Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

John_Maria_S.

Użytkownicy
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez John_Maria_S.

  1. Prawdziwa wolność to wariatka, super to uchwyciłaś.Trochę błędów ort., ale wolnośc to wolność.Dla mnie bardzo interesujące!!!Zadziwisz jeszcze mnie nie raz, to pewne, tylko sie rozkręcisz.Powodzenia!!
  2. Przepraszam wszystkich , że nie odpowiedziałem na komentarze.Ale kilka dni nie miałem internetu,a póżniej bardziej zainteresowałem się prozą.Dziękuję za uwagi , bardzo przydatne.Ten wiersz kosztował mnie bardzo dużo "zdrowia" , a zabierałem sie do niego wiele lat.Miał brzmieć zupełnie inaczej , ale tak to już w zyciu jest , że "You can't get always what You want".Dzięki wielkie!!! p.s. Do Kasi: Jestem On , nie Ona .......Do Gaspara : Będę pamiętał o spacji Chodzi oczywiście o ul. Traugutta z Wrocławia. Pozdrawiam.
  3. O Kasiu!!! Znowu mnie zadziwiłas !!! Widać ,że z "pączkującego winniczka" wykluła sie niezła poczwarka.Doroślejesz ?! Czyżbyś skończyła 16 lat? Zaczynasz dostrzegać inne aspekty życia,niż tylko lukier.Zdecydowanie na tak. Pan od polskiego. heh!he!
  4. Wiersz bardzo ciekawy,ale jednak wiersz.Komisja Etyki prozy pięknie to wyłapała.Sympatyk komisji.J.M.S.
  5. Zaciekawiło mnie nawet bardzo,bo lubie ludzi niekonwencjonalnych.No i oczywiście ich dzieła.Przeczytałem dwa razy....i czuje tam podteksty.Nie będe pisał jakie,ale pobudziły moją wyobrażnie.Jeżeli następne teksty będą w tym stylu,to....ho,ho .Czekam i pozdrawiam. p.s.Korespondencje masz niezłą ! he!he!he! p.s.Pozdrawiam.
  6. Subtelne !!! Podobało mi się.!!!
  7. Gwoli wyjasnienia,to tylko mała przeróbka Tennesee Williamsa [tytuł]..."Kotka na gorącym blaszanym dachu".Pozdrawiam
  8. Dziękuje Romanowi i Joasi,za komentarz.Myśle ,że Bukowskiemu należy sie jakiś wiersz , czyż nie?Może i był pijakiem,ale ilu wielkich było degeneratami.???????????????!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Szowinistyczne dla kogo?To tylko chodziło o pokazanie moralnosci mieszczańskiej.Zakłamanej,dla której słowo wolność nie istnieje. A wolność to machanie dupą kiedy sie chce.To wszystko Nataszko.Pozdrawiam Cie ciepło.
  10. Stali oboje przy oknie. Ona, starsza pani w drucianych okularach i wełnianym sweterku. Siwizna podkreślała jej wiek. On niższy od niej, w spodniach niemiłosiernie podciągniętych na szelkach. Oboje wyglądali przez otwarte okno. Na dole było widać grupkę ludzi zebranych na chodniku, wokół czarnej plamy. -Wiedziałam, że to sie tak skończy. TO BYłO DO PRZEWIDZENIA- stanowczym głosem zawyrokowała Pani. Mężczyzna tylko westchnął i spojrzał niepewnie w jej strone. -Co za czasy!!!Co za upadek moralności- kontynuowała dalej. -Widziałeś przecież jak ONA ostatnio się zachowywała ?! Wychodziła z balkonu na daszek i siadała sobie na rogu. Zwłaszcza wieczorem.Zupełny brak odpowiedzialności!!! -Chyba czekała na niego...no tego od Pani Gordon- mężczyzna odważył sie coś powiedzieć. -No wiesz co!! Alfredzie!-kobieta spojrzała przez okulary na niego- Też mi coś. A widziałeś jak Ona chodziła? Jak kręciła tyłkiem, kiedy On sie zbliżał do niej?- nie dopuszczała męża do głosu. -Znam Ja takie jak O N A - spurpurowiała na twarzy -zero moralności. Aby tylko dorwać samca.Fuuj!!! -Kochanie, to w końcu tylko...-wtrącił sie mężczyzna. -Alfredzie!!! Jak możesz?. Dziwka to dziwka!!- wykrzyczała, aż okulary zsuneły sie jej na nos-Tak, nie bójmy sie tego powiedzieć - zakończyła wyrażnie zmęczona. Teraz On zrobił sie czerwony na twarzy. Odwrócił sie od niej i skierował kroki w strone kuchni. -A ja ją lubiłem - powiedział tak cicho, że nikt by tego nie usłyszał. Z balkonu obok wychyliła się okrągła twarz w średnim wieku. -Pani Evans, widziała Pani co sie stało? - spytała kobieta wychylająca sie przez balkon Kobieta nie drgnęła. Patrzyła cały czas przez okno. -Ta kotka od Pani Roberts, spadła z dachu. Kto to widział?! Żeby kot spadł z dachu? Co za czasy, dajcie spokój.- Pokiwała głową i schowała się. - Też mi coś - starsza Pani wzruszyła ramionami - dziwka to dziwka - Zamkneła okno i poszła za mężem.
