-
Postów
539 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez John_Maria_S.
-
Królowa Śniegu
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Beenie M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wprawdzie obecnie mam kaloryfery....ale jednak kilka lat dorzucałem do pieca (Hauke-Bosaka). Nikt nie narzekał ..he!he!he! Co do zimnych kobiet....jak ktoś się urodził flegmatykiem, to żadna siła nie zmusi go, żeby z radością biegał na setkę. Pozdr.:) -
Królowa Śniegu
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Beenie M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja też się poczułem jak w dzieciństwie....chociaż nie przepadałem za "Królową Śniegu". Wyobraź sobie, że jak ją czytałem pierwszy raz (tą królową...ma się rozumieć).....to okna w mieszkaniu (ul. Traugutta) były całe oszronione. Żeby zobaczyć coś na zewnątrz, trzeba było je skrobać. Nie było wtedy plastików, heh,he. Od tej pory jak słyszę Królowa Śniegu czuję zimno!!! Ale twój wierszyk jest bardzo ciepły i dzięki ci za to!!!!! Pozdrawiam. p.s. "Królowa Śniegu" kojarzy mi się też z "zimnymi" kobietami....kojarzyła mi się do dzisiaj:) -
I niech mi ktoś teraz powie, że szwaby to nie faszyści! Nie wpuścili polskich kibiców na trybuny, jak Hitler w 36 na Olimpiadzie!! Zrobią wszystko, żeby wygrać!!
-
Temat na czasie...Właśnie żona mi powiedziała, że jest ciekawy temat na forum bo.......znalazła się jakaś mądra kobitka...wow! Pozdrawiam "mądrą". Jadę własnie kupić telewizor. Dzisiaj nasi grają o ...Mistrzzostwo Świata!!!!!!!!!!!
-
nad górskim stawem niedaleko Lucerny
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Ela Adamiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiem tak (napiszę)...ktoś się nie boi swoich poglądów i myśli...nie patrzy na modę, ale na swoje sumienie. Bardzo pięknie !!!Pozdr. Wiersz tym bardziej piękny !!! -
Korwin (bardzo lubię go), jest jednak tylko Don Kichotem. Walczy z wiatrakami. Polska jest, jak mawiał mój kolega(uciekł do Szwecji)jak....Czerwono-Czarni (bez Niemena i Karin Stanek). Generalnie to nie ma znaczenia, kto rządzi. Jest Lewica, pieniądze lecą do Moskwy. Jest Prawica to idą na koscielne Pałace " Prędzej Wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty dostanie się do raju". To po co to bogactwo ?..... To jak w tym reportażu.. Kiedyś we Wrocławskich "Rozmaitościach", bodajże w 94r. jak takie zamieszanie powstało ( na czerwonych głosować czy na czarnych), jakiś mlody reporter pyta starszą wiejską kobietę, tak po 60-tce( w dobrej intencji)..a na kogo odda Pani głos w wyborach? A ona : Na żadnego chuja nie bede głosowac!!! Ino patrzą co by sie do koryta dostać!!! Autentyczne!!! Miałem to nagrane.No coments!!!! "A głos ludu jest głosem sumienia"
-
nic, nic się nie stało
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Justyna_B. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Takich historii przeżyłem za kawalera...setki. Mam nadzieję, że nie czyta to moja żona. Samo życie. ale pewnie będzie dalsza częsć...Pozdr.p.s. jakbym siebie widział...bardzo autentycznie napisane -
Chciałabym być facetem.
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Pani Kot utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Do mikrofali z wami...baby!!! na ciepło jesteście ...smaczniejsze!!! -
Reset [JPEG]
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki bardzo....proste, ale najtrudniej wpada się na rzeczy proste.::)) -
odwiedziny (kam bak)
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Piotr Rutkowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Dodałbym jeszcze Marka Hłaskę no i w dalekiej Ameryce, Bukowskiego, ale u nas zuełnie wtedy nieznanego. -
Kiedy dzieci śpią...
