Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Malgorzata Stypulkowska

Użytkownicy
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Malgorzata Stypulkowska

  1. a cóż to autor chciał przez to powiedzieć ? a może zwyczajnie nic specjalnego nie miał do powiedzenia więc poepatował środkami formalnymi a może zresztą jest w tym jakaś głębia?nie będę sie wypowiadać, a muzyczka umpa, umpa już zamykam swego kompa
  2. musiałaś to pisać w jakiejś trudnej chwili ale nie wyszło z tego nic dobrego, nadęte to jakieś
  3. podobał mi się temat ciekawy, wykonanie też
  4. trzeba przyznać że na tym forum żadko kto mierzy sie z klasyczną formą i za to plus chociaż utwór nie jest powalający ale też autor nie miał chyba zamiaru nikogo nim powalać na kolana, można powiedzieć sonetowa wprawka, plus też za to że nie jest to poezja cierpiętnicza
  5. podoba mi się,niewydumany, prosty, fajniutki
  6. ale swoją drogą wyobraż sobie penis wrzasku, który nie chce odpaśc, przecierz to zwykła bzdura
  7. mną sie nie przejmuj ja wiele wierszy i do tego wywołujących ogólne zachwyty uważam za bełkot, tylko rzadko to piszę
  8. przyznam że po prostu nie wiem o co tu chodzi, tresci zupełnie nie rozumiem
  9. teżmi sie podobał, pozdrawiam
  10. istotnie bełkot
  11. kiczowate ale niech tam!
  12. poezja rodzi sie zwykle ze zdziwienia na rzeczy widziane co dzień patrzysz po raz pierwszy i odkrywasz wciąż nowe kolory istnienia utrwalasz chwilę pisząc nowe wiersze poezja rodzi się zwykle w zadziwieniu ale niczym specjalnym takim zwykłym dniem lotem ptaka gdy przemknie niebem w okamgnieniu poezja jest zdziwieniem a życie jest snem
  13. bardzo mi się podoba, bezpretensjonalny. czuły i dobrze spuentowany
  14. czy to o piciu herbaty?
  15. no właśnie, koncówka dokładnie nic nie znaczy jest absurdalna jak bardzo wiele metafor i tyle
  16. ładny, szczególnie ostatnia strofa
  17. istotnie znaczy to taka odpowiedz na strasznie sieriozne komentarze pod tytułem co też autor chciał przez to powiedzieć
  18. będę brutalna, z poezją nie ma to wiele wspólnego
  19. straszne, szczególnie to balsamowanie...
  20. ten wiersz dokładnie nic nie znaczy czas martwo spływa z pustej ściany ten tekst niczego nie tłumaczy za oknem wyje wiatr pijany i atłas zmroku świat zasłania przesłanie? nie ma tu przesłania a z kartki straszy niczym zmora metafizyczna metafora w wieczności kwitną czarno pęki nut na strunie światła wisi biały but
  21. Noc się wznosi ciężka jak topór Już wędzidłem księżyc kiełzna niebo W nieskończoność pną katedry mroku Gwiazdy sypią się do niebieskiego żlebu Płacze noc gwiazdami sierpniowymi Smutek ciszę spowija w aksamit Czerni, miniesz zła godzino Ja odpędzę cię kolorowymi snami
  22. Jesteśmy jak kamienie wpadające w wodę, nie wiedzące o kręgach, w górze, na powierzchni. Nie dostrzegamy większości swych śladów na tej rzeczywistości, przez którą przeszliśmy. Na szczęscie nigdy nie poznamy wszystkich konsekwencji naszego istnienia. Pod tym względem Stwórca okazał się dla nas łaskawy. Jak dla kamienia.
  23. podpisuję się pod tym co o tym wierszu napisał Pan Marcin-ma rację w stu procentach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...