Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

henryk_bukowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez henryk_bukowski

  1. @Kulok_the_Bo$$ ..Miło :)..Dzięki
  2. jeśli jeszcze spotka mnie miłość to pragnę by była jak sztorm lub noc nieprzespana z kapsli ulepionym przekonaniem czterdzieści cztery kroki zamienione na lata bezsennej nocy nieistnienia a jeśli nie spotkam to nie kopcie mi mogiły na ziemi przysypcie gruzem no i nie czytajcie wierszy będą jedynie nieporozumieniem przeszytą wargą owiniętą w płótna
  3. wbrew pozorom nie była łatwa nie dawała dupy tylko w święta robiła mi dobre kanapki ze schabowym poiła i karmiła w chwilach głodu przynosiłem jej wiersze patrzyłem w oczy a ona mówiła heniek jaki ty kurwa plastycznie uzdolniony w łóżku pewnie też dobrze sobie radzisz może zrobiłbyś mi tatuaż pod majtkami jakiegoś motyla kominiarza moskita no spoko maleńka i kto go kurwa zobaczy tylko ty
  4. w ciemnej uliczce kołysany nad rynsztokiem zadzieram głowę ku gwiazdom w bramach dziewczyny głodne bez kawy bez herbaty nikt ich nie porywa nie owija w aksamit życie małego miastka robotniczy hufiec zapierdala do roboty w takt werbli pierwszego maja zostałem mężczyzną
  5. ..ogólnie to badziew..choć ma monent..liryki.. :)..ale spierdolona końcówka mówi wszystko...więcej czytać ! :)
  6. @teresa943 ..dzieki Terenia,,zastanawia mnie cisza tego plebejskiego forum..Niby coś piszą ...a tacy głupi:)...ciemnota tu została..i Maria Berd...dziewica ! :)
  7. z przystosowania do uwarunkowań tła najlepsza książka jaką przeczytałem to poradnik frezera z racji zawodu niezbędnik zwycięzcy w kategori marzenia odkąd ćmy mam za motyle kurwy za bogarodzice zero za nieskończoność dominuje harmonia i szczury są znośne
  8. ..właśnie o to Panie chodzi..że krytyka odnośnie tego badziewia ..jest niemożliwą ! :-D
  9. ..ambitne..że ch...:)
  10. ..miej litość :)
  11. ...następny ..po Pomyłku Stokrotnym..nawiedzony duszpasterz ! :)
  12. ..dziadostwo..i nic więcej ! :)..Szkoda ,że nie ma Pana Krzywulca..ani żadnego moderatora..z pewnością byłoby przejrzyściej..a tak shit pogania gówno :)
  13. ...i co to jest?..lub gdzie to jest Panie?..to nie jest gimnazjum,a tym bardziej salka katechetyczna ! :)..Pan próbujesz dopiero pisać ! :)..ale my już nie z pierwszej łapanki...
  14. ..właśnie chyba jesteś w sprzeczności co do tego co pleciesz...udowadniasz mi tu jakś bzdurę ,że nie "przyswajasz" :)..Tak szczerze to na dzień dzisiejszy mam gdzieś Twoje "korzenie" :)
  15. ..fajne Dziewuchy ! :)- Pozdrawiam :)
  16. ramionami opasałbym cię jak stułą i wyspowiadał całą noc
  17. @Marlett ..Szczęście :)...(Ty wiesz że Cie lubię )
  18. @Mieczysław_Borys ..Dziękuję :)
  19. maliny są dla tych którym łzy płyną gardłem z cygańską muzyką marzeniami skrzypka na dachu najpiękniejsze uliczne dziewczyny są solą dekarskim papiakiem w boskim dachu a cóż dla ciebie marny kowalu na granicy szaleństwa zupa na gwoździu i epitafium wypitny poeta i prozaik
  20. ..jesteś blisko..ale ciemny jak Krzywak :)..maria -bard..bartosz- cybula :)..i jakiś baryka...
  21. gdy nie ma już nadziei wysprzątane kąty w szparach podłóg miłowanie z miłości i denaturatowy fiolet snów wyrwanych rzeczywistości gdzie Ona jest czy to struny gitary uliczny jazz sksofonu tysiące roześmianych twarzy tylko dzisiaj szukających kany tak mógłbym pisać w nieskończoność wyglądając przez okno podziwiając fantazję nasączonych nikotytą maszynowej ułudy firanek równie dobrze mógłbym poddać ci się życie rozlewając w żyły to co zostało w kieszeni ale mam syna jeszcze czystego zapisałem mu zaledwie kilka stron o miłości bezgranicznej prawdzie bo nawet jak się potknie to wstanie
  22. pod moim sufitem nie gasną ekrany multum postaci z hamletów śpiewa kołysanki doszukuje się zdrady magnetofonowe kasety śpiewają o miłosci o miłości gdzieś w dali matka teresa terezinsztad treblinka majdanek co z nami filigranowa pozytywko matko od aniołów na schodach laskali czy uniesiesz mnie do nieba czy przejdziemy poniżej bramy z napisem "pozbadz się wszelkiej nadziei" jak kochać w obliczu niegodziwości jak usypiać kopiec wieczności jak wznosić kościoły gdy bezprawie góruje patrz w sufit naucz się go na pamięć i nie poddawaj nawet nigdy bo pocóż mi gorące piersi w domu zimnej herbaty
  23. i jak ci już powiedzą do piekła pójdziesz w dwie dłonie kostki weź rzuć przestrzeń na kolana bo pewnie ona równie grzeszna będzie tam czekać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...