  11. Ale mnie Natasza rozszyfrowała!!! [męski szowinista].Masz troche racji,rzeczywiście.Nie umie pisać tak łagodnie jak Ty,ale pracuje nad sobą.Dzięki,że zwróciłaś uwage nad tak marnym amatorem.Pozdrawiam
  12. Poprawiłem błędy.Niech wam będzie.
  13. Co za odniesienia do matematyki lub Architektury wnętrz? Strasznie deliryczny wiersz,bardzo wewnętrzny.Może musiała napisać tak,bo tak czuła.Szczerze pisząc, wole Espene romantyczną na nadmorskich piaskach.Co nie znaczy ,że ten wiersz nie jest piękny.To kwestia gustu.Ale czekam na Espene z początku lat 70-ych.Była niesamowita,szkoda że Jej nie znaliście wtedy.Pozdrawiam new Queen!!! Bardzo ciepło.
  14. Przeczytałem ten wiersz o 6.00 rano.I zrobiło mi się przyjemnie.Będzie udany dzień.Dzięki!!!
  15. Karmione pogardą,dzieci z ul.Traugutta,zapomniane przez Boga,płaczą na rogach swych domów,modląc się o lepszy los,dla swoich Matek i sióstr. Bo o Ojcach zapomniały już W kieszeni nie maja już nic,tylko nadzieje i wiare i honor co mało tak znaczy dziś. Matka Boska zaspała,Wow!,zdarzyło sie Jej. Pan Bóg nie znał sprawy,mogło tak być. Czekają na niewidzialny deszcz,co zmyje z ich dusz syf ich pokolenia,przekleństwo ich snów. Zgubiły gdzies po drodze przykazania Pana Boga. Nie zrobisz Im za to chyba nic?
  16. Czy to była miłość… Czy to była miłość…kiedy nocą otulałaś swoje ciało,moją duszą gdy mój język lizał pot twoich dreszczy, A ty byłas w innym świecie. Twoje spojrzenia,malowały moje myśli. Kolorami,jakie nie stworzyłby Bóg. A zapach twojego ciała, siedzi w moich nozdrzach I oddycham nim dzień i noc. A kiedy nie muskasz moich piersi,swoimi włosami, I nie słysze mruczenia twojego oddechu,to czuje, że życie traci dla mnie sens.Więc nie pytaj mnie czy to była miłość….już chyba sama wiesz..
  17. Zgadzam sie z Alą.Nic nie można wymyśleć z tą głową.Może Jasia bolała?
  18. Fajnie to pierdykłesz!!super.Masz charyzme!!!just o.k.!!!!!!!!!!!!!
  19. No ,jak nie jestes Królową ???a kto nią jest? Ty przejełaś korone!!!!!!!!!!!!!!!!To co piszesz jeast poezją,bez dwóch zdań !Piekną,subtelna wpadającą w nasze nozdrza!!!!!Pieknie nadajesz!!!2 słowa i wiadomo o co chodzi,to sie chce czytać!!!O, kurde ,ale to jest piekne!Jesteś the Best!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. Niech żyje ESPENA !!!! Nowa Królowa p o e z j i.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. Och, jak brakuje twojej duszy,tu wśród nas twoich oczu wbitych w zasrane sumienia brudnych {białych} kołnierzyków białych[brudnych}żylastych rąk Twojej wolności,którą nie sprzedałeś nigdy, miłosci brudnej,prostej,z martwymi marzeniami naplutymi w twarzach pijanych kochanek, i pustych szklankach,gdzie Bóg nie zagląda. Prawdy naszych ulic,naszych domów,naszych serc tej ,którą nie bałes sie nam dawac codzień. Bo prawdziwy byłes TY,ze swą torbą listonosza, a w niej...miłość ukryta głęboko na dnie For Charles Bukowski-Henry Chinaski
  22. Jak coś jest ciekawe to nie potrzebny mu "czas".Bardzo osobisty i tajemniczy wiersz.A te ą,ę wcale nie zauważyłem,bo jak coś jest piękne,to nie potrzebne mu szmaty.
  23. No Boże !!!Wreszcie to czego szukałem!Poezja i z sensem!!!Brawo!!!Nie żadne sralis-mazgalis,ale wyważone,mądre a jednocześnie...człowiek czuje sie łagodniejszy.Dzięki,dzięki...i to przed snem!Trzymaj sie ...wierszy!
  24. Może i nie 100% poezja,ale czuć tutaj ,że ktoś chce nam coś powiedzieć o sobie.Też jestem za.Zostawia ślad w duszy.Pozdrowienia.
  25. To"dla tego",wyszło dlatego,że wiersz był fajny.So sorry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...