
Bartosz Wojciechowski
Użytkownicy-
Postów
1 698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bartosz Wojciechowski
-
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pathe, dziewczyno! No chyba się rozpłaczę ze wzruszenia:))) Dobra, już się usmarkałem, starczy tego. Patti, a napiszesz cosik o tekście powyżej? -
eldorado; do od zawsze nie mojej żony
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Panie Colku, pan oszczędza miejsce w W? Chyba nie warto tak się poświęcać, niech pan się rozejrzy wokół siebie:) Ale do rzeczy:) "Eldorado" jest git, choć tytuł jakby zbyt wielki na taką miniaturkę (musiałem sobie coś znaleźć, żeby ponarzekać, w końcu to W;). Z kolei w drugim tytuł już zupełnie odjechany, jak dla mnie chyba za bardzo:) Ach, Ogrodu Serce, to jest magiczny kawałek:) Pozdro wieczorne. -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patos rzeczywiście czasem mi doskwiera, na szczęście zadziwiająco często dostaję takie opinie jak pańska - "nie przeszkadza", a nawet "dodaje":) Dzięki więc za przemiły koment i zapraszam - czym chata bogata. Pozdro serdeczne:) -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi pana gościć, Piotrze, i miło zbierać plusy:) Z tą "14" to rzeczywiście mały dysonans, ale tak to już jest, gdy się wiersz zaczyna pisać od końca i sztywno trzyma raz wymyślonego wersu:) Obiecuję poprawę. Dzięki za wizytę, polecam się na przyszłość. -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzie, jestem początkujący, a rytmika to wciąż ta druga, kulawa noga. Akurat wydawało mi się, że najtrudniej będzie się czytelnikowi przestawić z I,4 na II,1, gdzie, jak słusznie zauważył Piotrek, mam 14 sylab. Powiedz mi coś o tej rytmice - jak to poprawić? -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kall, zabawne, ale ja się właśnie napracowałem, żeby te rymy nie były dokładne:) Co do skojarzeń - przyjmuję z pokorą i szacunkiem, choć uważam, że wrażenie "mroczności" to tylko pierwsze wrażenie. Wielkie dzięki za odwiedziny i opinię - nie zmarnuje się:) Też pozdrawiam! :) -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, ja się chyba boję POPów, boję się, że mnie tam nigdy nie spotkasz. Ale obiecane pyfko dla Pani Stanisławy to dodatkowy argument, by się przełamać:) -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jestem radośnie przytłoczony:) -
Nieugięta
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sarkazm , zamieniony w wylniałe obicie kanapy kiedy wzdycham za wczorajszym popołudniem w bezruchu tkwię gdzieś obok rozleniwienia nie mówię nic to dzień dopowiada historię Wybacz, jeszcze dodatkowy skrót:) Ale może już zbyt radykalny? Niech autor oceni:) No i ja również z pyaniem o to słówko: "wylniałe". Wyliniałe, czy neologizm? Jeśli neologizm, to stanowczo odradzam - jest nieudany. Pozdrawiam:) -
(tytuł w praniu)
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
szalony okrzyk nienawiści do luny - no miodzio! :) Wiersz jest już praktycznie kompletny, nie widzę sensu poprawiania, może zawyjątkiem: "niesłonecznym" - kiepski neologizm, odstaje poziomem od całości wiersza. Wg mnie to można go po prostu wykreślić, też będzie dobrze. Mam jeszcze zastrzeżenia do "wrzynając" - jak dla mnie nazbyt brutalne, warto by poszukać czegoś o lżejszym odcieniu. Dumam sobie nad tytułem, ale póki co bezskutecznie - mam nadzieję, że sam pan sobie poradzi, bo wiersz jest wart fajnego tytułu:) Pozdrawiam. -
Kocham cię, innej nie mam(ostatnia wersja?)
