Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zjajami_Baba

Użytkownicy
  • Postów

    993
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zjajami_Baba

  1. możesz mnie Pan w dupę co najwyżej i z pod powiek strącić poleruję rogi pradawnej swarożycowej Pani przyprawiam żółtą zupę czarną polewką zamiatam strach pod wycieraczkę otwieram anyżkową wódkę prześcieradło rozkładam na wiśniowym stole dziś wieczorem będę lśnić politurą ze śmiechu bo jestem
  2. tak... nie-kochanie to tylko czy tylko wzajemna masturbacja... przemawia do mnie całość, tylko tytuł nie pozdrawiam serdecznie! :)
  3. stary, biorę go w całości, połykając te cudne rymy, cukiereczki! pozdrawiam :)
  4. druga mnie zatrzymuje strofa i sakramenty jak sprawności trzecia za bardzo zagmatwana
  5. razi nadmiar słów, sens pierwszej strofy totalnie gmatwa się i gubi w pozostałych, strofa siódma to już kuriozum, do tego ten pseudomentorski zapał... a w tym temacie można by tak lekko i z humorem... szkoda, szkoda...
  6. swobodne spadanie w przestrzeń imperatyw: nie zapomnij oddychać a nie chcę tak z rąk się wymykasz w powietrze
  7. tak, odczytałaś to, co ja poczułam, bo to wiersz o moim uczeniu się odczuwania na nowo; nie jest dobry, wiem, mam to jednak gdzieś, bo nie o to tutaj; dziękuję ci za czytanie między wierszami:)
  8. dupościsk nie jest odkrywczy, za to powszechny a więc i wart uwzględnienia;) pseudometafory, won! też ich nie cierpię, a raczej cierpnę na ich widok; zdarzają mi się jednak tak rzadko, a te tutaj są dokładnie jarami rozpaczy, że się doń w tymże dziele przywiązałam, wybacz ;) egzaltacja - jak wyżej! wiem, że ten kawałek jest w większości do bani, nie przeszkadza mi to jednak, bo ważniejsze było podzielenie się dziękuję więc za czytanie i dzielenie pozdrawiam serdecznie!
  9. @Mithotyn :) :P czasem mogę wrzucić i dyrdymały :) pozdrawiam:)
  10. @Natalia__Rainbow w zasadzie poweselna, biorąc pod uwagę radość;) dziękuję za podzielenie się wrażeniem i mile słowo, pozdrawiam:)
  11. puk puk otwieram cudze szampany szczęścia rozgość się sumienie pobrykaj zającem pijanym więc jeśli to ma mnie ratować poproszę o zawał serca ile jeszcze tajemnic rozkoszy istnienia nieodkrytych jarów rozpaczy mijanych maleńkich wstrząsów szalonych lęków wybieram idę zielona i nietknięta na zbocze góry jaźni nie zmieszana ścięta
  12. tauka zapałka dwa krzyże kto jest ostatni niech pierwszy rzuci kamień raz dwa trzy Pan patrzy a do piekła idę ja
  13. @Jan_Wodnik :D zabawny przekładaniec językowy, czytam córce, zaśmiewamy się :)
  14. @pijaczyna_ok wersyfikacja jakaś pijana czy co;) dla mnie niepotrzebne tak znaki interpunkcyjne, jak i wielka litera piję więc jestem - świetne! całość całkiem, całkiem niezła! :)
  15. @Janusz_Ork o jał, a co tu ten wiersz robi, do tomiku go! PIĘKNY JEST!
  16. @Janusz_Ork stare ubranie będzie trzeba kiedyś zrzucić znoszoną skórę bardziej niż na brzuchu wytartą na kolanach ukażą się dotąd niewidoczne rany na pokaz wystawione na pokaz winowajcom ale dla nich będzie już za późno w promienistym świetle kiedy zaczną się zabliźniać :) jak Cię miło widzieć po właściwej stronie, Januszu! :)
  17. @Mieczysław_Borys naprawdę?
  18. @maria_bard że przegadane? ja się najlepiej jednak czuję we współczesnym języku, tak ostatnio wykpiwanym; szkoda, ale może boimy się nowego i kurczowo trzymamy utartych znaczeń? pozdrawia Cię Maryna i ja:)
  19. @Penelope_Coal dobre!
  20. @polu potencjał jest, dobra puenta wywaliłabym zaimki wielokropki czasowników nadmiar
  21. @Mieczysław_Borys poezja Cię uskrzydla - nie jest źle! wszystkiego dobrego! :)
  22. @pijaczyna_ok popracowałabym nad lekkością formy potencjał jest pozdrawiam :)
  23. @WiJa mam miewam tak dobre, w warstwie specyficznego żargonu pomysł jest :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...