John_Maria_S. odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Zajebiście dobre !!! Dawno nie czytałem takiego dobrego opowiadanka...Koncówka super. Też mnie przeszły dreszcze...i coś jeszcze :)Dużo jest tego typu opowiadań (większość to podróba pornografi)...ale to prawdziwy erotyk! Pozdr. p.s. Cieszę się, że moje opowiadanie spowodowało przemianę w tobie i zaczełaś żyć normalnie (jak te dwie dziewczyny), ale to miało być w ..... 2019 roku !!! ...nie wytrzymałaś...zdarza się hi,hi,hi::)))) Pozdrów Shaire!... -
kultura transcendencji
John_Maria_S. odpowiedział(a) na pathe utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza część wiersza podoba mi się, drugą nie rozumiem (jestem za ciemny). Ale generalnie zaciekawił mnie. O ile pamiętam, to chyba cię nie lubię ::)) ale to nie zmienia faktu, że o 2.35 to jest drugi wiersz, który mnie zaciekawił. p.s. Atropina może bardziej naturalna, ale amfetamina bardziej znana. Zdecydowanie amfetamina. Pozdr...a może cię lubię...nie chyba jednak nie. Chociaż...nie pamiętam -
Reset [JPEG]
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja mam dużo pikseli, dlatego wolę treść nad formą.I owa bardzo mi się podoba. Pozdr. p.s.Ale pytanie zadane przez byłego premiera (nie wiem którego) dotyczące tego zdania...też mnie nurtuje. -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Cieszę się,że się podoba.Pozdr. p.s. trochę przesadziłem...w 2019r. tramwaje?....Wrocław powinien mieć wtedy co najmniej ..metro...ale na razie nie mogą skończyć pl.Grunwaldzkiego. -
Nur für deutsch, nur für geld, nur für mason !
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Heeeeeeeeeeeeeeeeeeh! Żartowałem ! Są minusy Uni, ale generalnie jest to ....ogromna szansa dla młodych ludzi ...zdobycia świata i ułożenia sobie życia. Nawet, jak dzisiaj będą malować słupy, to jutro już bedą menadżerami !!! Tak budowała swoją potegę ..Ameryka...na łączeniu wszystkich nacji i dawania równych szans imigrantom. Go west!....West is best !!! tak się mawiało za komuny i się jechało na zachód....ale dojeżdżało się do N.R.D....dalej już nie puszczali heh!he! Pozdrawiam Olę.:::))))) p.s. Co ja zrobię, że lubię denerwować(from time to time)Olę. Do zobaczenia może w ....Amsterdamie. Kto to wie? -
Nur für deutsch, nur für geld, nur für mason !
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
http://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikke-drugi-izrael,864887,3 Korwin-Mikke ma ciekawe spostrzeżenia....najbardziej mi się podoba, jak opisuje ilość urzędników w Brukseli i ich zarobki. A plany są takie, żeby to rozbudowywać....mam nadzieję, że nie dojadą do...Wrocławia. Bo już nie będę miał z czego płacić podatków. Ale poza tym Unia jest ok. Można sobie zwiedzać różne kraje...sprowadzać samochody (te powyżej 15 lat)....poprzerzucać cegły na budowie u biednego chłopa w Irlandii....albo pobawić dziecko Mulatki w Londynie...no, ale coś za coś! Nie ma nic za darmo. -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
I nie bedzie nic....:)) -
jak go zrozumieć
John_Maria_S. odpowiedział(a) na agata5080 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czuć, że pisałaś ten wiersz pod wpływem...uczuć. Lubię takie wiersze, bo one mówią więcej o człowieku niż......dopracowane c.v. Pozdrawiam -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