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Tomasz roman utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zanim cokolwiek powiem: sorki, jakiś przygłupi chyba jestem, ale o co chodzi z tym "pierwsza, druga, trzecia..." itd.? Czy to są różne wersje jednego tekstu? -
obiecany walc
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zdecydowanie fajny wiersz:) Ja również uważam, że puenta jest jedną z jego mocnych stron. Wyrzuciłbym natomiast 6 wers, wg mnie niepotrzebny, nie wnoszący nic nowego, pusty. I tyle. Reszta - mniam. Pozdro wieczorne. Acha, no i też namawiam do wersji egzegety, jeśli chodzi o pierwszą strofkę. -
"upatrzyły tłuste szuje" sobie człowieka
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na PannaBeata utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mateńko! A ja nie znam Akurat ani ani. Czyżbym był na straconej pozycji przy próbie interpretacji? Bo ciężko mi to idzie... Ale póki co mogę powiedzieć, że nie podoba mi się "woda śmierci", ostatni wers (są dość sztampowe, psują fajny efekt z pierwszych linijek), nie rozumiem też zapisu nie - ja, ten wers w takiej postaci jest wg mnie prosto z kosmosu, możeby upchnąć go gdzieś indziej? Sorki Pani Beato, ale póki co brakuje mi pomysłów jak poprawić, poprzestanę na narzekaniu;) Panie Bartoszu polecam skorzystanie z sygnaturki PannyBeaty. Jest tam co nieco do posłuchania. Pozdrawiam Dzięki, nie zauważyłem:) Zajrzę jak tylko. -
"upatrzyły tłuste szuje" sobie człowieka
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na PannaBeata utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ups, przepraszam - Panno Beato:) -
"upatrzyły tłuste szuje" sobie człowieka
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na PannaBeata utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mateńko! A ja nie znam Akurat ani ani. Czyżbym był na straconej pozycji przy próbie interpretacji? Bo ciężko mi to idzie... Ale póki co mogę powiedzieć, że nie podoba mi się "woda śmierci", ostatni wers (są dość sztampowe, psują fajny efekt z pierwszych linijek), nie rozumiem też zapisu nie - ja, ten wers w takiej postaci jest wg mnie prosto z kosmosu, możeby upchnąć go gdzieś indziej? Sorki Pani Beato, ale póki co brakuje mi pomysłów jak poprawić, poprzestanę na narzekaniu;) -
boso
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Nessa Isilra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Widzisz dzie, mnie to się najpierw skojarzyło z literówką w słowie "litości" - za czytelnikiem nie trafisz:) -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Siemka Stasiu:) Dzięki za plusska. Nie wiem czy wiesz, ale jesteś pierwszym gościem pod moim tworem od ponad pół roku - i już za to tylko masz u mnie pifko:) Zadziwiłaś mnie stwierdzeniem, że trzeba się głowić. Ale biorę to za fajny komplement:) Pozdro serdeczne! -
boso
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Nessa Isilra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Same dobre rady, proponuję wykorzystać:) W tej wersji rzeczywiście zbyt dużo chybionych wersów. Nawet to cierp -liwości mi brak jak chleba czerstwego co rano jest wg mnie popsute faktem, że nie istnieje takie słowo jak "liwość" (chyba:) Pozdrawiam:) -
Zadumana
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kopę lat egzegeto! :) Bardzo miłe memu sercu strofki 1 i 4 (pierwsza dodatkowo jest bardzo śpiewna - plusisko tym większe), lecz moim zdaniem zagalopowałeś się z ilością "za". Chętnie zmieniłbym i to mocno strofki 2 i 3, niestety jednak nie mam pomysłu. Najlepiej to by je od nowa napisać (z zachowaniem treści, sensu oczywiście). Pozdrawiam serdecznie:) -
Adapter
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pora mimo wszystko nie dla mnie, a szkoda, skoro tak reklamujesz:) A Kultura to chyba najlepsza rzecz, jaką w ostatnich latach wymyśliło TVP. Pa. -
w lipcy też może być październikowo
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja też nie, o tym właśnie napisałem: "gwiazdy jakby spreparowane specjalnie dla nas" oraz "pocałunek rozpuszcza się we krwi/-roztwór nienasycony". I tu cię mam;) -
Na ubitej ziemi
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaszumiał ogniem demon, pięści w grudy napiął, gasnącym słońcem dojrzał pancerz przeorany i jak skrzynia otwarty mosiężną poświatą, ze stłumionym przekleństwem ciężko padł wśród trawy. Tam człowiek znowu otarł przyłbicę potu z czoła: „Już czas byś serce oddał, co chrzęści wciąż kamieniem. Zamienił ciało w bochen”; wnet naparł i w pół słowa zanurzył tępe ostrze w dymiącym brzuchu ziemi. -
Autotwór
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na JM Ksaler utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech pan nie będzie minimalistą:))) Jeszcze mnie pańskie wiersze usatysfakcjonują, jestem pewien:) -
Z listów do redakcji
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tekst jest do bólu prostolinijny, właściwie bez środków poetyckich. "Nie" ze względu na układ wersów (urywane zupełnie z czapy [Nic nie, Potomstwo dajmy na, Jakim mogę ją, etc.] - przecież musi pan wiedzieć, że to w żadnym wypadku nie są przerzutnie, nie rozumiem po prostu celowości stosowania takiego zapisu). No i puenta również moim zdaniem nieudana. Zaletą może być sam pomysł: list i odpowiedź pod spodem, lecz wykonanie poniżej przeciętnej. Niech pan jednak pamięta, że to moja subiektywna ocena. Pozdrawiam. -
Z listów do redakcji
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie trafia do mnie, zupełnie. Forma tylko pogłębia to wrażenie. Wybacz, ja zdecydowanie na "nie", nie tędy droga.