Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cream Dream

Użytkownicy
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cream Dream

  1. pewne rymy i pewne szyki są nie do zaakceptowania
  2. nie za bardzo za dużo tego czasu przekombinowane
  3. hałasy scodziennionej codzienności ? Że, co ? Boże! Nie jestem Boże, tylko Arek. Hej!
  4. Ciekawe. Chciałem coś uklecić podobnego z instrukcji obsłiugi lodówki
  5. jak fajnie jest przeczytać wiersz w dziale Z który ma przemyślany i nieprzypadkowy (i że w ogóle ma) podmiot liryczny
  6. jakiś podmiot liryczny to tu jest czy się schował? dno
  7. Brzmi dobrze, miejscami pasjonująco. Skojarzenia jeśli chodzi o obrazy mam z Raportem mniejszości Spielberga
  8. zostaw w spokoju ten razowy chleb wyrzuć przez okno wazon i róże porzuć nostalgię za barwami świata odstaw hałasy scodziennionej codzienności powtarzalności i rytuały tygodnia przekleństwa w ktorych nigdy nie znikam w których emocje pieklą się we wrzątku w których znikam i nie oddycham i nawet ja zapominam się tylko na mnie teraz patrz na mój kokon i zawartość w środku na oczy przestraszone twoją prawdą
  9. Nie napisałem że ktoś jest lepszy. Napisałem tylko że mam prawo przypuszczać że się na tym wszystkim znam. Koniec tematu nie o wierszu
  10. A skąd ty możesz wiedzieć jaki mam dorobek? Rzadko tu zaglądam i mało tu publikuję. Piszę od lat 15, mam w dorobku ponad 2 tys. wierszy i też nie twierdze że piszę dobre wiersze. Ten akurat jest dobry. Na argumenty jestem otwarty ale na pewnym poziomie nigdy nie dyskutuje, jeśli komentarz zawiera błędy logiczne lub emocjonalne.
  11. Długość - kwestia gustu. Jak już długo ma być to i treść niech będzie odpowiednio dopasowana. Tu chyba można było to wszystko skompresować. Przy długich tworach treść się rozmywa - nie lepiej wtedy to podzielić na 2-3 utwory ?
  12. ok, pobawiłeś się u mnie a ja teraz u Ciebie, żebyś zastanowił się co masz pisać u kogoś w komentarzach. Zarzucasz mi powtórki... u Ciebie 3x fałsz, 3x narracja, przyimków, zaimków i spójników nie mogę się doliczyć, bo tyle ich jest, że za każdym razem wychodzi mi inna liczba, ale jak mnie poprosisz, to Ci policzę, co do jednego. Jeżeli już piszesz "amnezja" to nie "w zapomnienie amnezji", bo wygląda na to, że nie wiesz, co to słowo oznacza... to tak, jakbyś powiedział "cofam się do tyłu"... a za "narrację spojrzeń", Lecter wrzuciłby Cię do kosza razem z wierszem. Gnębisz nie tylko wykrzykniki i znaki zapytania, "które turlają się oschle"... przez co masz wszelkie szanse na miano grafomanii w wierszu. A ten surrealistyczny fantazmat: "to nie stało się nic co nie miało się stać" powoduje siwienie skroni i dzwonienie plomby w zębie - jak zwykł określać HAYQ. Zdecyduj się z tymi emocjami: "bez treści i emocji jednej" jedna to raczej emocja i tutaj mnie dopadły zimne poty... z emocji, jakich mi dostarczyłeś swoim wierszem. I to nie jedna emocja, a raczej tuziny emocji. Skoro miałeś głowę w chmurach, to nie mogłeś mieć osobno wspomnienia w chmurach, bo wspomnienia są w głowie a przecież napisałeś:"to miałem głowę i wspomnienia w chmurze"... chyba, że masz dwie głowy... jedną do wspomnień a drogą do... głowy. Wiersz bardzo słaby... nawet nie mierny. Ale za to autor nie jest słaby, bo zapomniał swojego wiersza sobie na głos przeczytać, za to chętnie czyta u innych. Nie postawię Ci minusa, jak Ty mnie, bo to nie ma sensu. Musiałbym Ci postawić przynajmniej pięć minusów. Za treść, za styl, za błędy gramatyczne, za błędy logiczne i za nadużywnie określeń przymiotnikowych. Nic więcej nie mam Ci do powiedzenia. Do widzenia. 1. powtórzenia mają tu swoją funkcję 2. amnezja to nie to samo co zapomnienie amnezji - proponuję powtórkę materiału z lekcji logiki 3. nie ja miałem wspomnienia a podmiot liryczny - czemu utożsamiasz autora z podmiotem lirycznym? 4. dziwny komentarz, bo wykazujący zwykłe czepianie się bez woli zrozumienia. chcesz wierszy bez przenośni i porównań, dosłownych - to poprzeglądaj niektóre wiersze działu P albo poczytaj Lyska z pokładu Idy. 5. Jestem zażenowany poziomem krytyki. To zwykły odwet i ja na tym poziomie nie bede dyskutował
  13. a ten wiersz to gdzie jest?
  14. Szukam w tym "wierszu" podmiotu lirycznego. to chyba wielka tajemnica autora.
  15. Ja w Kudowie byłem i ten wiersz jakoś mało "kudowowy jest". Wiersz straszny, bo nawet nastroju wokół opisywanej piosenki autor nie zbudował. to wszystko jest dosłowne.
  16. fatalne + powtarzane słowa. forma niestrawna, treść bez pomysłu do widzenia
  17. ile razy w jednym wierszu można powtarzać te same słowa? stylistycznie nieznośne, praktycznie wiersz o jesieni, z liściami (oczywiście koniecznie złotymi) i deszczem jest wierszem strasznym, zwłaszcza gdy te motywy są dominujące. wiersz zdecydowanie za długi
  18. na granicy grafomani. czyta się fatalnie
  19. mi to tam pasuje
  20. Dziwne te komentarze
  21. znaki zapytania i gnębione wykrzykniki w zdaniach bez treści i emocji jednej turlały się oschle albo w ogóle a gdy uległ ktoś fałszom i twojej narracji to fałsz utknął w jakiejś tajemnicy w upiornej nieprzytulonej ciemności w chłodnej ponurej otchłani to nie stało się nic co nie miało się stać nawet w wersji hard-romantic w towarzystwie zajebistych dystansów to miałem głowę i wspomnienia w chmurze ona chowała mnie przed tobą i snem zabierała w zapomnienie amnezji teraz nie będzie zapalonych świec właściwego cienia w ich objęciach cisza miast fałszów i narracji spojrzeń
  22. Jedyne co ma wspólnego ten twór z poezją to pierwsze 14 znaków z adresu www tej strony. Brzmi jak myśli studentki filozofii. Ciężko się czyta
  23. próbuję słuchać cię w ciszy bo ty ciszą jesteś droga ciszo uciekam przed tobą w spaliny miasta albo w hałasy nonsensownych ludzi oby było jak najgłośniej nade mną niebo nie jest błękitne gwiazdy padają mi na głowę gwiazdy mi krzyczą że są łeb mam pękniety od szmerów i głosów każdy wyrwany włos jest podejrzany i dwa palce nad nim
  24. warzywa na poezji też się nie znają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...