Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. Rzeko tuląca w ramionach splątane cztery strony świata kierunek przecieka przez palce światłem zbyt jasnych dni ten sam co cieniem na drodze ciągnie się ZA butami Różyczko, podoba mi się ten wiersz pozdr ES
  2. będąc w odpowiednim wieku szukam stosownych zajęć.mniej we mnie radości szybciej się meczę.liczę każdą minutę jakbym jej spotkać nie mogła. zastanawiam się nad ubezpieczeniem .nic takiego nie ma dla zniechęconych progiem rozwoju & może coś tak? pozdr ES
  3. poniekąd przyznaję co rację, a nawet w zupełną RACJĘ, bo tak jest z tym kratkowanym zbiorem dwóch osób... pozdrawiam Jimmy
  4. nie dajesz się odbić w weneckim lustrze moje poruszenie zbyt naturalne * TO! pozdr ES
  5. noc grą światłocieni gasi spojrzenia zapala twarze oddechy rzeźbi drżenia to przybliża to oddala sen myśli są głodne i płoną tak rozsmakuj się we mnie raz jeszcze chcę ukołysać cię * tez chcę!!!! Inko,sorki ukróciłam.. buziaki Inko!
  6. kaczki w domyśle, Steff. No tak, kaczki są wszędzie. a widzisz!
  7. Utwór? Dobry! Podoba mi się. Tylko równania burzą rytm i ten tak obco brzmiący tytuł: „De revolutionibus orbium coelestium” i co się zmieniło? tytuł? pozdrawiam ciepło ES
  8. nie przybiegaj do mnie w noc ciemną kiedy zwidy pięty ci skubią niebo wciska w ziemię daremno myśli rozum do reszty gubią nie przybiegaj też zniewolony opętany gorączką pragnień ogniem ciała jak ćma uwięziony w spełnienia ,zasłuchany w magię nie przybiegaj w burzy szaleństwie taniec czarci ciebie porywa przyjdź zwyczajnie z kolorów wiechciem zanuć... kocham cię moja miła zmiksiłam Seweryno, sorki, buziaczki za to ES
  9. na pewno ja i ewa... i jeszcze więcej... bajeczko, babeczek...ma na myśli to co ty,my, he he buziczki/ ES
  10. Się podpisuję. Rzadka i cienkawa niczym, jakby nie patrzeć, barszczyk. Pozdrawiam, k. ale mimo, to smaczna zupa! bądź choć trochę mimo do cholery! pozdr.es
  11. a co za różnica, nie ma przecież działu- MINIATURY! Piotrze, przewrotność twoja nie zna granic? nawet do księżyca pijesz?he he pozdrawiam ciepło/ ES
  12. kaczki w domyśle, Steff.
  13. HAYQ jeśli mówisz, to wiesz. przeto do dzieła- zmieniam, ja to ja. tak myślałam zrobię wg rady, Spiro Epikur, mądry chłop, :):) i dobrze że umiesz czerpać z jego M... dzięki kochani pozdrawiam ciepło, mimo iz ochłodzenie idzie...
  14. oj,ty, ty,!!!!kaznodzieje ze mnie robi, a widzisz go!he he pozdrawiam ciepło
  15. Judyt, przychylasz się do wiersza czy do zmiany? czasownika/ Spiro jakże się cieszę , że nie wywołał buntu, wiersz oczy wiście, ładnie to ująłeś- trzeba wyzwolić się ze strachu bogów i śmierci.....Jeden nie straszy a wręcz odwrotnie.... pozdrawiam ciepło
  16. milo że wprowadzilam kogoś do nieba... he he pozdrawiam w niebie.
  17. Sosen bardzo trafne, gratuluję pamięci.... serdelki
  18. lubię bajki a jeśli rym idzie składnie, to i czyta się ładnie. a domysłów morze.....może i znam tego króla i całą jego menażerię? pozdrawiam ciepło ES
  19. a ja właśnie wczoraj chciałam z brzozy wydobyć soki,to dopiero byłby pisuar, gdyby tak zaczęły się lać.....nie zdążyłam, wyjazd niezaplanowany zmienił plany, wiersz super pozdr Es
  20. HAYQ jesteś już 3 co to zakończenia, więc jednoglośnie przychylam się do zmiany, chociaż mam jednak wątplilwości, bo tej kary jeszcze nie nałożyliśmy, to tylko moja ironiczna propozycja.... he he i miło że się podoba...bo wiesz, miałam ooogroomne wątpliwości jak się przyjmie moje wyznanie wiary,refleksje itede... pozdrawiam gorąco,
  21. Ewuś a gdziesz to wojażowałaś, ja już jestem W szczecinie, pan by się ucieszył z podrzutka; ale musi to być młoda pani.. he he kosy w nosy, pa
  22. egzegeto ,jak z tego wynika "coś" nie zawsze musi mieć jeden czas....jeśli rozgrywa się w czasie...hehehe milo mi że śledzisz uważnie gorąco pozdrawiam Leno cieszę się, że zaglądasz w odwiedziny do pana... on pomimo ze samolub, bardzo lubi gości, bo to wiesz, jak są goście to i coś można skrobnąć...z talerza, bo sam nie lubi gotować hehehe Piotrze ,wiesz , lubię tego kratkowanego ale tylko na papierze...he he a tak uzbierałby się niezły tomik... dzięki za miłe słowa i miłego dnia,
  23. Jimmy , panwkratkę to postać jednoosobowa i samolubna- częściowo, więc rozumiesz ,jak więcej otoczenia, zagubiłby się biedaczysko i zostałaby sama kratka, a ja z natury nie lubię kratek, są takie rażące....hehehehe "rachunek za prąd" jest tu metaforą//jak i cała reszta... miłego dnia.
  24. Oxywio, zrozumiałaś dobrze; żartem poganiamy życie, ale czasem nie da się go tak całkiem na żarty....w depozyt też trzeba coś upchnąć coś na serio, gdy się nie da nażarty, he he "dypożycie- depozyt na życie" pozdrawiam ciepło
  25. przepraszam Ciebie i św. Piotra miało być: a świętego Piotra nie obwiniajmy często sami sobie zamykamy bramę :)) he he, mam nadzieję, że nam wybaczył , przyznaję Ci rację; właśnie często obwiniamy innych za swoje niedoskonałości- delikatnie mówiąc. a może świętego nie obwiniajmy za brak dostępu? słoneczkiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...