więc - wolna wizja pisarzy i tyle. Dokładnie tak jest Justynko !!! A ponieważ każdy ma swoją wizję, więc każdy odnajdzie tu coś dla siebie...LPR- "Polska rodzina jest zagrożona", geje i lesby - " Zwyciężymy!", faszyści- "pedały do gazu", Straż Miejska- "Żądamy podwyżki" i ...13-letnie dziewczynki "Nikt nas nigdy nie zrozumie" itd.............Pozdrawiam "Ruda lisico" dziękuję za takie miłe słowa (chyba nie zasługuję)i cieszę się, że się podoba. Czy to prawda, ze nie jesteś już ruda ??? Kiedy jedziemy na wycieczkę literacką ? W Krakowie było super! Pozdrawiam !!! Ten przystanek jest obok M.D.K. !!! heh!heh!heh! Pozdrawiam. -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Nie szerzy niechęci do mniejszości...ale szerzy niechęć do większości!!! czyli do pryncypiów !!! czyli staje za...mniejszością!!! Skupiłeś się na tym, kto rzadzi a nie na tym...kto jest gnębiony. Nie jest ważne kto rządzi, czy homo czy hetero. Ważne jest to, że ci "drudzy" są spychani na dół. I to jest okrutna wizja. Czyli każda strona przegina na swoją. Poczytaj więcej Bukowskiego i Hłaskę....oni zawsze byli z tymi "na dole". Pozdr. p.s. "przy czym popęd rozumiem nie tylko jako chęć rozładowania napięcia seksualnego, ale jako seksualne zainteresowanie konkretnym obiektem seksualnym, jak mężczyzna czy kobieta." Rock Hudson przez wiele lat "żył" z kobietą bedąc homoseksualistą (nie mówię tu o samym seksie). I nie chodzi tu tylko o środowisko filmowe, bo takich małżenstw było tysiace, ale o kołtuńskiej moralności, która zmuszała do takich zwiazków. Nie tylko w Ameryce. -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Drogi Mikołaju! Heh!he! Żyłem w kraju w którym narzucano ustawowo takie rzeczy, że orientacja seksualna przy tym wszystkim to nic. Że wymienię: Miłosć do ZSRR, obowiązkowy jezyk rosyjski, 1-maj, bykowe (dla kawalerów),obowiązkowy nakaz pracy, niemożnosć podrózowania po świecie it.d., it.d.... Obecnie, żyję w takim kraju...że wymienię: muszę płacić składkę na służbę zdrowia (specjalista przyjmie mnie za 3 miesiące), płacę na emeryturę (grosze za kilkanaście lat),każą mi ogladać mecze (sprzedane), każą mi płacić cło we wspólnej Europie, rodzić dzieci do oporu,lać gayów po łbach it.d....no i bykowe dla singli (stare wraca, brawo). 12 lat temu nie pomyślałbym, że będę miał komputer w domu i tel.komórkowy przy sobie!!! Także, że znowu musze zasuwać na zachód, co by nie zdechnąć od kredytów. A kto pomyślał w tamtym roku, że nie pojedzie na narty do Zakopca z braku śniegu. Świat zap......a strasznie do przodu!!! Jest nieprzewidywalny !!....Jedno mnie dziwi...dlaczego nikt tego nie odczytał odwrotnie? Częstochowa...twierdzą homo...Komitety ???Nikt tu nie znalazł odniesienia do dnia dzisiejszego? Może i lepiej! Niech każdy ułoży sobie z tego kostkę Rubika...do swojej orientacji POzdr.dla Sanestisa i Czarnej Duszy! p.s. Sanetis znowu mnie wyczuł..tym razem częsciowo, ale brawo!!! Sanestis patrol ? ::)) -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Beenie, jak będziesz czekała na tramwaj na Kołłątaja to pewnie przypomni ci się to opowiadanko.:)). Masz rację Marcepanie....trzeba popracować nad tym się. No to żegnam się z wami(znowu się)i dziękuję za komentarz. Pozdr. -
Opowiastka...s/f
John_Maria_S. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
