Henryk_Jakowiec

@>Marianna< Nowa ma sama wonton not, nowa ma sam Awon. Nowa masa ma wonton not, nowa ma sam Awon.

@>Marianna< Jad doi ludojad, daj od Uli, oddaj.

@>Marianna< Pływak z Nidzicy - miejscowy rynek tym razem pływał w puszcze sardynek a gdy jedną się zakrztusił z braku tlenu się udusił. Na zasłużony odszedł spoczynek

@>Marianna< SKO, bila, baba, bali boks.

@>Marianna< Ali bru, kur bila.

@>Marianna< Kain ok, Reja jaja a jaj ajerkoniak.

@Somalija Mówią, że kłamstwo ma krótkie nogi dodam, że nawet w odległym czasie pęknie kamuflaż i pryśnie bańka i jak to bywa wszystko wyda się. Lepiej być biednym, ale szczęśliwym niż się w bogactwie jak ryba pławić można być skromnym, ale uczciwym na pierwszym miejscu honor postawić. Z lipcowymi pozdrowieniami ?️. Henryk I - dadaista ;)))

Pękła struna, bard posmutniał usiadł w kącie zatroskany cóż ja pocznę ze swym ego kiedy tekst mój nieśpiewany. Wyobraźnia podpowiada mimochodem, ale chytrze przecież możesz nadal tworzyć wyśpiewując to przy cytrze. Dla poety nic dwa razy i bądź mądry tu człowieku swą poezję bard znów śpiewał tyle tylko, że z plejbeku.

@iwonaroma Wyobraźnia to są oczy w kłębowisku myśli skryte jak wyrzutnia rakietowa wysyłają na orbitę to, co widzą tylko one innym nie do odgadnięcia niecierpliwe tak jak panna która dąży do zamęścia. ;)))

@Victoria Tak, rozrabiał ten artysta nawet i literaturze w przeciwieństwie do małego miał zasługi i to duże. @Victoria A pik, Etna, ryży Tagore, rogaty żyrant, ekipa? ;)))

Edward Lear z Limeryka nie chciał w buty wejść Eryka mówił, że za ciasne, że on woli własne całkiem niezła ta taktyka.

Reja balet, stela, bajer.

Małe, rogaty Tagore łam.

@>Marianna< Ady, skoro tkała wory. Żyrował aktor. Oksyda.

@>Marianna< E, ja duma worka a krowa mu daje.

@>Marianna< Kot stoika, raki, ot stok

@>Marianna< Ten ton i not net.

@>Marianna< Akra, lipa a pilarka?

@VaruVaeri Żyje też legenda taka widz grał rolę wilkołaka i grał ją dość marnie stąd też te męczarnie oraz wycie na stojaka.

A stoik? O, tik i Tokio, TSA

A pal? Kretes, seter, klapa.

Raz kinoman z Portoryko bez biletu wlazł na friko siedział na seansie ale po kwadransie dla wygłupu zawył dziko.

Pewien pływak ten z Nidzicy pływał kraulem na ulicy i choć to nieduża i tylko kałuża nie sprawiało mu różnicy.

@ais Sugestia przyjęta, zmieniłem.

@ais Tak, Blady Zenek na moim podwórku.