zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
pan X a obywatel Y [dochody i odchody pana X i obywatela Y]
zak stanisława odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
choć dochody pana X i obywatela Y dzieli przepaść to w odchodach nie widzę żadnej różnicy a skoro nie widać różnicy - i to jest TO, Sceptyku,(odchody i dochody tłustym drukiem) pozdrawiam Es -
bardzo ładny wiersz, widzę lemalko że wena dopisuje, uspokoiłaś się, wyciszyłaś, jednocześnie tęsknisz, pozdrawiam ciepło ES
-
no coś ty
zak stanisława odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
odcałowuję, ściskając jednocześnie koleżankę po fachu - Henriettę -! -
Deszczowy spacer (jeśli lubisz deszcz)
zak stanisława odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
he he , a nie zdaje sie wam, że wyprzedzacie swą epokę?że nikt tu was nie rozumie, że mówicie innym jezykiem? no cóż tak mają poeci pozdrawiam -
Powrót mamy
zak stanisława odpowiedział(a) na robert nilmo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak to czemu? biedny młodzian z tęsknoty za niesforną mamą raczy się amfą żeby zagłuszyć tęsknotę coraz więcej takich swiecidełek mamy we współczesnym swiecie, biedne dzieci bez mamy i ciagle z nowym tatusiem, pozdrawiam ES -
Zobaczyć kota
zak stanisława odpowiedział(a) na nataila m. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja go też mam, he he -
Bieluń dziędzierzawa /villanella/
zak stanisława odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja ją znam jako trąby anielskie, ale moje widocznie nie chciały dla mnie zatrąbić, bo przenawozowałam i odpadły wszystkie pąki, -trąba -ale ze mnie, pozdrawiam autorkę pięknego wiersza o pięknych kwiatach ES -
Właśnie wchodzę w ciebie, mała...
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to ja sie łączę w zdrowiu z Wami, wszmościowie kochani, niech w łeb idą zabawne epoki pozdrawiam Michaelu ES -
godność
zak stanisława odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oskarze, w pięknym stylu - ponownie po długiej nieobecności, gratuluje ukończenia 23 lat zycia-piękny wiek i jak piszesz zobowiązujący do trzymania głowy ...prosto do celu pozdrawiam ES -
witaj Piaście, bardzo sielski obrazek namalowałeś, rytmicznie płynie pod biel obłoków, do samego nieba, misiem cię pozdrawiam ES
-
Kontemplacja z kobiecą szczerością w tle
zak stanisława odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie mam, nawet odwagi tyle co brudu za wiadomym pochodzeniem żałoby, spiłowałam je milczeniem. pro-pozycja, he he pozdrawiam aannoemko -
dużo wierszy
zak stanisława odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Julio, niezłe te wiersze, poczytaj, poczytaj, ale jeszcze coś osobistego o lubianych i nielubianych kolegach, pozdrawiam ciepło PS, ja mam prozę jeszcze z lat młodościszkolnej, gdy sie spotykamy, rozchwytują szukając co jest o kazdym z nich , i cieszą sie jak dzieci,PA -
W imię Matki
zak stanisława odpowiedział(a) na Anna Malewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W imię Ojca. I Syna. I Ducha.----nie wiem czy te słowa są potrzebne, W imię Matki. Zasługujesz na to. Wtedy dawno, gdy śliniłam Twoją pierś z pewnością nie wiedziałaś, że kiedyś na Ciebie krzyknę, krzywo spojrzę, o gorszych rzeczach nie powiem...---------to bardzo smutne, ale najczęściej prawdziwe. bardzo wzruszajacy i dopiekający niegrzecznym dzieciom, trochę skrótów i będzie ok. pozdrawiam ciepło ES -
kawa ze śmietanką
zak stanisława odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to już coś o tobie wiemy, masz piegowaty nos i jesteś gapowata- he he, to takie sympatyczne, a pan też pewnie tak z tą chusteczką wyskoczył rozczulony, ;miły wiersz pozdrawiam też miło ES -
Jak łąka...
zak stanisława odpowiedział(a) na rose garden utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jesteś dla mnie jak łąka błyszcząca od rosy porannej stopy zanurzam chłodnym zapachem poranka witam z nią dzień Jesteś dla mnie jak łąka rozgrzana słońcem w samo popłudnie Pachnąca miętą i macierzanką motylem zdobna oddycham jak ona z zachodzącym słońcem zasypiam odurzona jesteś dla mnie Rózyczko, zmiksowałam, może coś wybierzesz pa!ES -
motocyklista w bandanie
zak stanisława odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ku przestrodze! niech czytają zwariowani motocykliści, pozdrawiam ciepło! -
ładnie, ale ja jak założe kapelusz jestem wyższa i młodsza, nie mówiąc o tym,ze ładniejsza, he he pozdrawiam ciepło!ES
-
no coś ty
zak stanisława odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no, no Stefanie- pieprzysz i pleciesz warkocze? ty to masz sposoby, jak nie rondo to jeszcze i to he he pozdrawiam cipło!ES -
Szczęście
zak stanisława odpowiedział(a) na cynamonowa czekolada utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ludzie otworzcie oczy i dusze wyobrazni- autorka szczęście porównuje do zanikającego gatunku zwierząt, które niosło ją do domu, i misie podoba taka przenosnia szczęścia, Pozdrawiam ciepło ES -
Kołysanka czarnoksiężnika
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartoszu, cóż to za smętna kołysanka?taka śpiewna, lekka jak mgła, nawet misie śpiewnie zrobiło, pozdrawiam >ES -
pan Jakowiec pachnie majem a dzie wuszka żaru rajem gdy się razem gdzieś spotkają - to powiemy w maju jak w raju nawet pitaszki o tym spiewają
-
teraz już wiem ( miniaturka )
zak stanisława odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tutaj widzę dwie możliwości dla siebie- oddzielne. a druga- inna, to opis starego człowieka nikomu nnie potrzebnego- to bolo Tak Ewo, to boli, gdzy czujesz że jesteś niepotrzebny człowieku, smutno misie PA! -
kiedyś inne były czasy w szkole pracowały mrówki a rządziły asy dzisiaj asy dają prztyki sprzedając mrówkom narkotyki
-
to bzowanie to pod lipą a nie gdziesz pod strzechą ptaszek tylko pukała cicho stukotanie niosło echo o tej porze każdy sąsiad z dala trzyma się od bab baba ostro goni do pracy tchórzliwi są we wsi junacy
-
dzieci moje kochane, to "nie" w szkole było zadane. kazała pani ułożyć wierszyk, że "nie" trza mówić: po pierwsze kiedy kolega namawia do złego to powiedz nie- drogi kolego