ewa*_
Użytkownicy-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewa*_
-
Krysiu, nie umiem tak pisać, ale podziwiam Twój kunszt. Wiersz mnie bardzo poruszył. Już wiem, że bieganie z dzwonkiem loretańskim w celu odwrócenia piorunów tylko przypadkiem może przynieść efekt, a osiołki zdecydowanie przerastają inteligencją konie. Pozdrawiam ciepło :)
-
Januszu, nie umiem pisać pretensjonalnie, patetycznie, nie wyszukuję specjalnych słów, w które mogłabym ubrać swoje myśli. Tak piszę, jak mi dana chwila, nastrój, uczucie podpowiada. Cieszę się, że Tobie się podoba.:) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.:)
-
Ach,ten "półmisek błękitów", podoba mi się nadzwyczajnie :) Bardzo sugestywny obraz wysokich gór, wszystko widzę i czuję. Nie umiem oceniać "na zimno" rymów i formy wiersza, zawsze górę bierze u mnie wyobraźnia, uczucia i przekaz. Pozdrawiam, Sylwestrze.:)
-
:) U mnie pogoda jest niesamowicie upalna, dzisiaj wyświetliło mi się w aucie 38 st. o godz. 16. Ranki już jednak chlodniejsze, co przyjmuję z ogromnym zadowoleniem.:) Ślicznie Ci dziękuję, Kaliope, za łaskawe przyjęcie i miły komantarz do mojej pisaniny. Pozdrawiam Poetkę:)
-
Niezwykle mi miło, że trafiłam w Twój gust, Krysiu.:) Pozdrawiam z wdzięcznością.:)
-
Renato, nie wiem, co powiedzieć, ale cieszę się, że Tobie się podoba. Dzięki serdeczne, pozdrawiam.:)
-
Pięknie dziękuję i pozdrawiam, Stepie :)
-
:) Myślę, że wrażliwość, to nie jest wyznacznik płci, większość ludzi jest wrażliwych, tylko czasem skrywa tę wrażliwość pod pozorną skorupą twardziela. Dzięki, Sylwestrze, za "bardzo, bardzo ", miło mi bardzo :) Pozdrawiam i do następnego. :)
-
Brzask zagląda w okno nieśmiałym promieniem, za chwilę się ptaki na dobre rozbudzą, szybko zanikają wydłużone cienie, ustępując miejsca bladozłotym smugom. Jedną chwytam w dłonie, list do ciebie piszę, ze słów najpiękniejszych, zrodzonych z zieleni, dodam barwy kwiatów, wplotę w ranka ciszę, by dzień kolorami letnimi się mienił. Czy list mi się uda? Smugą wiersz przesączam, w sygnałach świergotów, z nadziei podnietą, aby twój poranek zalśnił pełnią słońca przesyłam go tobie. Zwyczajna kobieta. 23.07.2012 r.
-
Bardzo plastyczny opis zmagań tego, co dotychczas zapamiętane, lecz kruche w obliczu gwałtownych zjawisk - chyba nie tylko przyrody... Dziękuję za chwile z dobrą poezją. Pozdrawiam, Nato. :)
-
Sylwestrze, wolę z obecną ekipą rządzącą zgubić, niż z poprzednią znaleźć, co nie znaczy, że nie widzę jej wszystkich wad. Przynajmniej nikt mnie nie szufladkuje, czy stoję tam, gdzie stało ZOMO, czy wręcz przeciwnie. Podziwiam Ciebie, że potrafisz taki temat ująć w zgrabny wiersz.+ Pozdrawiam :)
-
Cieszę się, Nato, że wiersz przypadł Tobie do gustu. Wcześniej dostałam (nie od Ciebie) lekkiego prztyczka w nos, a taki komentarz, jak Twój, podnosi mnie duchu. Dziękuję i podrawiam :)
-
Januszu, dziękuję za łaskawe spojrzenie na tekst i miły komentarz. Pozdrawiam słonecznie :)
-
Dziekuję, Kaliope :) Cieszę się, że mój wiersz znalazł u Ciebie uznanie. Serdecznie pozdrawiam. :)
-
Z przyjemnością przeczytalam; tym wierszem poruszyłaś czułe struny mojej duszy, Kaliope. Chylę czoła nad formą i rymami. Dziękuję za ucztę i serdecznie pozdrawiam :)
-
Dziękuję za czytanie i uwagi, Mario. Mam nadzieję, że znajdą się tacy, dla których przekaz wiersza jest zrozumiały i czytelny. Pozdrawiam.
-
Miło mi, że Tobie się podobają. Dziękuję i pozdrawiam, Mirku :)
-
Momenty... cieszę się, że je zauważyłeś ;) Dzięki serdeczne za czytanie i miły komentarz; pozdrawiam i do następnego:)
-
Dziękuję, stepie - i chyba się powtórzę, ale powiem, że często moje wiersze powstają z inspiracji Twoimi. Pozdrawiam z wdzięcznością :)
-
kiedy dzień wschodzi na kroplistą nutę poranek słońcem dla ciebie wyśpiewam wymiotę z duszy nostalgię i smutek promienne strofy rozwieszę na drzewach czy w twoje okno też zagląda szarość horyzont tonie w przymglonych woalach wzrok pomknął w przestrzeń z nadzieją i wiarą świetliste błyski w myślach porozpalam może świt przyjdzie, gdy w twoich ramionach znajdę tę chwilę skrywaną w marzeniach gwiazdę poranną powitam stęskniona i już nie powiesz więcej do widzenia 21.07.2012 r.
-
Bardzo dziękuję, Januszu, za wizytę i tak miły komentarz; chyba nie do końca zasłużony, ale cieszy. :) Pozdrawiam serdecznie :)
-
Poruszyłaś Anno moją duszę i wyobraźnię, dziękuję za ten piękny wiersz. Serdecznie pozdrawiam + :)
-
:) miło mi, że wywołałam Twój uśmiech Marku, dziękuję i pozdrawiam :)
-
Nie umiem tak pisać, ale chłonę wiersze Tych, co potrafią. Pozdrawiam, Anno:)
-
:) Zgrabniutka fraszka, pozdrawiam.:)