zak stanisława

he he Miłko ty wisusie, ja tak na poważnie o tym wirusie ale może być, że to wina Stefana tego od kapeluszy z rondem pana a że dobrze sie skończyło, a przy sposobności są wiersze ale w odwrotnej kolejności

lepiej sie czyta wersje sceptyka, ale rzecz gustu, wiersz rozweselający czy tak, czy siak pozdrawiam ciepło

nawet ciekawy, taka swoista forma modlitwy, może nawet litanii,jedynie co mnie razi na tle tegoż- "żywe mięso" jest be pozdrawiam ciepło

yasioo, podoba mi sie ten twój dziwny wiersz, pozdrawiam ciepło

to już 3 w tej tematyce, nic dziwnego kwiecień nastraja , a Michał ma rację, co do głowy pozdrawiam ciepło

cha cha Migdałku , stara-nowa , ake checa sie zrobiła, a to wszystko przez tę skleroze - co pierwsze- imię czy nazwisko, he he dzięki za komentarz miłego dnia-końca

puenta bomba- pozdrawiam

obudziły sie wspomnienia kiedy do pracy dojeżdżałam taką "ciuchcią" wąkotorową , jak na dzikim zachodzie, gdzie pieszo było szybciej niż tym czymś, , miło wspomnieć Nagietku! pozdrawiam ciepło

och ci mężczyżni ze wszystkiego potrafą zedrzeć skór(k)ę, czepiają sie czarów, zafascynowania miłość to czar!wie tylko ten kto naprawdę pokochał, banalna głupia miłość na płaskich obcasach pcha sie na pańskie salony,(ironizuję) kobiety uwielbiają Leszku twoje wiersze, banalne? - nie szkodzi pozdrawiam ciepło

Marianie, to zmyłka, uciekło mi forum i musiałam od nowa, dzięki za komentarz. ale moim zdaniem to jest potrzebne, mimo iż banalne pozdraw. Ewuś dzięki dla ciebie i Heka buziole

przeanalizowałam od początku do konca i stwierdzam iż po poprawkach jest o wiele lepiej a najbardziej podoba mi się- "na głupią zieleń czekającą następnej szansy" pozdrawiam ciepło

piotrze, mały musić jasno określić co się rodzi, wiem że domysły, ale jednak wiersz powinien być czytelny nie tylko dla autora. pozdrawiam ciepło

choć inaczej pisane, jednak dostrzegam podobną tematykę do mojej, to chyba bliskość Świąt tak wpływa na ludzi pozdrawiam ciepło

"wart jest bowiem robotnik swej strawy" wystarczy rozłożyć ręce i stać się krzyżem na tle nieogarniętego rzucić krzyk słyszany echem w sobie bądź na kozetce: wypluwać grzechy - wystarczy zobaczyć co się kryje we własnym sercu łatwo o wino i chleb na pokaz; kupione - sprzedane lub bić czapką o ziemię ćwicząc swój kręgosłup - wystarczy na kolana i w piramidkę rąk szeptać modlitwy lub codzienne prośby z wiarą w miłosierdzie albo rozsądek wybór zdrowy czy chory- godny świadomości na tle czasów - wystarczy *** z podziękowaniem Alternetce

Sceptyku, wiersz ciekawy, ale mnie osobiście nie podoba się trzecia zwrotka, coś jest w niej mnie osobiście denerwującego, nie potrafię określić co, (ale to takie moje) pozdrawiam ciepło

no, tak wszystko dobrze ale jak sie zdarzy że przez 6 dni będą same gnioty, co będziemy czytać, odzwyczaimy się od orgu, a ja wpadnę w depresję- odzwyczajeniową- he he no ale cóż, są jeszcze limeryki!!!

tydzień? to strasznie nudno będzie, a kto ma wklejać wypociny to i tak będzie wklejać nawet po tygodniu,ale zostały jeszcze limeryki, warsztat i foeum dyskusyjne. tylko boję się że ludzie powynoszą się do innych forów,

POCZĄTEK wieczór tańczy z gwiazdami noc z księżycem za ręce las pachnie szyszkami słońce w nowej sukience niebo nadzieją utkane a ty? -pocałunków pragnąca oczy zamglone i serce ciągle tęskniące a sen? - rozproszony na wietrze a wiatr? -zasypia w jarzębinach czy tak miłość się zaczyna?

Jimmy, pomoc przy wersach, dzięki bardzo się cieszę że zawitałeś do mnie! pozdraw.

TAD, twoje wiersze w swojej prostocie dają wiele do myślenia.skończyłeś z gadulstwem i rozwlekaniem treści i ok. pozdrawiam ciepło

Pewnie chodzi o: http://www.poezja.org/debiuty/poems.php?wierszeautora=4700 ? a. Angelo, dzięki za podpowiedz, bo rzeczywiście w nowym profilu niczego nie ma pozdrawiam ciepło

Izo, nawet nie wiem nie zaglądałam -wczoraj wszystko mi zginęło musiałam sie logować, o rany, aj nie wydrukowałam, zaraz sprawdzę jak nie będzie to sie popłaczę,narazie dzięki za pomoc pa! zajrzałam w podpowiedz Angel, wszystko jest , dzięki Bogu, ale muszę wydrukować tak czy siak Izo, dzięki za wersję, Masz racje krótsza- lepsza>pozdrawiam ciepło

siedzi pod gruszę i wali by inni z dala się trzymali gruszki wszak mają do do siebie że bąkami latają po niebie

z tych jaj wykluje się najmniejsze państwo świata albo dwaj tacy co kiedyś ksieżyc nam ukradną

lubicz czy nie lubicz przejść musisz tylko teraz zamiast na okrągło chodzić będziesz - poskarż się tacie nie przez rondo ale po kwadracie