Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezimienny z Nikąd

Użytkownicy
  • Postów

    179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bezimienny z Nikąd

  1. Co mówisz bracie prawdą jest. Chwil niezauważonych przybywa, A życie przez palce nam upływa. Życzę Ci jak najwięcej tych szczęsliwych chwil.
  2. No sałatko smakowita Rymowanka znakomita Nie za mocno przyprawiona Na fotografii utrwalona mniam... Zacznij Pani swą karierę Wyjedź sobie na Riwierę Weź ze sobą swoje pióro Nie bądź więcej już ponurą Od tej pory bądź już śmieszką Na Twej twarzy niech zamieszka Uśmiech piękny i promienny To dla duszy skarb jest cenny. Papsi serdecznie Cię pozdrawiam. Jak mówiłem, tak trzymaj.
  3. Ukryta niepewność - jak poprzednio dobry pomysł. Pawle choć bym chciał krytykować, nie mogę, nie umiem. Jedynie jak coś jest do niczego to powiem, ale rzadko. Ja zawsze się skupiam na uczuciach i te również umieszczam w swoich wierszach. Twoje naprawdę podobają mi się. Pozdrawiam
  4. Damo Kochana przecież Ty zaczynasz na nowo. Nie poddawaj się. To co zapisane na papierze zawsze można zniszczyć, lecz to co zapiszesz w sercu nie zniknie, więc proszę napisz "Nowa Ja" i z tym hasłem idź do przodu. Ja będę Cię wiódł poezją najczystrzą na Boski Olimp. Twój G/B
  5. Paweł suuuuper dzięki :))
  6. Dzięki Waneso, Ty mnie dobrze znasz. O jesieni jeszcze nie myślę, chyba że tej za oknem. Wiersz ten napisałem, by pokazać rzeczywistości, że nas poetów nie jest łatwo pokonać. Poezja zawsze będzie z nami. Słowo jest w stanie każdy oręż skruszyć. Również Ci życzę miłego dnia i nie wiem jak u Ciebie, bo u mnie pada, więc życzę mniej deszczu :)
  7. Dzięki Aga broni mej nigdy nie złożę, Do poprawy fechtunku starań dołożę. Pozdrawiam również serdecznie.
  8. Tak i niech miłość zawsze nam przyświeca. Bardzo ładny i prawdziwy. Pozdrawiam.
  9. Dzięki, może kiedyś życie będzie inne.
  10. Tak ja też doświadczam tego. Toczę walkę o równowagę między miłością, a przyjaźnią.
  11. Bardzo piękny ten sen. Pozdrowienia Anno i... Dla odmiany kolorowych snów.
  12. O Ryszardzie, blisko już... Poezja cały czas dojrzewa Cały czas się zmienia I ja Ci życzę powodzenia.
  13. Tak Ryszardzie jesień jest piękną samą w sobie. Z jesiennym wiatrem wena przybywa, Więc niech jej żadnemu z nas jej nie ubywa. Taki nietypowy wpis, pozdrawiam serdecznie.
  14. Wiele osób zadaje sobie takie pytanie A jaką odpowiedź usłyszeć na nie...
  15. Dzięki Emi chciałbym by poezja zawsze mi grała, a ta jest ulotna. Szybko przychodzi i szybko odchodzi.
  16. Rafix Ty jesteś w piękny i czysty sposób zakochany Co wspaniale przelewasz na papier Tak kocha tylko poeta Brawo dla miłości Twojej Pozdrawiam
  17. Przed codziennością poezją się bronię, Nie mam żadnej tarczy, którą się osłonię. Bronią moją jest pióro jedynie, Nim staram się oddalić co mnie nie minie. Do konfrontacji z życiem przygotowany Staję na ziemi uklepanej. Czekam na cios, który odparuję Nim moja dusza do nieba powędruje. Gdy przyjdzie mi głowę złożyć na wieki, Nim zamkną moje zmęczone powieki, Poezja cicho pieśń końca zanuci, A pióro wrota wieczności obróci.
  18. Bezimiennie pozdrawiam Cię Waneso Samotny w walce między miłością, a przyjaźnią. Jednak chcę tego co mam, a boję się tego co bym chciał.
  19. Paweł, nie poddawaj się bądź jak wyżej pisałeś. W przeciwnym razie... Nie nie składaj broni. Walcz, depresja to tylko jeszcze jeden demon. Jego siłą jest zwątpienie, załamanie i całkowite poddanie. Nie pozwól mu na to.
  20. Prosiłeś Pawle o krytykę, Nie znajduję jej, wiersz jest taki jak dawne moje walczące wcielenie. Dziękuję Tobie za niego, bo mogłem choć przez chwilę poczuć się jak wtedy, walecznie. Może kiedyś jeszcze sięgnę do takiej poezji, ale dziś... Pozdrawiam
  21. Do głębokiej refleksji skłoniony Sam się zastanawiam nad prawdy słowami Lecz pytanie jedno jeszcze tylko zadam A co gdy przy zdrowym ciele dusza choruje?
  22. Niech tan bociek nie marudzi Tylko trochę się natrudzi Żabkę z łąki niech przyniesie Niech uczciwy jako dziecie Stanie przed obliczem Pani I niech oczu Ci nie mami Swym czerwonym dlugim dziobem Białym piórkom na ozdobę. Pozdrowionka nocną porą Bezimienny Ci przesyła
  23. No Pawle super. No i to słowo ukryte w strofach. Całkiem porządny utwór.
  24. Pustymi słowami ten świat zbudowany, Pełno obietnic niedotrzymanych. Tak wiele słów w sobie zakłamanych, Przez prawdę z rozpaczy niezatrzymanych. Uczę się od nich jak trzeba żyć, Jak oszukiwać drugiego człowieka. Notuję pilnie jak w karierę się wpić, Jak rozdeptywać tego co czeka. Na miłosierdzie co nigdy nie przyjdzie, Na próbę jedyną co mu nie wyjdzie. Na miłość, której on nie doświadczy, Na pomoc, której nikt nie wyświadczy. Uczę się bluźnić w miejscach publicznych, Jak się wyśmiewać z ludzi ułomnych. Uczę się walczyć w bójkach ulicznych, Jak kopać leżących już nieprzytomnych. Pływam w tym bagnie zwanym życiem, Żegluję na piękna obalonym micie. Zgniłym honorem wiosłuję w zachwycie, Z czary goryczy zaczynam picie. Uczę się od nich jak życie brać, Ja do następnej klasy nie chcę zdać!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...