zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
dziatek rym do skrawek, więc może zostać, bardzo wzruszający! kasiu zapożyczyłam go na dzisiaj :( cmok cmok
-
Moje zdjęcie z Włoch (wersja beta)
zak stanisława odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wooow, adolfie, jesteś niesamowity, trafiłeś we mnie tym wierszem, super! -
wiersz humanoidalny
zak stanisława odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bo w taką noc skamieniała pęka serca mojego skorupa ja jej wdzięki swe składam to ona poruszy me serce :P pięknie O BOskie Kalosze! lirycznie, staroświeco, tak jak kobiety lubią! cmok, cmok -
oj gonoą gonią ich sprawnośc jest wprost proporcjonalna do jakosci i ilości deszczu na 1 cm gleby, u mnie jej dość :P cmok Sosen ładny wiersz!
-
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak sosen zbierają, ich krzyki i nawoływania dochodzą do mnie! jaskółki odleciały i bociany też, teraz pora na żurawie, tak to już wielkkmi krokami NADCHODZI! jesień, nawet pogoda daje znać że nalezy robić zapasy! :P>P cmok Sosenko! -
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no nie wiem powywałam wszystkie spamy to chyba wina komputra a moż ena gmail? [email protected] -
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja? gniewać się ? toż nie w mojej naturze :P fajnie poprzestwiałeś, tego było trzeba, bo jednostajność przygnębiała :d a teraz nawet siewidzi:) bardzo jestem na TAK Eugenie! uściskowywuję mocno! Ps, wcześniej już poprawiałm pierwsze! :) -
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to zapraszam jak znajdziesz czas oczywiście, mój komp słabo chodzi i mam problem z łacznością dlatego nie jestem na forum za dłuuuugo czekam na łaczenie pozdrawiam cmok, cmok -
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kasiu, pozdrawiam i dziękuję -
wyznanie po latach
zak stanisława odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tereso, wstawki są dopasowane, frazy jak ktos juz powiedział ciekawe, słowem wiersz jakich wiele, ale ma swoje zadanie:) cmok, cmok -
temperaturą uczuć letnich
zak stanisława odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kasiu, podobasz mi sie w takim stylu:D cmok -
czas gumowejkultury do przeżucia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
narażeni na brak uwielbienia zbieramy nienormalność * ja- żebraczka wczorajszych dni zamykam usta myślom z domem w laptopie i dobrą kondycją ponawiając próby uśmiechu bez bólu stosuję dietę na rzymskie wakacje w debacie jak pokonać trzysta lat złej historii nie pytam o dawnych bohaterów przy mnie bezpieczny parasol mija ból głowy - a żurawie zbierają się do odlotu -
radość
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bo mam inna pocztę, może to z tego powodu problem - [email protected] jakby co pisz! dzięki za podpowiedz, tak mi coś wadziło :D pozdrawiam ciepło -
Niemyte dusze
zak stanisława odpowiedział(a) na Fagot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
witam Fagocie:) i stawiam Ci plusa, bo wiersz bardzo przypadł mi do gustu, jak żaden czytałąm 3 razy i za każdym razem odkrywkowo! :P uściskowywuję cmok, cmok, ES -
przykro mi w sumie puściłem się cztery razy spuściłem tylko dwa i mam czasami wrażenie że bić to niedobrze oj niedobrze, bo potem- podobno- ręce się trzęsą:P że nie równo, to cecha tychże rąk:D a ostatania taka piekna liryczna, znam to, znam! sytuacje, oczywiście Michale! po każej burzy nastę puje łągodność :D sie wie pluskam jak trza!
-
tym czasowo
zak stanisława odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
anka, po Zecie, nareszcie coś mądrego przeczytałam :P cmok -
piórko i konstelacja
zak stanisława odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jasne! -
radość
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bernadettko,. cmok :D -
radość
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bernadettko,. cmok :D -
daj mi pilota
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hehe a ja myslałam że to zakacentować nalezy ale ze mnie... nie powiem co, :P ;D pozdrawiam ciepło:d -
***bez tytułu
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
'posmak to ostatni kęs ukryty kurczowo w pięści owoc walki z samym sobą' to do zapamiętania! Tomku! jako motto dnia! cmok serdeczny! -
gra w kolory
zak stanisława odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, kosie, podoba mi się twój wiersz, metafory i sens, super, kosy w nosy! -
tak prosto
zak stanisława odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bernardettko, twoje pióro ani za grube ani za chude, jest w sam raz, bardzo ładny liryczny wiersz, rymy dobre, i w ogóle ach, och c mokES -
piórko i konstelacja
zak stanisława odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to chyba w raju! :d Judytko ten wiersz jest wart ciebie! uściski! -
sama poezja codzienności - pośmiejmy się:)
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pewna para świeżo po ślubie.. Mąż w żonie zakochany nabrał ochoty na spotkanie z kumplami w ich ulubionym barze. - Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo. - A dokąd idziesz misiaczku? - pyta żona - Idę do baru ślicznotko, mam ochotę na małe piwko. - Chcesz piwko ukochany? - żona otwiera lodówkę i prezentuje mu 10 różnych gatunków piw. Mąż zaskoczony - tak tak cukiereczku.. ale w barze.. no wiesz.. te kufle.. - Chcesz schłodzony kufel? Nie ma problemu.. Proszę. Mąż blady z wrażenia nie nie daje za wygraną; - No tak skarbie, ale wiesz w barach mają takie świetne przystawki.. nie będę długo obiecuję. - Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - żona wyciąga słone paluszki, chipsy, orzeszki.. - Ale kochanie... w barze .. wiesz.. te męskie gadki, przekleństwa, niewyszukany język.. - Chcesz przekleństw moje ciasteczko? - zatem pij to kurewskie piwo, z jebanego kufla, żryj pierdolone przystawki!!!! Jesteś teraz do h.. ciężkiego żonaty i nigdzie kurwa nie wyjdziesz!!! Pojąłeś skurwysynu??