
henryk_bukowski
Użytkownicy-
Postów
1 085 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez henryk_bukowski
-
...no ja nie wiem:)...żeby w tym się zadurzyć...potrzebowałbym spodni z krokiem do kolan...odstawienia trunków...porządnego ośnieżenia nozdrzy...ewentualnie niezłej dawki staropolskiego kompotu;)))
-
to twój punkt interpretacji, ale poastaram się:))) zółwik Heniu :))))))))) ...to dziękuję...za wyrozumiałość:)...trzymaj się w zdrowiu...a puentą..przebijaj serce...bezlitośnie:)-Henryk:)
-
pozbieraj się w całość już tydzień minął odkąd uciekasz oszukam czas i samego siebie lekarz z kopertą wypisał L4 milczę odporny na znikanie dzieci słuchają kto to jest żona kiedyś nie była obca zdrada nie stała miedzy nami co dalej dlaczego jej nie było gdzie byłeś jak potrzebowała ona alkoholowe reinkarnacje nic nie znaczą w obliczu nieustannego zagubienia w litrach strumieni nieprawdy zabiję kolory duszy nie wyprasuję obiady chleba ze smalcem przełożę moralnym kacem zapiję brakiem wstydu jednak boże daj mi tę siłę bym powstał z martwych dla tej garstki aniołów co została do końca mojego życia bitwy o ojca ...pozwoliłem...sobie na szybko:)...i takie mi pisz!...to utrzymam abstynencję:)...długo:)
-
...no sorrki:)...kumam jak nikt:)...chyba tutaj:)...ale jest wiele czynników...które mi nie pasują...do pełni obrazu "nieszczęścia":)...np"kiedy pijesz bo się wstydzisz a wstydzisz się bo pijesz"...nie znam pijaka "rasowego"...ze wstydem...więc byłoby lepiej "kiedy pijesz bo musisz/nie wstydzisz się że pijesz"...."a wszystko przez przebłyski"..."wizję samotności/tulącego butelki trunków/ostatniej marki/ala whisky"...:))))...to jest temat rzeka...w której mógłbym "brodzić"...w nieskończoność:)-pozdr.Heń:) rasowi pijacy, a któz to jest Heniu? Ty, ja? ona? każdy kto potrafi sie zgubić ;) ...to już jest ten...który na pewno nie przeczyta Twojego...mojego ...jej wiersza...idzie prosto....do wieczności...poetycko.... nie do określenia szlakiem:)...na którym możemy jedynie rozstawić znaki...przestrogi...i nie wzruszać...tylko bejsbolować...własnymi potknięciami...tych z tą "infekcją";))))...jakże cudowną:) i tu sie mylisz, znam alkoholików z krwi i kości, to wspaniali ludzie, pobudowali domy, kochaja, nie sa w stanie przestać, oczywiście nie wszyscy, ale proszę nie przekreślaj z góry, to nadinterpretacja, sytuacje nie zawsze są pod kontrolą :))) ...no pewnie że wspaniali!!!:)...ja nawet nie przeczę!...to są przecież "feniksy" współczesnego ,codziennego życia:)...ile razy...i kto może powstać...z popiołów:)....nieliczni,wybrańcy...którym los dostąpił odrobiny "farta"...czyli wsparcia rodziny,siły woli,chwilowego przebłysku...gdzie ta rodzina przede wszystkim urasta do rangi mega lekarza...bo reszta...to poetycko...nazywając Ch...:)-pozdr. poezja i chuj, nie ma tu nic do rzeczy, ja wiem, że rodzina na tym cholernie cierpi, ale uwierz mi można sie podnieść ... i żyć, smakować wąchać, rozpulać szczęście...siła woli? myslisz, że to takie proste? próbowałes siła woli leczyć raka? ;) ...jestem tego żywym dowodem:)!...co jeszcze chcesz?:)...a wiersz jest trochę ...lipny...i wszystko:)))
-
...no sorrki:)...kumam jak nikt:)...chyba tutaj:)...ale jest wiele czynników...które mi nie pasują...do pełni obrazu "nieszczęścia":)...np"kiedy pijesz bo się wstydzisz a wstydzisz się bo pijesz"...nie znam pijaka "rasowego"...ze wstydem...więc byłoby lepiej "kiedy pijesz bo musisz/nie wstydzisz się że pijesz"...."a wszystko przez przebłyski"..."wizję samotności/tulącego butelki trunków/ostatniej marki/ala whisky"...:))))...to jest temat rzeka...w której mógłbym "brodzić"...w nieskończoność:)-pozdr.Heń:) rasowi pijacy, a któz to jest Heniu? Ty, ja? ona? każdy kto potrafi sie zgubić ;) ...to