„Opowiastka… s/f” Z dedykacją dla mojej wspaniałej żony Lucyny !!! Przystanek tramwajowy przy ul. Krollopa (dawna ul.Kołłątaja) WROCŁAW 2019 r. Samochód Gwardii Miejskiej wjechał z piskiem opon obok kilkunastu osób stojących przy niesamowicie kolorowej zabudowie przystanku. Grupa ludzi wyraźnie się ożywiła na widok samochodu. - Tutaj, tutaj – wołała kobieta około 30-tki. Kilka osób ruszyło energiczniej w stronę samochodu . Mężczyzna, który wysiadł z auta nie miał zadowolonej miny. Był już dobrze po pięćdziesiątce, a jego podkrążone oczy wyraźnie podkreślały, że nie można go niczym zaskoczyć. Siwiejące włosy potwierdzały to. Z drugiej strony samochodu wysiadł wysoki , lekko przygarbiony mężczyzna. Był dużo młodszy od swojego partnera, mimo widocznej łysiny. Obaj energicznie ruszyli w stronę nadchodzących do nich osób. - Co tu się właściwie stało? – Starszy wyprzedził wszystkich zgromadzonych. - Ja panu powiem – elegancki pan trzymał za rękaw młodziutką , czarnowłosą dziewczynę ubraną w letni prochowiec. Dziewczyna w drugiej ręce ściskała kilka świeżych róż. - Nie, ja widziałam lepiej, bo wychodziłam właśnie z bramy jak oni…- przerwała mu kobieta, która nawoływała ich wcześniej. Ściszyła głos i wzięła delikatnie gwardzistę za mankiet, odciągając go lekko od pozostałych gapiów. - Całowali się!- dokończyła jednym tchem, a jej twarz wyrażała jedno wielkie wzburzenie. Mężczyzna spojrzał się uważniej w stronę grupki gapowiczów. Dojrzał wśród nich chłopaka, który był wyraźnie otoczony przez kilka kobiet. ” Kurwa mać, będą kłopoty” to była pierwsza myśl, która przeleciała mu przez głowę. - No i za chwilę ten chłopak podbiegł do klombu i zerwał te kwiaty- spojrzała się za siebie i pokazała ręką w stronę młodzieńca obstąpionego przez kobiety. - No i…-przerwał jej brutalnie. Relacja nie zrobiła na nim wielkiego wrażenia. - No…i to właśnie narobili – głos gwardzisty zbił ją trochę z pantałyku.- Zboczeńcy jedni, do czego to doszło ! Chłopak całuje się z dziewczyną !!! - ale po kilku sekundach tonacja jej głosu wróciła na miejsce. - Dobra, zaraz wyjaśnimy wszystko – machnął ręką w stronę swojego kompana, a ten podszedł z dziewczyną i chłopakiem do samochodu. Wpuścił ich na tylne siedzenie. - Zamykać takich zboczeńców w klatkach – podniósł głos starszy pan w letnim kapeluszu. - Do obozów ich – zawtórowała kobieta z papierową torbą na zakupy. Mężczyźni siedzieli już w samochodzie. Starszy poprawił wsteczne lusterko. - No to dawajcie swoje karty , sprawdzimy co wy za jedni. Chłopak zaczął grzebać w portfelu, wyjętym ze spodni. - Proszę. - No to poczytamy…życiorysik – przejechał kartą przez czytnik zamontowany przy desce rozdzielczej. - No mamy pana… Michała…studenta…mieszka się na stancji. Tak,tak – dane chłopaka przesuwały się na monitorze małego komputerka. - O, la, la ! Zatrzymany raz za awanturę w dyskotece i picie…. O, a tutaj co mamy ? - Nie oddawałeś spermy do BANKU od trzech miesięcy ! Chłopie zwariowałeś ? - spojrzał w lusterko wsteczne w którym odbijała się twarz chłopaka. – Przecież to karalne. Dziewczyna objęła rękę młodzieńca, który się nie odezwał. Drugi gwardzista odwrócił się do tyłu. Miał wzburzoną twarz. - Jak ci nie wstyd? Przecież jak nie będzie plemników w BANKU to skąd weźmiemy dzieci do adopcji? Pomyślałeś o tym? Tylko dzięki BANKOWI jesteś na świecie ! -Niekoniecznie- odpowiedział chłopak - Że co proszę ?- łysy funkcjonariusz przetarł się po łysinie. - Ja jestem…no, z małżeństwa hetero. - Jak to? Przez chwilę zapadła cisza. Chłopak nie odpowiedział na pytanie. - No tak, musiał się urodzić tuż przed WIELKĄ REWOLUCJĄ SEKSUALNĄ ! Dużo jest takich jeszcze..- Starszy spojrzał się na kolegę, który znów przetarł czoło. - Co się gapisz na mnie. Ja jestem już z normalnego małżeństwa....chowało mnie dwóch mężczyzn ! - Nie, ja nie do ciebie. Przecież wiem.