Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. hehe, po wlasnych cięęęężkich wierszach dobrze się czyta takie lekkkkkie cmook Emilu
  2. jest jeszcze gorzej, tereso, zjadłam klej do tapet zamiast smalcu, buachachacha cmoook
  3. paper doll, dzięki skróciłam kurna tego kursa :)) cmoook
  4. bo to widzisz, kiedyś się śmiałam jak mama, coś " spsociła" np wlała śmietanę do smalcu, zmieszała herbatę z majerankiem..... a teraz..... ech... cmoook dzięki
  5. hmmm, parafrazujesz słowa J. Twardowskiego... ale... bym conieco dopracowała coby szło rytmicznie ale to ja... cmok halciu
  6. hehe, przyznaję rację egze, nawet parsknęło misie pod nosem, samiuśka prawdula, Michałku, samiuśka cmoook z uśmiechem bez uśmiechu:)))
  7. wyrywam myśli z korzeniami, lecz ciągle rosną wybujałe bujają w swojej skorupie mój egoizm niedojrzały skrywany jak cenny zaskórniak przez wybrańca podebrany :))) Alicjo, bardzo na tak ale... i popatrz tylko samo działa wiedziałeś dobrze, weź się przyznaj to niegodziwe, zbastuj proszę, ta częśc jakoś takoś - nie pasi mi :))) cmoook
  8. w kwiatach szukam dawnego istnienia Pamiętam, jak lała śmietanę do smalcu, majeranek myliła z herbatą , a pastą do zębów smarowała twarz. - Śmiejcie się, śmiejcie, mówiła, was też to czeka. Odległa perspektywa. Ja nigdy nie będę patrzeć pochyło. Bratać się z pajęczynami, pajączkami, przenigdy. Mocuje się z szybą. Bezradnie . Dla niej przezroczystość nie może być nieprzenikalna. Tylko dlaczego ze smugami ; do latania? Zna tylko Londyn. Niezrozumienie. Teraz jest inna perspektywa z wejściem w próg zdeptany. Ogarnianie czasu boli . Zakrzepł tamtem śmiech .
  9. powiem ci Krystyno, istnieje :)))) podobasie :) cmook
  10. no cóż, nikogo nie ominie... że tak powiem filozoficznie :p cmook Krysiu
  11. sfinksie, różne dziwadła przydarzaja sie człowiekowi gdy osiąga pewien wiek... schylony jak równia pochyła idzie z rękoma poniżej kolan ;P dla mnie starzenie się, to wykroczenie z regulaminu.;P ale co tam i ty doświadczysz. hihihi cmook
  12. jasne, Marcinie, jasne.... od poniedziałku wysyłam :))) cmoook
  13. |zawstydzony| a możne by tak ten tomik... spiracić ^^ :))) pozdrawiam adolfie, co to znaczy "spiracić" serdeczności
  14. no, jakże Jacku!!!! bez tego ani rusz, nie musisz wysyłać. Dam Bogdanowi nowy - do rąk własnych odda Tobie. a nawiasem, jesteś skromny:) to cecha wielkich cmoook i jeszcze raz ukłony
  15. wiem Stasiu i cenię podpowiedź...jakoś tak mnie zwiodły pozytywki w warsztacie i spoczęłam na laurach lenistwa myląc krok ...aż trochę wstyd :) tak w biegu już tam coś zmieniłam :))) dziękuję cieplutko pozdrawiam :) cmook! właśnie, znam to,:P ale wiesz pilnuj się... bo laury są zdradliwe:))) cmoook
  16. zbyt paptetycznie i te czasownikowo-bezokolicznikowe zakończenia trochę denerwują, powtórka- gdyś tak zmienił conieco, byloby lepiej- o niebo ;P cmoook
  17. nie wiem dlaczego wszystkim chodzi o rytm, uważam ze jest dobrze, bo jak można trzymać rytm idąc ze starcem :) wiersz bardzo dobrze oddaje to starcze zagubienie, nic nie poprawiaj, spiewać i tak można :))) cmoook
  18. ta chałka jest super, luuuubię :)))) cmoook
  19. wystarczy, że odpowiedziałeś, łysy :P a ty zaraz chcesz " mądrze" :)))) cmoook
  20. dzięki, w tym samym czasie pisaliśmy do siebie :))))) czółko :)))
  21. nie wszyscy wszystko potrafią, ale się nie przyznają, a ty beztrosko flirtujesz z nieumiem :)))) pozdrawiam ciepło
  22. Jeśeli most jest jedyny, to nie mowić prawdy, albo ją omijać, jestem za taką opcją a wiersz dobry Talarku:))) cmook
×
×
  • Dodaj nową pozycję...