
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Ten Mikołaj (nie) z Nagłowic mówił nam, że nie zna głowic mówił to z przekąsem śmiejąc się pod wąsem jak szarlatan lub jasnowidz.
-
@jan_komułzykant @jan_komułzykant O! TŁUMI, MAMI MAKSI. MA RAKI KRA. ARKI KARA. MISKA, MIM, AMI. MUŁ TO!
-
OT, MAMONA I SIANO. MAM TO!
-
LUPA TEJ. ETAP, UL.
-
Chociaż to
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Oj przyda się przyda nigdy go w nadmiarze więc ja Tobie także życzeniem przekażę najpierw na Sylwestra dużo, dużo zdrówka jeżeli w lodówce mrozi się żubrówka zaś pierwszego stycznia klina już od rana a do tych następnych zacnego kompana który nie odpuści choćby i sztafetę trzeba by zaczynać po męsku pod setę. Na dalsze dni roku dużo wytrwałości a zdrowie nam dane choć sine ze złości wytrzyma, bo musi bo tak zapisano, że Polak, choć setę lecz musi, co rano. Pozdrawiam w trzeźwości bo piję z umiarem choć na stole stoi półlitrówek harem. -
Poeta ma przywileje bo sam je sobie stwarza ona każdą jedną pannę powiedzie do ołtarza jeżeli tylko zechce (nadmienić tu wypada) on wchodzi bezszelestnie gdy w domu brak sąsiada i zdradą nie nazywa choć to uczynek podły i jeszcze się zaklina na wszystkie świata modły że on tu nie jest winien, że wenę trzeba winić bo ona go podpuszcza co biedak ma uczynić a on chcąc być rycerski nie stanie w poprzek damie i robi, co chce ona bo serca jej nie złamie reszta to mały pikuś i chociaż w twarz mu plują on dumny jest z jednego, że chociaż go czytują. Czy z tego wybrzmiał morał przesłanka lub przestroga poety nie pytajcie lecz zwróćcie się do boga to on jest cudotwórcą a także wszechwiedzący skoro nie będzie wiedział tym bardziej ja piszący.
-
@jan_komułzykant A ŁAD? A PSINA ANI SPADAŁA.
-
@jan_komułzykant A TO KAZIKOWI DAJ! JAD I WOKI ZA KOTA. :))))))) z szacunkiem
-
@jan_komułzykant DOJARKA MA TAM, MA TAM! A, KRAJ OD?
-
@~Mari_nna~ A MAMA, TATA ? MAM A!
-
ULA, PANNA JOANNA, ANNA. O! JAN NA PALU!
-
@~Mari_nna~ MOTOR GAR KOBRA AR BOK RA GROT OM
-
DAJ. MAMA SAMA. A MASA? MAM JAD.
-
Bzyk, bzyk, bzyk
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kot szarobury Rym mniej ważny, lecz rytmika bardzo ważna, kiedy wnika coś w coś, czyli ciało w ciało żeby równo posuwało. Dobrej nocy życzę. -
Bzyk, bzyk, bzyk
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kot szarobury cztery razy po dwa razy i nad ranem jeszcze raz tu też kłania się szesnastka lecz przykręcić trzeba gaz a dwa lata szybko miną kartki z kalendarza zlecą a na razie niech szesnastka igra ale nie ze świecą. pozdrawiam -
Bzyka sobie w locie mucha nieprzyjemne to dla ucha bowiem ucho tylko słyszy nawet cichy przebieg myszy i tu problem się wyłania, bo bez wizji ze słuchania można nieraz nieopacznie przeinaczyć i to znacznie a za przykład niech posłuży ślepy, który stał przy róży aż tu nagle coś mu bzyka słucha czy to jest muzyka stwierdza, nie i już nie wnika a chcąc robić za krytyka wlazł w dźwiękowe zawiłości myśli, myśli, wiem miłości to jest odgłos częsty, jakże tu nadmienię, że po wiagrze facet pełen animuszu czy on z miasta jest czy z buszu pobudziwszy swe hormony, gdy pod ręką nie ma żony mógłby nawet i staruszkę bzykać, dymać jak wydmuszkę tylko jedno go dziwiło, że to z góry dochodziło nie przestając dalej słuchać myśli jak się można ruchać gdy się ziemi nie dotyka gdzie tu sens jest i logika przecież ludzie nie latają a w powietrzu się bzykają na to wnuczek się odzywa - w życiu nigdy tak nie bywa dziadku toż to zwykła plujka jak nie wierzysz spytaj wujka. Plujka, mucha plujka (Calliphora vomitoria) – gatunek muchówki z rodziny plujkowatych. Jeden z większych przedstawicieli rodzaju plujka.
