,,nadgadania,, resztę zewrzeć bo się nieco rozjeżdża (szczególnie porównania) Pozdrawiam:)
  20. NowyVega_NowyVega

    Do poety

    stanowczo do dopracowania i proponowałbym pozbyć się archaizmu i tony dydaktycznego a co do prawdy może być jak grom jasny co to z jednej łodygi wyrasta lecz im bliżej ziemi tym bardziej rozkorzenia się w bezkształt Pozdrawiam
  21. za dużo się i cię w tekście a rymnięte o siebie brzmi strasznie na siłę i niedbale pójście na łatwiznę a może w ten deseń spróbuj rozpisać: być ciebie blisko i być jak najdalej pamiętać zapominając jednocześnie itd. ..... To oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie i prawdopodobnie się mylę Pozdrawiam
  22. wierszyk dodany aby nieco rozładować ciemne chmury nabzdyczone nad ,,zieleniakiem,, Pozdrawiam :)
  23. mucha jest natrętna - białe są klawisze siedzę sobie cicho i wierszyki piszę tobie niczym flisak chmury w niebie spławię skry kaczeńców żółtych rozpalę przy stawie a nocą na biodra - księżycem podpłynę sny upojne ześlę słodkie jak maliny ukradnę dla ciebie deszcz ciepłych tropików by w życiu nie zbrakło tęczowych promyków motyle z łąk wyłapię - wepnę w twoje włosy będziesz boso biegać pośród wonnej rosy mucha jest natrętna - białe są klawisze siedzę sobie cicho życie prozą pisze tak zmyślam rymuję wierszyk na dzień kobiet a lepsza połowa w kuchni pichci obiad robotę byś znalazł a nie już od rana walisz w te klawisze jak dzięcioł opętany kasy z tego nie ma tylko prąd marnujesz a przy tej okazji oczy sobie psujesz ale to ukrócę mam już pewne plany ty wieszczu z odami do zżółkłych firanek byś pomógł mi w domu co ty myślisz sobie bo jak nie to szlaban na komputer zrobię śmieci trzeba wynieść w kuble się nie mieszczą i ucisz swoje dzieci bo jak małpy wrzeszczą posprzątaj po kocie znów do butów naszczał to przecież twój pupil ty go zawsze głaskasz i wytrzep dywany bo lęgną roztocza a gdy już to zrobisz do sklepu wyskoczysz bo każda kobieta prócz że uwielbiana chce w domu mieć faceta nie dupę barana skrzydła muz rymnęły jak rury o beton ciężki los poety - w życiu być poetą tak wiele pięknych wierszy dobija życia proza dosiąść chcesz pegaza - on meczy jak koza z cyklu -straszki głupawki i czkawki-
  24. nowy dział super zet? to byłoby cÓś :} przypomniało mi się takie mondre powiedzonko z -iniemamocni- ,,bo gdy wszyscy już będą super - to tak naprawdę nikt nie będzie,, -syndrom- (czy jakoś tak) Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...