Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Dzisiaj wstałem bardzo wcześnie po to bym mógł jednocześnie przesłać Ci choć ze trzy słowa i do pracy się szykować. Na Dzień Dobry dam prezencik jakiś mały komplemencik no bo skoro żeś łasuchem słuchaj tego lewym uchem. Jesteś bystra, jesteś miła a to żeś mnie polubiła świadczy o Twej zmysłowości, poetyckiej wrażliwości. Lewym było odsłuchane prawym będzie wypuszczane żeby Twoją mądra główka mogła przyjąć nowe słówka.
  2. Serdeczne dzięki za te życzenia co prosto z dębu spadły na Henia, on dziś za to się nie wkurzy a pod dębem w czasie burzy poszuka schronienia.
  3. Gdybym miał Ci to wyjawić niczym Michnik bym się jąkał i tak nic byś nie wiedziała bo bym tak jak sztubak bąkał. A gdy stanął bym naprzeciw drżał bym chyba jak osika bowiem gdy o Tobie myślę to niepokój we mnie wnika. Coś po głowie się kołacze myśli gdzieś pod Wrocław płyną i już dalej tylko zamęt wirtualna ma dziewczyno.
  4. Jaki ze mnie James Bond skoro nawet włosów blond brak na głowie a łysiną rozwaliłem stare kino i postawią mnie pod sąd.
  5. W takim razie się weselmy a na humor drinka strzelmy potem coś ciut mocniejszego byśmy mogli, wiesz ten tego. A gdy nocka świtem strzeli nie odnajdą nas w pościeli bo nie bety dziś nam w głowie kiedy się nurzamy w słowie. A owocem tej orgietki wersów może być dwie setki lecz gdy w wiersze je zamkniemy na tym już poprzestaniemy.
  6. Na nie jedną dziś kolejkę zasługujesz mój Kolego, bo kto tutaj rymy składa, nie zaprzeczy, a do tego całkiem szczerze i bez kitu rację przyzna i przyklaśnie, po czym krzyknie: Hura Heniu!!! Niech Ci druga setka trzaśnie!!! Nikt mnie tu tak nie rozpieszcza a Ty robisz ze mnie wieszcza i do tego łechcesz mile, że i drugą też wychylę potem trzecią setkę trzasnę pójdę lulu, a gdy zasnę będę śnił Danusiu Miła byś mnie we śnie odwiedziła wtedy to pogaworzymy a następnie wszystko w rymy pospinamy, ubarwimy i na ORG-a wyrzucimy.
  7. Ta recepta jest chybiona bowiem sugeruje ona że nie można tak po prostu tworzyć wierszy bez zarostu a ma twarz jest ogolona.
  8. Sytuacja niewesoła bo skąd dzisiaj wziąć Anioła i choć grosza się nie skąpi tego ciecia nie zastąpi bo to przedwojenna szkoła.
  9. A że krawiec kraje jak materii staje ponarzeka, pobiadoli ale jakoś tam wydoli - tak mi się wydaje.
  10. Henryk_Jakowiec

    Kanibale

    Chociaż jestem wygłodzony nie zawitam w tamte strony bo ja jeść już wolę nawet jaja wole, które są specjałem żony.
  11. Wiem, że to nie było kpiną, że nazwałeś mnie szczeciną ale że się rozpędziłeś i czterdziestkę dołożyłeś siedzę dziś nad butelczyną.
  12. Na to rzekła sprytna szparka no i się przebrała się miarka, krawiec nos na kwintę zwiesił bo interes swój zawiesił i na wszystko teraz sarka.
  13. Kto zapałek dziś używa kiedy jest alternatywa bowiem są zapalniczki na iskrę i kamyczki można użyć też krzesiwa.
  14. Witam Cię Danusiu po długiej rozłące a za gratulacje miłe i gorące dziękuję serdecznie bo przemiłe słowa dodają mi siły bym tworzył od nowa. Po co pukasz, jam otwarty i przyjmuję dinner party. Wirtualną znam kafejkę tam postawisz mi kolejkę jeśli jestem tego warty. A szampana też wypiję lecz za Twoje zdrowie bo to przecież za dni parę będzie Święto Kobiet.
  15. Jeśli nie brzmi to nachalnie to mnie kochaj wirtualnie lecz zważ na to żem jest tatą, który portfel przed wypłatą chowa bowiem namacalnie nic w portfelu owym nie ma ale mnie nie zjada trema bo żoneczka choć nie rada do kieszonki coś tam wkłada na piweczko i „eLeMa” i to jeszcze też Ci powiem, że mam siwy włos na głowie lecz wciąż myślę o zabawie bo sześćdziesiąt latek prawie mam dopiero i ze zdrowiem też nie tęgo bo szwankuje, a że człowiek wciąż żałuje na lekarzy i wizyty przeto humor znakomity bo lekarstwem się nie truje.
  16. Tutaj możesz bez obawy bo to formą jest zabawy każdy jeden wątek wplatać, nawet za chłopami latać tylko musisz nabrać wprawy.
  17. Dwa jabłuszka plus ogonek, który zawsze w jedną stronę jakby z lekka zakrzywiony podtrzymuje te lampiony niczym kijek i postronek. (nie wiem jak to się kopiuje) O jakich lampionach tu mowa? nie wiem, bo jestem tu nowa a kij czemu nie prosty? Muszę zapytać się siostry... Ona nie będzie zdziwiona. :) Nie chcę więcej się tłumaczyć żeby czegoś nie wypaczyć więc Twą siostrą się wyręczę Ciebie także już nie męczę i to musisz mi wybaczyć.
  18. Toś Ty Daria jest czy Ewa i co w główce Twej dojrzewa czyż byś tak jak Twa prababka chciała chłopów brać na jabłka, które będziesz rwała z drzewa.
  19. A mówiłem jej – krawcowi nie wierz, nie wierz szubrawcowi bowiem to nasienie chińskie ma zapędy bardzo świńskie, popatrz jak to się narowi.
  20. Dwa jabłuszka plus ogonek, który zawsze w jedną stronę jakby z lekka zakrzywiony podtrzymuje te lampiony niczym kijek i postronek.
  21. Nie dla wszystkich szczęście wiąże się z dobrocią i tu się posłużę moją własną ciocią. Bo choć często śpiewa sobie … happy to you to do wujka wrzeszczy ech ty stary … zbóju.
  22. Nie znam ja się na botoksach to najwyżej to na koksach i dlatego więc dziewuszko proponuję Ci jabłuszko co zimuje sobie w boksach .
  23. A z kolei w moje wory kiedyś w parku dwa bachory wystrzelili kamyk z procy - wierzcie, że do ciemnej nocy wyłem choć nie byłem chory.
  24. Twoje zdanie bardzo cenię a więc nadal w twórczej wenie palnę jeszcze nieraz jeden nim w niebiański raj vel eden moja dusza poszybuje tylko czasu potrzebuję żeby nowe limeryki pod ocenę dla krytyki rzucić tu, na org-a strony - powiedz, czyś zadowolony? A tą setkę spirytusu strzelę chętnie, bez przymusu.
  25. Skoro wszystko nawożone będę musiał swoją żonę także nawieźć tylko czym skoro komin puszcza dym bo już wszystko wypalone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...