- uchylił szybę i spojrzał się na małą grupkę ludzi, która kłóciła się obok samochodu. Dwaj młodzieńcy ostro polemizowali ze staruszkiem, wymachującym laską. - Tylko Piłsudski zrobiłby porządek!- wykrzykiwał dziadek z laską. - Piłsudski był hetero! Coś ci się popieprzyło w głowie dziadku- małolat w dresie próbował przekrzyczeć dziadka. -George Boy to tak- wtórował mu drugi. Atmosfera zaczynała być coraz bardziej gorąca. Reszta przyglądała się z ciekawością, jaki będzie finał całej sprawy. - Paweł wyjdź i uspokój to całe towarzystwo bo nie mogę tego słuchać. Młody nałożył czapkę na głowę i wyraźnie niezadowolony wysiadł z auta. Teraz zainteresowanie gapowiczów przeniosło się na niego. Obstąpili go i czekali na sensację. - No a panienka ma jakieś dokumenty- spojrzał się na dziewczynę w lusterko. Miała kruczoczarne włosy i takie same oczy. Do tego niespotykane rysy twarzy. Wcześniej zauważył u niej namiętne wąsiki. „Nie dziwię się, że on nie oddaje spermy do banku” przeleciało mu przez głowę. -Nie, nie mam żadnych. -No to coraz piękniej się robi. Zaczynacie mnie wkurzać, a ja za 30 min kończę służbę, i nie mam zamiaru dłużej pracować - zakończył i nerwowo zaczął się rozglądać na boki. Z prawej strony po drugiej stronie chodnika zauważył parę dziewczyn, która się ściskała namiętnie. - A nie możecie tak normalnie jak one- wskazał głową na dwójkę dziewczyn.- Tak jak wszyscy normalni ludzie i będziecie mieli spokój. -Nie, bo my się kochamy inaczej – zdecydowanie i głośno padła odpowiedź z ust dziewczyny. A to pyskata smarkula – odpowiedział jej w myślach. Jednak jej stanowczość w połączeniu z urodą zaczęła mu imponować. Nie mógł oderwać wzroku od odbicia jej twarzy w lusterku. - Wiesz, coś ci po… Nie dokończył, bo nagle ktoś zastukał w szybę od jego strony. Do szyby była przyczepiona twarzyczka jakiegoś dziecka. Uchylił szybę do połowy. - Proszę pana, proszę pana – właścicielka tej buzi mogła mieć najwyżej 13 lat. - No słucham cię dziecko. - Proszę pana – nabrała głęboko powietrza w piersi. - A wie pan jak oni …to robią.- patrzyła na niego swoimi niebieskimi naiwnymi oczkami. - Jak? – odpowiedział odruchowo. - Noo, chłopak wchodzi na nią i ….leży na niej – zakończyła z dużymi wypiekami na twarzy. Patrzył się na nią i dopiero po chwili dotarło to do niego. Poprawił swoje lekko siwiejące włosy. - A skąd ty to wiesz, dziecinko? - Znalazłam taką starą książkę i tam było wyjaśnione wszystko – odpowiedziała z lekką nutką dumy. - No a ..ona nie może wejść na niego? – spojrzał bardzo poważnie w jej twarz. Dziewczyna z tyłu zachichotała. Malutka twarzyczka zrobiła się cała czerwona . Była wyraźnie zakłopotana bo nie wiedziała czy to żart. Wyglądało na to, że nie zna odpowiedzi. - Nie wiem…dokładnie. – odpowiedziała z lekkim wahaniem. Spojrzała się podejrzliwie do tyłu. W tej chwili czyjeś grube ręce odciągnęły ją na bok. - Przepraszam bardzo za moją wnusię, to takie rezolutne dziecko – tłusta kobieta tłumaczyła się mundurowemu.- wszędzie się wciśnie, muszę ją… - mężczyzna przymknął szybę i nie słuchał jej już. Jego kolega na zewnątrz filmował właśnie zeznania świadków. Jeden z małolatów opowiadał coś do kamery gestykulując przy tym. Dziewczynka odwróciła się od kobiety trzymającej ją za rękę i wywaliła język w stronę samochodu Gwardii Miejskiej. Dzieci są inteligentne – stwierdził w myślach. - No i co ja mam z wami zrobić? Jak was wprowadzę do komputera to staniecie przed KOMITETEM WALKI Z MORALNYM ZEPSUCIEM i macie przesrane. Chyba, że mi oświadczycie, że… nigdy nie będziecie już tego robić. - Chodzi panu o te kwiatki ? – odezwał się tym razem chłopak - Nie. Kwiatki to pryszcz, ale powinienem was zarejestrować w specjalnej kartotece dla …dewiantów, takie są przepi….