sun
Użytkownicy-
Postów
214 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sun
-
No to właściwie nie utonąć :D Pozdrawiam
-
Pierwszą część czytam jako pewność i świadomość potrzeb, a drugą ( ta mi się bardziej podoba), że jest nadzieja na ich spełnienie. Nie bardzo wiem jak się ma agrafka do fastrygi Bylejakość? Prowizorka? Codzienność i przetrwanie? Przecież to natrwalsze konstrukcje na świecie. Pozdrawiam serdecznie.
-
Podejrzewam, że możesz mieć rację. Za jakiś czas przeczytam jeszcze raz i może dojrzę czego za dużo, a może nawet poprawię? Pozdrawiam serdecznie.
-
No, ok, może faktycznie trochę przekombinowałam w pierwszej cześci, ale o drugiej to Ty przesadziłeś, ale milutko... nie godnam takiego skojarzenia. Dzięki za zatrzymanie. :))
-
Teraz już wiem, co było nie halo, chodzę na koncerty i coś mi nie pasowało, albo ten koncert potwornie smutny, albo cos czytam nie tak. Już wiem, teraz jest wyraźny. Pozdrawiam
-
No to teraz zostaje Ci tylko pisanie! Pozdrawiam :))
-
No smutno, smutno. Niby marzanna, a jakoś tak w dołku ściska. Słoneczności i pozdrówki. :))
-
Coś w nim jest, spróbuj za jakiś czas popatrzeć na niego od nowa. Pozdrawiam z uśmiechem. :)
-
Pewnie, że powinno, dlatego dziwne. Odnośnie muzyki, to tylko słucham, najczęściej tej mało komercyjnej, ale pięknej. Dziękuję za przeczytanie. Pozdrawiam wiosennie. :))
-
Fajnie odczytujesz, dziękuję za wizytę. Buziaki.
-
Fajne i zgrabne. Pozdrawiam. :))
-
Bardzo wesoły wierszyk CD, więc ja też się do Ciebie uśmiecham. :)))
-
Tak, ważne jest to co w nas, a nie blichtr wielkiego świata- tak sobie czytam. Pozdrawiam ciepło.
-
Oczywiście, w końcu wiosnę mamy! Dziękuję za zatrzymanie. Pozdrawiam Bazylu!
-
Organy Hammonda muskają obrzeża westchnienia struna niepokoju opada synkopą perkusja szemrząc kusi nieopatrznie tęskniący saksofon żartobliwie szepcze o tym, że mogło, ale niekoniecznie… wibrafonowym pluskiem przybliżają usta wyśnienia w ciszy zaplątują dłoń do dłoni potem odszedłeś niebo się nie zawaliło dziwne
-
Głupio jak tak człowieka nie poznają na ulicy, przecież w środku ciągle mamy te naście, -dzieścia, -dzieści... lat! Serdecznie pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe zmarszczki!
-
No fakt, zimą śmierdzi, ale wierszyk ulotny i fruwający. Pozdrówki. :))
-
I tak 3-maj!. Pięknie!
-
No to szpachla, szpachla i może nawet concorde wyjdzie, a z tego co zostanie to chociaż maluch? Pozdr. :)))))
-
Stukam się z Tobą! Opijam dzisiaj urodziny kumpeli! Najlepszego!
-
Z pewnością skuteczny! Sztuka robienia nalewek jest stara i coś w tym musi być, skoro jest kultywowana. Buziaki;))
-
Dobrze jest odziedziczyć SZCZĘŚĆIE!!! Pozdrawiam cieplutko :)))
-
Nikt nigdy nie obiecywał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie. W dużej mierze zależy to od nas. Jutro też jest dzień. Pozdrawiam :)))
-
Znaczy się tytuł adekwatny do treści! Poza tym ważne jak na kogo działa wewnętrznie taka nalewka. Nalewek mam aktualnie 12 rodzajów, część dojrzewa, część gotowa do konsumpcji, niektórych już nie ma... Dzięki za komentarz i pozdrowienia. Matko! Jakbyśmy wszyscy tacy zdrowi byli jak sobie tu życzymy!:))))))
-
Dzięki za odwiedziny. Ważne też jest z kim się pasie te oczy!!!!!!!!!!!!! Buziaki :*