-
Igraszki losu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kot szarobury Ja spotkałem bogatego który widząc bezdomnego na jałmużnę skąpił grosza a codziennie (on) do kosza wrzuca bułki, chleb, wędliny gdyż kupuje na tuziny bo mu grosza nie brakuje a ten biedny niech głoduje. Miłość też nie po różanej idzie drodze obsypanej pięknym kwiatem owej róży czasem błądzi gdzieś w podróży po omacku bez wytchnienia szuka swego przeznaczenia nawet ze spuszczonym nosem bierze się za bary z losem. -
@~Mari_nna~ Wrota już otwarte już warczą motory a na jednym z nich MAT ... wygrać wyścig skory MAT I WAŁ PO CO? O CO PŁAWI TAM?
-
@~Mari_nna~ OTO MOTO TOM OTO
-
@jan_komułzykant Gdyby to jedynie chodziło o buty niejeden z nas pewnie nie chodziłby struty bowiem gdy w kamaszach mamy mały luzik to jest bułka z masłem lub z pętelką guzik włoży się skarpetek dwie lub ze trzy pary zniweczy się luzik i nie będzie szpary gorzej jest natomiast, gdy chodzi o ciało - co, owiniesz w ręcznik żeby nie chlupało? A LUZ I KOK I ZULA?
-
@jan_komułzykant Uśmiech na twarzy znak, że się marzy o wyuzdaniu lub o kochaniu TAKA TAK, KATA KAT
-
@jan_komułzykant Krótka będzie ma riposta bowiem nie mam cierpliwości a po sobie wiem, nie wszystko dziś zależy od długości. EJ, A DŁUGI? PIGUŁ DAJE.
-
Epistoła i pierdoła
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Oxyvia Taka to mężczyzny dola orzeł zmienia się w ramola wigor słabnie, powszechnieje a wiadomo, gdy ptak nie je z wolna traci swoje siły a to widok jest niemiły coraz częściej siedzi w klatce nie zaćwierka już sąsiadce albo innej białogłowie nawet, gdy właściciel powie choć do lotu się sprężymy brak w nim ikry i estymy i tak z wolna seks w nim gaśnie mimo, że właściciel właśnie nabrał chęci polatania ptak odmówił Kawał drania. -
@jan_komułzykant Gdzie mi z mistrzem stawać w szranki ja i moje rymowanki cóż znaczymy w tym turnieju szkoda gadać panie dzieju PA PALINDROM, MORD NIL, APAP czy na PKP czy na PAP sam już nie wiem na co stawiać więc najlepiej jest stąd nawiać.
-
Zachęcony do pisania piszę, choć mi wena wzbrania bowiem ona podszeptuje, że za bardzo ryzykuje pisząc szczerze i od serca, że tak czyni sprzeniewierca a ten ktoś sobie nie życzy kierowanej doń słodyczy w czułych słówkach, miłych zwrotach wydrapanych gdzieś na płotach (wirtualnych oczywiście) z myślą, że na czarnej liście piszącego wnet umieści no i nie wiem czy się pieści ze mną (wena) czy też droczy i jak spojrzę ja jej w oczy kiedy moje przypuszczenia czas w realia pozamienia załka dusza nieszczęśliwa że z niej los się naigrywa.