już jest ten...który na pewno nie przeczyta Twojego...mojego ...jej wiersza...idzie prosto....do wieczności...poetycko.... nie do określenia szlakiem:)...na którym możemy jedynie rozstawić znaki...przestrogi...i nie wzruszać...tylko bejsbolować...własnymi potknięciami...tych z tą "infekcją";))))...jakże cudowną:) i tu sie mylisz, znam alkoholików z krwi i kości, to wspaniali ludzie, pobudowali domy, kochaja, nie sa w stanie przestać, oczywiście nie wszyscy, ale proszę nie przekreślaj z góry, to nadinterpretacja, sytuacje nie zawsze są pod kontrolą :))) ...no pewnie że wspaniali!!!:)...ja nawet nie przeczę!...to są przecież "feniksy" współczesnego ,codziennego życia:)...ile razy...i kto może powstać...z popiołów:)....nieliczni,wybrańcy...którym los dostąpił odrobiny "farta"...czyli wsparcia rodziny,siły woli,chwilowego przebłysku...gdzie ta rodzina przede wszystkim urasta do rangi mega lekarza...bo reszta...to poetycko...nazywając Ch...:)-pozdr.
-
...no sorrki:)...kumam jak nikt:)...chyba tutaj:)...ale jest wiele czynników...które mi nie pasują...do pełni obrazu "nieszczęścia":)...np"kiedy pijesz bo się wstydzisz a wstydzisz się bo pijesz"...nie znam pijaka "rasowego"...ze wstydem...więc byłoby lepiej "kiedy pijesz bo musisz/nie wstydzisz się że pijesz"...."a wszystko przez przebłyski"..."wizję samotności/tulącego butelki trunków/ostatniej marki/ala whisky"...:))))...to jest temat rzeka...w której mógłbym "brodzić"...w nieskończoność:)-pozdr.Heń:) rasowi pijacy, a któz to jest Heniu? Ty, ja? ona? każdy kto potrafi sie zgubić ;) ...to już jest ten...który na pewno nie przeczyta Twojego...mojego ...jej wiersza...idzie prosto....do wieczności...poetycko.... nie do określenia szlakiem:)...na którym możemy jedynie rozstawić znaki...przestrogi...i nie wzruszać...tylko bejsbolować...własnymi potknięciami...tych z tą "infekcją";))))...jakże cudowną:)
-
...no sorrki:)...kumam jak nikt:)...chyba tutaj:)...ale jest wiele czynników...które mi nie pasują...do pełni obrazu "nieszczęścia":)...np"kiedy pijesz bo się wstydzisz a wstydzisz się bo pijesz"...nie znam pijaka "rasowego"...ze wstydem...więc byłoby lepiej "kiedy pijesz bo musisz/nie wstydzisz się że pijesz"...."a wszystko przez przebłyski"..."wizję samotności/tulącego butelki trunków/ostatniej marki/ala whisky"...:))))...to jest temat rzeka...w której mógłbym "brodzić"...w nieskończoność:)-pozdr.Heń:)
-
...z tego materiału co przedstawiłeś...można zbudować niezły wiersz...lecz w oparciu o solidny fundament...osobiście nie lubię spychania roli peela...do funkcji..."ty"..."on"...... gdzie można przy okazji uwidocznić posiadanie jajec,w kontekście "ja":)....na dodatek nie można się roztkliwiać,moralizować...lecz "wyrzygać"..prawdę z gardła:)...a tak mamy sztucznie rozpędzony ,przegadany...zagadaniec:)-pozdr Henryk:)
-
przed murem trzeba stanąć na baczność
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Elea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...bardzo ładnie...jedynie:"ślepli głuchli i tracili pamięć"....proponowałbym.."ślepli i głuchli tracąc pamięć"...-pozdr.Henryk:) -
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
...Ludzie!!!:)...mieliśmy już tu swoją "Modę na sukces"...odcinków full...:)...był:)...żyjmy dalej...-Henio:) -
"Być albo nie być "
henryk_bukowski odpowiedział(a) na ROMAN_RIOWIL utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...Prawda!:)...uwielbiam...takie k.....życiowe teksty...majstersztyk...dziękuję Henio:)...na mega plus -
...tak się trafiło...nic nie zrobisz...akceptujesz lub nie:)...Henio:)
-
...dobrze jest:)...słyszeć jeszcze głosy;))-pozdr.Henio:)
-
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
