
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Wierszyk na 'andrzejki'
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Andrzejkowe wróżby Wrócił mąż do domu, rano, chwiejnym krokiem patrzy na małżonkę nieco mętnym wzrokiem. A małżonka grzecznie, lecz stanowczo pyta - a skąd to powraca mężulek łachmyta ? Mąż jej odpowiada gwarą, tak jak Wiech - Moja Ty Boginio winien temu pech. Poszedłem po pracy do małej kafejki trochę pobradziażyć, wiadomo „Andrzejki” I choć jestem człowiek, cichy, bogobojny to jednak na rauszu bywam bardzo hojny. Wyczuły to panie co siedziały z boku a i dla mnie iskra zaświeciła w oku. Uwiodła mnie wróżba lub też ich uroda i tak się zaczęła ta moja przygoda. Lecz żeby nie męczyć cię przydługim słowem to wręcz ekspresowo wszystko ci opowiem. Andrzejkowe święto, a więc wosku lanie a wosk i nie tylko lały mi dwie panie. Szło im to tak zgrabnie, że pełen zachwytu balowałem z nimi do samego świtu. I choć coraz innej wosk do dziurki lałem to jednak o tobie kochanie myślałem. A na dowód tego we własnej osobie choć jestem wczorajszy stoję tu przy tobie. Żoneczka mu na to - nie mam o to żalu, że wracasz łachudro nad ranem jak z balu. Lecz będziemy zdradę dzielić po połowie bo w mym łożu leżą obu pań mężowie. Nic dodać, nic ująć wobec takich zdarzeń lecz ja wam dziś życzę przyjemniejszych wrażeń. Bawcie się szampańsko, pijcie i balujcie, tylko żon i mężów na litość pilnujcie. -
Wierszyk na 'andrzejki'
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Andrzejkowe Szaleństwa Przyprowadził pan Andrzejek Olę na pokoje bo w Andrzejki można także bawić się we dwoje. Gdy wypili dla kurażu maleńkie co nieco wtedy Ola zapragnęła pobawić się świecą. A gdy świeca się rozgrzała i wosk był już w płynie, co należy dalej robić rzekł Andrzej dziewczynie. Roztopiony wosk lejemy przez dziurkę od klucza, tak pan Andrzej pannę Olę dyskretnie poucza. Lały się więc strumieniami wosk i inne płyny i nie zawsze do kieliszka wstawionej dziewczyny. I tak było przez noc całą do białego rana gdyż ta czynność z laniem wosku była przerywana. W międzyczasie Andrzej tryskał nie tylko humorem faszerując pannę Olę soczystym kawiorem. Dzisiaj już się wyjaśniło, że to nie jajeczka są przyczyną, że Oleńka gruba niczym beczka. Ja w szczegóły nie chcę wnikać, to nie moja rola, resztę niech wam dopowiedzą Andrzej oraz Ola. Lecz z tym mogą być kłopoty bo pan Andrzej szuka kolejności tamtych zdarzeń a w pamięci luka. Choć kamerą nie kręcili lecz film był urwany a to dowód, że pan Andrzej był nieziemsko pijany. Co zdarzyło się przed rokiem to się nie odstanie, lecz w tym roku niech was chroni poniższe przesłanie. Co do zabaw i igraszek tutaj nic nie wnoszę, zachowajcie wstrzemięźliwość, tylko o to proszę. Bo niejedno można czynić nawet razy parę, więc raz jeszcze przypominam - róbcie to z umiarem. -
nie mieszajmy sportu z polityką bo to nie jego przecież jest winą że ludziom brakuje do pierwszego chyba zgodzisz się z tym kolego. Owszem w świecie polityki często gorsze są wyniki a posłowie z trybun pieją z namaszczeniem i nadzieją, że sprzedadzą kit ludowi mówiąc „wiara was uzdrowi” a debata nad poprawą niech dla głodnych będzie strawą.
