Sławku, przejeżdżałąm przez Dobrą, jeśli to nie metafora, bo i tak może być...
ta dobre to ładna, czysta miejscowość, co mnie zaskoczyło, bo najczęściej inne widywałam.
Podoba mi się twój wiersz, jest ciepły w klimacie, spokojny, po przeczytaniu ogarnęła mnie chęc jazdy do Dobrej,
- ciekawe to japońskie cięcie, czy to blizna? jakaś szcególna?
pozdrawiam ciepło,