...a ja już dawno... bym kupił...chivasa ...lub blue label...za czterysta...i był w warszawie pierwszym heveliusem:) -
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
Nie zgadzam się. Pani O.J. jedzie po bandzie, że aż hej (jakieś drugie se-DNO...?). Jest tylko zemsta: dokopać, obsmarować, dowalić, zohydzić, zeszmacić. Na dobra sprawę nikt nie jest aniołkiem. Każdy coś tam ma za skórą: ksiądz, poeta, pani ze sklepiku i ktokolwiek... Przecież to jest ich prywatna sprawa. Pani O.J. i Pana J.S. Szacowny niegdyś portal poetycki jak brukowa gazeta. Wstyd. ..możesz Andrzeju ...nie zgadzać się...ale świat Kobiety...jest zgoła całkiem...inny niż mężczyzny ...Żeby napisał to facet(oczywiście w tym temacie)...śmiałbym się w ryj..i uznał,iż jest kretynem:)....a tu mamy tylko...słabą kobietę..która de facto nie pozwoli sobie na traktowanie...jak małej naiwnej dziewczynki...przez czarodzieja bez różdżki:)...a zresztą do kogo miała się zwrócić...jeśli nie do społeczności...?...miała pozwać na walkę pieszą...lub konną...będąc z góry...przepraszam za słowo "olana"!...i postawiona do szeregu;) ...w razie wojny...za kogo się walczy?...za tych chyba ...najsłabszych...kobiety i dzieci...a nie za ciebie ...mnie......franka..i bolka:) ...a z drugiej strony...bierze się za telefon...i się dzwoni...znając kobiety:)):...Słuchaj najdroższa Aniu..Franiu...wpadłem w totalne tarapaty...odeszła żona...piłem dwa miesiące...nie jestem w stanie... powiązać daty urodzin...z obecną chwilą...wybacz iż jeszcze nie wniosłem opłaty...za ten wspaniały...boski tomik..wierz mi jestem w tym całym bałaganie...niezmiernie wzruszony...iż z góry obdarzyłaś mnie zaufaniem...i skarbnicą wiedzy płynącą z lektury...Twoich utworów.Są dla mnie jedynym oderwaniem...od tej okropnej codzienności ...gdzie komornik...i ciągłe monity alimentacyjne spędzają mi sen z powiek:)...Więc wybacz , na chwilę obecną nie jestem wstanie,uiścić opłaty za tomik,ale jak odbiję się od dna...zaproszę Cię na najwspanialszą...górską wędrówkę...szlakiem Pana Samochodzika...zwiedzimy Bieszczady...a być może będzie to zaczynem czegoś większego...poetyckiego unasienienia naszych wspólnych zainteresowań. A...kobieta.. wówczas odpowie weź ,ten tomik za darmo...tylko się wyprostuj!:)...-i to się nazywa "bajera":)))) -
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
Nie zgadzam się. Pani O.J. jedzie po bandzie, że aż hej (jakieś drugie se-DNO...?). Jest tylko zemsta: dokopać, obsmarować, dowalić, zohydzić, zeszmacić. Na dobra sprawę nikt nie jest aniołkiem. Każdy coś tam ma za skórą: ksiądz, poeta, pani ze sklepiku i ktokolwiek... Przecież to jest ich prywatna sprawa. Pani O.J. i Pana J.S. Szacowny niegdyś portal poetycki jak brukowa gazeta. Wstyd. ..możesz Andrzeju ...nie zgadzać się...ale świat Kobiety...jest zgoła całkiem...inny niż mężczyzny ...Żeby napisał to facet(oczywiście w tym temacie)...śmiałbym się w ryj..i uznał,iż jest kretynem:)....a tu mamy tylko...słabą kobietę..która de facto nie pozwoli sobie na traktowanie...jak małej naiwnej dziewczynki...przez czarodzieja bez różdżki:)...a zresztą do kogo miała się zwrócić...jeśli nie do społeczności...?...miała pozwać na walkę pieszą...lub konną...będąc z góry...przepraszam za słowo "olana"!...i postawiona do szeregu;) ...w razie wojny...za kogo się walczy?...za tych chyba ...najsłabszych...kobiety i dzieci...a nie za ciebie ...mnie......franka..i bolka:) -
./..co do limitu...uważam...że będzie to kolosalny błąd...napływ "śmieci" nastąpi z tygodniowym opóźnieniem...uważam iż,poprzednie reguły były fair play...i jakaś selekcja w oparciu..o opinie autorów z niejakim limitem decydowała...o być lub nie być...łutworu..i mobilizowała...a tak mamy sieczkarnię...bez ostrzy..:) myślę że brak limitu dla wszystkich...i możliwość...wpływu na ocenę i pozostawienie w dziale...słynnego"Z"...niejako wpłynie...reanimacyjnie...na wpół umarłe forum:)...domagające się transfuzji...lub dializy nerek:) -pozdr Henryk