-
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Choć jednakie jest jej brzmienie przyjaźń różne ma odcienie a ja podam dwie skrajności - od fałszywej do szczerości. Pozdrawiam milutko -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale każda przyjaźń mężczyzny z kobietą to prędzej lub później kończy się podnietą bo czym szczersza przyjaźń tym więcej czułości a stąd tylko kroczek do wielkiej miłości -
małe przestępstwo
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Lizard Queen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kogo pani za to gani -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przyjaźń to przedsionek miłość to komnata miłość to jest człowiek przyjaźń to jest szata a jedno i drugie są tak zespolone że gdy ginie jedno to drugie stracone i chyba dlatego tak dzieje się właśnie gdy miłość odchodzi to przyjaźń też gaśnie dziękuję za odwiedziny pozdrawiam H.J. -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
więc choć to nie po kryjomu ale większość robię w domu -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
lecz kiedy to jest nadrzędna władza, nie tylko buczy ale przeszkadza -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
kto pracuje to jest wołem bowiem inni tym mozołem nie chcą swoich rączek brukać co najwyżej tylko hukać właśnie na tych co nad pracą ślęcząc swoje zdrowie tracą. -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Pytasz czy dezerteruję? otóż nie, ale pracuję nad wydaniem „Biuletynu” bo czas goni gdyż terminu ostateczne są limity a ja nie chcę w dupę bity być za jego przekroczenie - stąd ten zastój i milczenie. -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Powiem krótko tak – Arielu mój orgowy przyjacielu kawa kawie nie jest równa, bywa o zapachu gówna i o boskim bywa smaku a więc radzę Ci chłopaku abyś to wypośrodkował po czym sam zawyrokował, która dobra jest do picia bo bez kawy nie ma życia. -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
W sklepach rzadko się pokaże więc kupuję na bazarze a ponadto nie normalną lecz koniecznie rozpuszczalną i nie słodzę bo ta kawa sama w sobie jest słodkawa. -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Piłem różne marki, smaki a rezultat z tego taki, że już chyba od pół roku wciąż „gewalię” mam na oku bo jak żadna mi smakuje i to nią się delektuję i codziennie kilka razy żonka mi tą kawę parzy. -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak jak wszystko w życiu co ma dwa bieguny można przecież nazwać przeciąganiem struny a i brzegi rzeki choć naprzeciw leżą jedne są piaszczyste inne skałą jeżą gdy będziemy szukać znajdziemy krotności bo przyjaźń i „przyjaźń” to też przeciwności. Pozdrawiam serdecznie:)) HJ -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kaja-maja28 łóżko wodne zbytnio buja a ja nie chcę spać na czuja bo cóż to ma być za spanie na bezkresnym oceanie. a jak będę wykonywał harce, figle i figielki skoro wokół sama woda bo to jest Ocean Wielki. jakże w tym bezkresie wody mam odnaleźć mą boginię żeby spełnić tą powinność co na zwykłym łóżku czynię. Pozdrawiam milutko :) -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett! Wierzę w Twoją kompetencję i już biegnę po subwencję żeby kupić sukieneczkę skoro będę miał córeczkę. Serdeczności:)) -
małe przestępstwo
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Lizard Queen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja strzeliłem kiedyś gafę bo chowając się za szafę przed mą siostrą i dziewczyną otulony pajęczyną przesiedziałem tam do świtu i choć chciałem piać z zachwytu widząc ich przecudne wdzięki mogłem wydać tylko jęki. Lecz zdusiłem ten głos w sobie bowiem nagle one obie nieświadome mej bytności dały upust namiętności a i we mnie krew zawrzała gdy ujrzałem nagie ciała, które tak baraszkowały że mną dreszcze wciąż wstrząsały. -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett: wysublimowany znaczy się – podniosły więc kiedy się podniósł to i mnie poniosły wrażliwością gnane na mych uczuć fali popędy miłosne do żonki co w dali choć ta dal niewielka bo na krańcu łóżka spod białej pościeli wystawała nóżka lecz to wystarczyło abym wstał od biurka - sam bym chciał dziś wiedzieć, będzie syn czy córka? Pozdrawiam :)) -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pan poeta 2: będą tez i limeryki lecz na razie inne sfery pożerają mi czas wolny - nie przeskoczę tej bariery. -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacek Suchowicz: Ja ze swoją raz na łóżku innym razem na tapczanie bo to bardziej nowocześnie a to przecież lubią panie zamontować pod sufitem nawet hamak zamiaruję aby kochać się w powietrzu bo pęd ku przestworzom czuję żonę ciągnie zaś ku wodzie gdyż w jej nurtach chce syrenką zostać moją choć wie o tym że to dla mnie jest udręką a gdy przyjdzie pora figli to mam z łusek ją obnażać a niestety nie mam wprawy po co mam się więc narażać, chodzi tu o moje zdrowie bo gdy łuska gdzieś zostanie wtedy łatwo o kontuzję przez bolesne zadrapanie. Pozdrawiam serdecznie Henryk -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett: Prócz tej przyjaźni oraz miłości dają wam także dumę męskości i choć ta duma nie zawsze harda jednak wybucha niczym petarda. A to jej finał? Pozdrawiam -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett: Świat zna ich wielu, bo są na świecie mężczyźni, którzy pięknej kobiecie choć bez przysięgi, rycerskich ślubów rzucania do stóp krzyżackich czubów dają swą przyjaźń razem z miłością i otaczają ją troskliwością. Pozdrawiam H. J. -
Przyjaciel
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zak stanisława: bo wszystko co w życiu człowieka spotyka to choć nie jednako morałem przenika pozdrawiam wzajemnie i serdecznie -
Świętuję od 11 listopada
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Jeżeli „Gewalię” to z całą pewnością bo właśnie tą kawę połykam z lubością albowiem aromat i smak owej kawy do dla mnie poemat i clou do poprawy nastroju gdy obok lub też naprzeciwko tej kawy postawią mi ciacho i piwko.