Melancthe MENczarka

gdzieś tam w górach otulone pajęczyną drzemią zapomniane cmentarzyki daleko im do zbawienia

widziałam zielonego anioła z kieliszkiem pełnym absyntu załamany siedział na Tarnicy mętnym wzrokiem szukając sprawiedliwych

cicha symfonia fałszywych akordów nad hebanową trumienką mały diabliku ~ gdzie twoje zadziorne spojrzenie

dziękuję za szczere opinie

krwawe morze szybkich oddechów splątanych spojrzeń speszonych fal pilnuje samotny żeglarz

Zwyczajnie nie wiem co napisać :) metafory śliczne - nastrój "przyjemny" lecz przesłanie mi umyka Popieram - "we głowie" mocno "zgrzyta" w tym wierszu...niczym piasek między zębami.

muszę do tego jeszcze kilkakrotnie powrócić - może lalki na to pozwolą

bardzo pozytywnie - a ponieważ dziś od rana słucham szanty hah pięknie :)

a jeden uparty czarodziej zamknięty w 200-letniej wieży ciągle czeka na swojego towarzysza jaka szkoda - czarny smok woli pilnować stada owiec

Toż to nie haiku - waćpan nas miniaturą uraczył.

nie spotkasz - znów ucieknie

Oświeci mnie Pan?

Pierwsze dwie zwrotki w komitywie z ostatnią dla mnie zupełnie wystarczają. Zastanawiają mnie dwie rzeczy: 1) dlaczego odstępy między wersami są tak duże 2) z jakiego powodu raz daje Pan dużą literę po przecinku, a raz nie

Nie jestem w stanie pozytywnie skomentować tego wiersza. Proszę o wybaczenie. Nie mówię tego z ironią czy złośliwością, zwyczajnie ten utwór "jest nie dla mnie". Proponowałabym Panu poprawić kilka błędów związanych z interpunkcją wynikających zapewne z pośpiesznego przepisywania swojej pracy :)

Inspiracja dość oczywista - wiersz prosty w interpretacji. Mimo iż nie jestem wierząca, podoba mi się to szczere wyznanie Bogu swoich myśli, zawierzenie mu.

zwroty grzecznościowe w listach - w wierszach stosuje się je, gdy człowiek mówi o np. istotach wyższych (typu słowo Bóg), gdy nie chcemy innych urazić - tutaj natomisat można to sobie darować, będzie brzmiało bardziej naturalnie

coś mi tu "nie gra" - w dodatku nie rozumiem więcej nie komentuje serdecznie pozdrawiam :)

proponowałabym popracować nad "formą" wiersza - ma on sens, przesłanie i to "coś" co zmusza do myślenia, jednak sam sposób "przedstawienia" utworu można jeszcze dopracować - wersyfikacja też ma znaczenie

hah dowcipnie ;)

dziękuję za wszystkie spostrzeżenia, sugestie oraz czas poświecony na przeczytanie tego tekstu - w przyszłości postaram się mówić bardziej zrozumiale serdecznie pozdrawiam :)

Nie ma za co dziękować :) to tylko takie moje spostrzeżenie - ale jak wiadomo to zawsze autor ma rację ^^

but it's still going on - and that's beautiful

rozumiem - "zwyczajność" jest niezwykła i chyba najcięższym zadaniem jest ją odzwierciedlić słowami

Bergerioza??? Neologizm stworzony na potrzeby tego wiersza czy słowo, którego niestety nie znam???

Rymy strasznie pomieszane - przesłanie zrozumiane. Pozdrawiam