-
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
...co się czepiacie...Okxyvia:)...dobrze zrobiła...i sytuacja jest prosta jak babus...a życie to nie jest sranie po krzakach...można być ...nierozgarniętym poetą...ale też nie można być kimś...komu cały świat padnie ....do stóp...bo ktoś tak sobie wymarzył... ...i nie ważne cent...tylko słowo!!!...kto w rzeczom małym nie sprosta...to i wielkiej...na niego nie licz...i o czym tu gadać.kobieta upomniała się o swoje...i miała racje...mężczyzna w realu obiłby miskę...i po sprawie...chyba że chciałby to w sobie zgryźć...jako współczesny samarytanin...niejako frajer!:)...góra z góra się nie zejdzie...i tak dalej...a ryj świński...może być na całe życie!...przez drobiazg... -
Panie administratorze! Jak to możliwe....?
henryk_bukowski odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne o portalu
...a To dziękuję Panie Michale:)...no ...raczej nikt..nie chciałby...beztrosko...znaleźć się nagle...na środku pola minowego...wcześniej kładąc się spokojnie we własnym łóżku...które pamięta ,że sam ścielił...więc szczypie się w rękę trzy razy...czy to jeszcze sen,czy jawa!!!-strzałka:)...nie ma o czym gadać:)-pozdrawiam Henryk:) Nie ma problemu panie Henryku, wolę, jak w takich sytuacjach racji nie mam. Za to teraz zjadło mi literkę "ci" i nie mam na kogo tego zrzucic :( ...za jakiś czas...pewnie nadleci...następny zrzut...odkrywczego elementu...także wszystko da się nadrobi..."ci":) -
...Anubis...!...na prezydenta!...z listy poezja.org..:))))
-
Nie mam pretensji
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Horodyska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
...aj tam:)..Twoja...moja ...nasza..poezja...i tyle:)-pozdr. -
Krystaliczna moralność poety Jacka Sojana
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Hydepark
Czy Ty mnie za coś strofujesz? No nie wiem: to ja tu jestem winna, a Jacek moją ofiarą? Tak Ci się widzi ta sprawa?... Zabiegany Jacek S. napisał, że wysłał żądaną kwotę na adres Oxywii, a temat wałkowany jest dalej? Żadnej kwoty nie wysłał, kłamie jak kłamał od początku, droga Marianno. ....a ja współczuję...temu tomikowi:)..."toć" to może zepsuć ostatnie namaszczenie:)....a tak apropos...jaki jest tytuł?...a zresztą ...jak masz Oxyvio...jeszcze luźne egzemplarze... to wyslij dla Henia:)...muszę go mieć!!!...a za ten z "zadymy" jestem skłonny ...zapłacić podwójną stawkę!!!...:))))-Henryk:) -
ojcostwo Boga stało pod znakiem zapytania
henryk_bukowski odpowiedział(a) na Elea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...teologiczna rozprawka:)...nie pozostawia mi nic innego...jak życzyć...odnalezienia swojego pasterza:)))-pozdr Henio:) -
... smutny wiersz (nieznajomemu)
henryk_bukowski odpowiedział(a) na LadyC utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...piękny wiersz...o ulotności chwili...kiedy człowiek który żył gdzieś tam z boku...nagle wraz z odejściem...staje się ważnym "gościem"...naszych myśli:)...a być może..."rodzi się"...lub "trwa"...w naszej pamięci;)-pozdrawiam z Vegas...i trzy plusy stawiam Henryk:) -
Panie administratorze! Jak to możliwe....?
henryk_bukowski odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne o portalu
...a To dziękuję Panie Michale:)...no ...raczej nikt..nie chciałby...beztrosko...znaleźć się nagle...na środku pola minowego...wcześniej kładąc się spokojnie we własnym łóżku...które pamięta ,że sam ścielił...więc szczypie się w rękę trzy razy...czy to jeszcze sen,czy jawa!!!-strzałka:)...nie ma o czym gadać:)-pozdrawiam Henryk:)