- nie dokończył bo z komputera rozległ się sygnał. Momentalnie wsadził sobie do ucha słuchawko-mikrofon i jakby lekko się wyprostował. - Tak . No myślę, że jeszcze chwilkę…- mówił - Nie, to jakaś gównażeria…studenci…- co jakiś czas zerkał w lusterko. Dziewczyna opuściła głowę. - Krawacki, jest na zewnątrz… nagrywa…. było maleńkie zamieszanie. Tak, tak wiem robili to w miejscu publicznym.- miał cały czas skupioną minę. - Kwiatki mieli kupione, tylko robili sobie żarty …jak to studenci. Sprawdzę oczywiście. Położył słuchawkę na miejsce i wyraźnie się rozluźnił. Patrzył przez chwilę w lusterko. - Wypuści nas pan ? - Tutaj?!. Żartujesz chyba. Chcesz być zlinczowana ? Widzisz tego faceta w mundurze? Drągal w mundurze, który kończył właśnie swoją pracę i chował kamerę do futerału…obejrzał się do tyłu. Jakby usłyszał, że o nim jest mowa. - To wyobraź sobie, że ..- zapalił silnik samochodu – że on jest…z Częstochowy !!! - Mówi ci to coś !!!- nie musiał czekać na odpowiedź. Znał ją. Ruszył do przodu i zaczął skręcać z chodnika. Opuścił szybę całkowicie. - Paweł jadę z nimi…coś sprawdzić ! Zaraz będę z powrotem.- przycisnął pedał gazu, nie czekając na odpowiedź. - Gdzie ? Jak to, a ja ? – Krawacki patrzył za odjeżdżającymi z otwartą buzią. Samochód Gwardii Miejskiej przejechał parking przy Wzgórzu Nawratilowej i zaparkował dopiero koło gęstych drzew akacjowych. Kierowca wyłączył silnik. - Wychodźcie!– rzucił w stronę pasażerów. - Będzie pan miał kłopoty przez nas.- dziewczyna miała pochyloną głowę. - Poradzę sobie. Wysiadajcie i uważajcie w jakim świecie żyjecie.- jego głos był już łagodniejszy. Chłopak wysiadł na zewnątrz i czekał na dziewczynę, która też zbierała się do opuszczenia samochodu. - Pan…- dziewczyna nachyliła się w stronę przedniego siedzenia. - Pan…miał kiedyś dziewczynę..kobietę, prawda? – zapytała jakby retorycznie. Meżczyzna za kierownicą nie odezwał się, tylko patrzył przed siebie. - I pan ją kochał …mocno! – powiedziała mu do samego ucha i wyszła na zewnątrz. Jej partner czekał lekko zniecierpliwiony. Kierowca włączył silnik i auto już ruszało gdy dziewczyna wrzuciła przez otwarte okno na jego kolana jedną różę. - Dzięki!!!– prawie krzyknęła w stronę kierowcy. Samochód zrobił ostry skręt z piskiem opon. - Kochał? Cały czas ją kocham ! Najbardziej jak na mnie wchodzi! – zaśmiał się sam do siebie na myśl o tym i przycisnął pedał mocniej. -
bałagan afektywny dwubiegunowy
John_Maria_S. odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wrocław również się kłania...Różewicz, Hłasko, Wojaczek....i chyba teraz Anka, dołączy do tych znanych wrocławskich postaci. Pisze kapitalne wiersze (dzięki niej bardziej polubiłem modern poems), nie rozumiem tylko po co je wystawia na warsztat. Z przekory pewnie. Pozdrawiam. p.s. Nie ma tu co rozkręcać.... jak ktoś robi piękne zdjęcia to i wiersze mu wychodzą ..piękne. -
Strach mnie przytula
John_Maria_S. odpowiedział(a) na Alina_Samusjew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie też czasem przytula strach...ale trzeba walczyć z nim. Bardzo (chyba) osobisty wiersz. Pozdrawiam:)