Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szarak_42

Użytkownicy
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szarak_42

  1. @Jerzy_Edmund_Sobczak Dzięki. Tekst napisany po wizycie w Żelazowej Woli. Zbulwersowałam się komercją, jaka tam panuje. Kiedyś było kameralnie i bardziej nastrojowo, ale może to postęp, a ja się nie znam. :)
  2. pod wpływem natężonej wizualizacji marzeń oddam się bez reszty i możliwości zwrotu przeczuwam namiętność szczególnie po opróżnieniu butelki w której upłynniono pragnienie obcowania z tobą uniesieni nurtem Utraty zagramy etiudę na dwa ciała
  3. Dużo ironii w tym tekście. Kim jest Bóg? Ku czemu zmierza ewolucja? W imię wiary uczyniono wiele złego, ale też rzeczy dobre. Ludzkości zawsze towarzyszyły jakieś bóstwa, jakieś wiary. Potem obalone. Pozostawiły po sobie ślady w mentalności, sztuce, architekturze. Czy Bóg jest myślą? Raczej powstaje z pustki, z potrzeby nadania szlachetnych celów swoim działaniom. To człowiek myśli. A do czego prowadzi to jego myślenie? Pozdrawiam.
  4. @Jerzy_Edmund_Sobczak Dzięki. Nie byłam pewna tych rymów, poważnie. Cieszę się, że zauważyłeś "drugie dno" tekstu. Słowa - klucze, odnoszące się do teraźniejszości. To dla mnie ważne. :)
  5. @Jerzy_Edmund_Sobczak Powiało z lekka Mickiewiczem. :) Zaskoczyłeś puentą. Najpierw myślałam, że to wiersz o człowieku, który zastanawia się, skąd się wziął na tym świecie, dlaczego tu przybył. A rzeka to życie, które mu ucieka, płynie bezlitośnie. A on patrzy w przeszłość ze smutkiem bo ma poczucie, że wiele przegrał. A to pijaczyna - samobójca. W dodatku niezbyt odważny. To zaskoczenie wywołało uśmiech i wywołało lekką drwinę, choć przemyślenia peela są głębokie. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Serdeczne dzięki za dogłębną analizę. Jak zwykle - wychwytujesz wszystko. Kurde - nie czuję, jak mi się rymuje, ostatnio.
  7. Dzięki, Jurku. Kurde, nie przerobię go. Tak jak jest mi gra. A wiesz, że wolę krócej. :)
  8. Nie mam pojęcia. Trzeba zgłosić się do jednego z opiekunów tego działu, może pokazać kilka tekstów i czekać. Tam trochę więcej czytelników, tu mało. Ale tam też szału nie ma. Znając Twoje komentarze i zapał do recenzowania - byłbyś cennym nabytkiem, moim skromnym zdaniem. Ja tu jestem tylko "jedną nogą", ale mam sentyment, bo to jeden z pierwszych portali, na jakich publikowałam. Co do rymu - nie chodzi mi o część mowy, tylko jego "oklepanie". Ale jak tak ma być, to niech będzie - autor rządzi wierszem. A, w Twoim przypadku wie, co robi.
  9. A kto nie boi się starości? Resztki młodości (lata) wsadzisz do weków (pamięci), drogi peelu, który znalazłeś pierwsze siwe włosy na swojej brodzie. Przedostatnia strofa nawiązuje do masowej migracji - sporo wątków można odnaleźć w tym tekście o końcu lata. Jedynie, co mi nie pasuje, to trzecia strofa. Wydaje się najsłabsza. "Lato - na to" - to strasznie wyświechtany rym, tu bym pokombinowała. Ogólnie - zgrabnie i przedjesiennie, pozdrawiam.
  10. @Mithotyn A bo jedną? :))) A najbardziej lubię wielokropki. :)
  11. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że mnie skomentowałeś. :) Kopę lat. :)))
  12. @stanisław_prawecki Nie twierdzę, że jest jasno i dobrze, ale próbuję wytłumaczyć się: Nóż otworzy się, a plomby się rozchyboczą (tu "się" jest w domyśle). Zakłują gwoździe, które nagromadziły się pod językiem w wyniku złych doświadczeń. Tu zrobiłam literówkę, zjadłam "ł", już poprawiam. Oddech stanie - tu znowu "się" jest w domyśle, ale może też być tak, że stanie (z wrażenia ktoś przestanie oddychać). Przekombinowałam, najwyraźniej, dzięki.
  13. Bez komentarza. Bo go znasz.
  14. Dobrze oddany klimat speluny, tylko zaimków nadto, pozdrawiam. PS "posnęli" - ogonek się zawieruszył. :)
  15. Dzięki, Mariuszu i Henryku. Pomieszałam tu troszeczkę rymy dokładne i niedokładne i myślałam, że mi się za to dostanie. :)
  16. znowu płacz Syreny słychać nad stolicą ku pamięci murów barykad kamieni wdeptanych w bruk czaszek kanały wciąż straszą pałac bez kultury przebija iglicą nadwarszawskie chmury
  17. Kiedy powietrze zadrży, w gardle jest jeszcze cisza. Lepiej wiatrem piekącej pustki nie poruszać. Nóż się otworzy zardzewiały i rozchyboczą plomby stare, zakłują gwoździe pod językiem, a oddech stanie znów ryzykiem. Kiedy na gardle siedzi dusza, zagrzmiało w dotąd drętwych uszach.
  18. @stanisław_prawecki Nie dzieją się, ale wywołują emocje. Jak pisał Freud - marzenia senne. Sporo mówią o człowieku. Dzięki.
  19. Sny mają to do siebie, że człowiek się w nich nie kontroluje. Serdeczne dzięki za czytanie i komentarze.
  20. Ja też. Ale "wariacje na temat" są ciekawe.
  21. Tak pragnę zgrzeszyć tej wiosny... Trzymasz mnie tylko za słowo, a ciało też pragnie uścisku. Jak gładka jest skóra węża, mogę się tylko domyślać. Muskając ją, dotknę też ciebie. Gwałtem nie cofnie się słowa, więc tylko sny mam namiętne, bo żadne z nas nie ma w nich twarzy.
  22. W tytule jest literówka - brak zmiękczenia "s". Ciekawy wiersz o poszukiwaniu prawdy i sposobu na wyrażenie siebie, pozdrawiam.
  23. @stanisław_prawecki A to seksowna przeróbka, wierny czytelniku. :) I już nie powiem, że dziękuję, bo to jest oczywiste.
  24. @Marlett Ale deszcz może być orzeźwiający! A jak marzenia spadną i legną u stóp, tylko kosić! :) Ciekawa przeróbka. Dzięki.
  25. nad rozgrzaną głową kłębią się i rosną pierzaste marzenia weź płaszcz spadną deszczem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...