zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
poubierani
zak stanisława odpowiedział(a) na Angela Begger utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czy tam czegoś czy tam kolację to jest dobre, ale o kurzu ciut za dużo... pozdrawiam ciepło ES -
22 września
zak stanisława odpowiedział(a) na Atena N. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszyscy odchodzą a ty na rozdrożu nie prosisz zaciskasz się prosto przed siebie nieważna strona pragniesz chwilę o gwiazdach potrzebnych jak dziura w niebie uważam, że wiersz nadaje się do przeróbki,jest przegadany z przeprosinami za cięcia .ES -
maraton
zak stanisława odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pomarzyć zawsze wolno o tych pocałunkach-he he tniesz swoje wiersze ostro, i dobrze są coraz lepsze pozdrawiam bajko, ES -
Dzień ojca
zak stanisława odpowiedział(a) na Jakub Sajkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
straszn, smutne, tragiczne jak kiedyś w Wietnamie, pozdrawiam ciepło ES -
list numer trzy
zak stanisława odpowiedział(a) na greg_lipski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co w tej kopercie? nic więcej - tylko słowa-----nic wiecej ,weg lecz spać już nie mogłem---lecz, już, weg tak szeleściły pod drzwiami wiedziałem - puste wyrazy sekret szeptem mógłby się zmieścić ale trochę za cienki papier --- ale trochę--weg uważam że te wyrazy niepotrzebne a sen zostaje i będzie miła miniaturka pozdrawiam ciepło ES -
Do ciszy (się i we mnie)
zak stanisława odpowiedział(a) na mayka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"rozjarzone pod lampą odżycie" ten fragment jest wg mnie najlepszy, wiersz cięty ostro ale zrozumiały, dobra oszczędnośc słów. pozdrawiam ciepło -
Zapach mięty
zak stanisława odpowiedział(a) na Ja Mała_Kleopatra utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zatrzymaj dla mnie zapach suszony na sierpniowym słońcu. Zamknij. Z puszki po herbacie nie ucieknie. może tak, żeby nie powtarzać?-- za przeproszeniem. pozdrawiam ciepło ES -
De’gustacje przekonań – czyli przekonania warunkowe
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Cynik w prawdę nie wierzy, fundamentalista się jej boi". nie mam wprawdzie nic naprzeciwko mając własną filozofię jestem otwarta – rzekomo tolerancyjna zwątpieniem jak gorczycą obsiewam prawdy niedowiary rzecz jasna mam swoje miejsce w kościele wyznaję otwarcie wątpiąc; o ile istnieje i faktycznie jest Jeden i że cokolwiek stworzył jestem ewidentnym przykładem czy dobrym? jest problem wyzerowania doskonałego jako przygotowanie do dialogu poglądów na te tematy że nic nie wiadomo a wszystko jest względne i najlepiej dać się wymienić granat owo mając przekonania a właściwie ich brak rodzi cyników jak i fanatyków mocnego strachu o piasek sypiący w oczy testuję swoją wiarę jak proszek do prania ryzykuję zwrot kasy i przeszkadza mi to że jest do kitu a okna plastikowe szczerze wyję do Boga że nie umiem uwierzyć wysłucha ? -
(bez tytułu)
zak stanisława odpowiedział(a) na małgośka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dotykiem swych palców, jak ślepiec sczytujesz z mego ciała zczytujesz? szczytujesz? czy tu jesz? pozdr. ES -
W prezencie trzyma za pałki i bu tlĘ na gaz... he he dobre! z jajem pozdr ES
-
bosonoga a nie contessa
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stefan, to może piórkowanie? pozdr. alleno, aniech tam się rymują, rodowody jakieś tzreba mieć he he pozdrawiam i dzięki -
miłuj bliźniego swego...
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dobre! kto da wiecęj -
kochanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pieszczę ciebie dla kawałka... nieba he he -
Słyszysz?
zak stanisława odpowiedział(a) na Gosia Białogłowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słońce puka brudna szyba rozprasza blask chciwe przedmioty łapią ciepła świt zdaje się, że wszystko śpi skądś doleciał ptaków śpiew kot przekręcił się na grzbiet słyszysz słońce puka w brudną szybę zakłócając ciszę musi być takie uparte ? cięć trochę dokonałam pozdrawiam ciepło ES -
słaba puenta! 2 razy powtarzasz wiem, zupełnie zbędnie!
-
Być wolnym, choć zależnym - zdołam? to jest niemożliwe!
-
Artyści
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czas albo zrzyna albo robi z nas głupców, lepsze to pierwsze - he he ,3maj się -
kochanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
fajna, hej! -
Artyści
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Michałku, to jeden z twoich najlepszych wiersz, prawdziwie, Czasem to i ścina słów cudzych czubek lub liczy się zgłoski by uniosły szczyty pozdrawiam ciepło .ES -
bosonoga a nie contessa
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
boso biegnę po skrzypiących deszczułkach zagłaskanego na śmierć parkietu zmumifikowanego lakierem błyszczącym jak ząb meczetu Wbrew nietrwałej naturze nadał on trwałość i twardość jego strukturze nie puchnie od wilgoci nie oddycha nie pachnie żywicą jest gładki a psoci śliski wyrafinowany prężny w swej doskonałości i jest mój w całości na moment stąpnięcia -
Nie było róż na powitanie. smutku w oczach. łez na rozstanie w sercu rozpaczy. kolacji przy świecach. toastu z szampana. spaceru w Łazienkach. czułości z rana. Był pośpiech ,niecierpliwość,. Zawracanie głowy ,słowa bez znaczeń, ukryta tkliwość. rozmowa. A miało być inaczej Rozstanie jakiego nie chciałam. Nienasycenie serca, rozterka. Nie tak sobie wyobrażałam.... Spojrzenie do lusterka ...zrozumiałam.
-
klucz marzeń
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marzec 2003 rok Przewrócona łódka księżyca Kołysze się na falach chmur. Wypadłeś z niej- krzyczysz, Lecąc głową w dół. Włos się zjeżył na twojej głowie. Przeraża wiraż wśród chmur. Krzyczysz, nikt nie odpowie. Spadasz głową w dół. Klucz marzeń pochwycił cię w locie. Księżyc zdziwiony zza łódki zerka. Cień jego drży na leśnym płocie. Tańczy zając puszczony z lusterka. Spadłeś na próg swej chaty leśnej. W okno przyszłości zerkasz. Widzisz, nadzieja się nie ucieleśni. I serce z żalu ci pęka. Księżyc towarzysz za chmur barankami, Przysiadł na przewróconej łodzi. I ty zamyślony pod drzew firankami, Z kluczem marzeń po wspomnieniach brodzisz. Księżyca łódka już lasem zarosła. Wraz z nią twoja tęsknota. Siedzisz na progu zimnego domostwa. za którym zamknęły się czasu wrota. Z pękniętym sercem i duszą rozdartą, rozglądasz się dookoła. Twoje życie pustą jest kartą. Słuchasz- nikt nie woła -
W zachwycie - riposta
zak stanisława odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak zwykle Alicjo, super podsumowałaś tym razem męski ród,pozdr ERS -
kochanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no tak różne dwa osobne wiersze, pozdr ES -
Aukcja
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
biedne serce, pozdrawiam ciepło ES